» Wieści » Portal #17 - ostatni numer!

Portal #17 - ostatni numer!

|

Portal powstał w roku 1999, w czasach, kiedy nikt nie wyobrażał sobie tego, iż Warhammer, niekwestionowany król erpegów w Polsce, może zostać zastąpiony przez inne systemy i w końcu zniknąć. W czasach, kiedy każdy grał w ZC czy CP2020 i nie było problemu z wyborem interesujących materiałów. Po czterech latach zmian na rynku, po pojawieniu się kilku systemów i upadku kilku innych, po zamknięciu MiM-a i przygaśnięciu wielu linii RPG rynek znacząco się odmienił. Portal zaś, jako magazyn miłośników RPG w ogóle, był na te zmiany niezwykle wrażliwy. Wszelkie przetasowania popularności gier powinny były odzwierciedlać się w każdym nowym numerze. Jednocześnie o "duszy" pisma decydują zazwyczaj cykle czy choćby określone, stabilne działy. Trudno pogodzić jedno z drugim. Co więcej, oprócz tytułów zmieniały się również oczekiwania czytelników co do rodzaju publikowanych materiałów.

Portal od samego początku promował teksty dosyć trudne, pomysły nietypowe, własne podejście do gier fabularnych, a także własne mini systemy (W Cieniu, Szermierz, Kino Nowej Przygody, Nowa Fala itd.). Nawet materiały do gier innych wydawnictw pokazywały, jak można "zrobić to" inaczej (Warhammer 1940, Jesienne Gawędy, Nowe Dzikie Pola, Cyberutopia 2060 itd.). Staraliśmy się nie rozdrabniać na wiele działów i wiele systemów (pominęliśmy m.in. Shadowruna, Kryształy Czasu, potem Earthdawna i Gasnące Słońca). Jednak nowych tytułów przybywało, coraz trudniej było nie poświęcać na nie miejsca. Tak wprowadził się na łamy Deadlands i Legenda Pięciu Kręgów, rozgościł się Świat Mroku. Niestety, pismo nie jest z gumy i ucierpiała na tym ilość materiałów przypadających na dany system. Im więcej gier w piśmie, tym mniej materiałów dla każdej z nich. Wiedzieliśmy, czym to grozi. Po co komu gruby magazyn, w którym znajdzie zaledwie kilkanaście stron dla siebie? W czasach, kiedy na rynku nie było tak wielu przełożonych na nasz język gier, takiego zalewu dodatków, dobre byłoby i te kilkanaście stron. Jednak dziś - już nie.

Równolegle do powyższych, nastąpiła kolejna zmiana. Środowisko graczy mocniej i wyraźniej podzieliło swoje upodobania pomiędzy istniejące systemy. W pierwszym Portalu można było pisać "o wszystkim i o niczym". W ostatnich numerach zaś trudno było spokrewnić miedzy sobą nawet takie gry jak Zew Cthulhu, Kult i Świat Mroku, nie wspominając innych. Każda gra domagała się własnego, całkowicie odrębnego i wyspecjalizowanego działu. "Potrzeba nowego działu" - to zdanie pojawiało się coraz częściej, jak zmora. Nadeszła również pora na zmiany merytoryczne zawartości pisma. Początkowo Portala rozpędzała pewna idea - zebranie do kupy całej teorii RPG, wszystkich spostrzeżeń, uwag, a nawet dogłębnych analiz sztuki mistrzowania i grania. I znów - dziś wśród graczy ta potrzeba niemal już znikła. Nie można w kółko wałkować tego samego. W pewnym momencie ilość owej teorii przerosła chyba chłonność najambitniejszych nawet Mistrzów Gry. Portalowe artykuły stawały się coraz dłuższe, aż doszło do pewnej przesady w okolicach 14-ego numeru, gdzie zmieściło się zaledwie kilka, za to długaśnych tekstów. Zwolennicy "hardcorowego" Portala byli zadowoleni, reszta czytelników już nie.

W tym samym czasie przybyło nam na koncie mini systemów wydanych pod szyldem Nowej Fali. W końcu przyszła pora na stworzenie własnej, dużej gry. Podczas pierwszego podejścia do Monastyru wciąż byliśmy rozerwani miedzy grą a pismem. Praca nad jednym odbywała się kosztem drugiego. To nie była dobra droga. Potem, przy Neuroshimie szala się przechyliła. Jednocześnie nadeszła najwyższa pora na podsumowanie opłacalności samej gazety. Fanów, choć wiernych, było nie aż tak wielu. Okazało się, że gazeta mocno ciąży wydawnictwu. Cóż, zmieniamy się. Portal stał się bardziej wydawnictwem, niż gazetą i jest to rozwój, z którego jesteśmy zadowoleni. Oczywiście, z naszym magazynem żegnamy się z dużym żalem - w końcu pomysłów mamy w głowach zatrzęsienie, materiałów, tak naszych jak i nadesłanych, całe kartony i zapchane twarde dyski. Jednak decyzja zapadła. Od dziś skupimy się na własnych systemach i dodatkach do nich. Nie możemy pozwolić, żeby Neuroshima czy planowany na koniec 2003 roku Monastyr ucierpiały z powodu dzielenia czasu i energii pomiędzy zbyt wiele projektów. W dalszym ciągu wydawać będziemy gry Nowej Fali, materiały d20. I oczywiście gry planszowo - karciane, które wywołały furorę i cieszą się popularnością, która z początku nas przerosła - Machina zeszła całkowicie, a nie byliśmy przygotowani na dodruk. Pora ostatecznie pożegnać się z pismem, a może i z epoką pism RPG. Od teraz, jeśli ktoś się już zdecyduje na zakup jakiegoś wydawnictwa z naszym logiem, będzie zadowolony ze 100% zawartości, a nie tylko z jakiejś dziesiętnej części.

Kończymy będąc dumni z każdego numeru, jaki wydaliśmy. Kończymy będąc dumni z każdego tekstu, jaki dopuściliśmy na łamy. I tak pozostanie już na zawsze. Portal#17 będzie znacząco obszerniejszy (być może droższy). Zgromadzone materiały pozwolą nam odejść z podniesionym czołem. Szykujcie się na Portal#17. A jeśli ktoś zechce pożegnać nas osobiście, będziemy zaszczyceni. Będziemy czekali na Dracoolu w tak pełnym składzie redakcji jak to tylko będzie możliwe.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~Maciej starlift Dzierżek

Użytkownik niezarejestrowany
    Powodzenia!
Ocena:
0
Rozumiem Wasza decyzje i zycze Wam powodzenia. Uwazam ze zrobiliscie ogromny krok. Krok do przodu! Trzymajcie tak dalej!
21-05-2003 15:04
!Blob!
    chlip...
Ocena:
0
Zapewne byla to bardzo trudna decyzja. Tym bardziej nalezy ja uszanowac. Portal na stale wpisal sie w historie polskiego eRPeGowania...
21-05-2003 16:19
karp
   
Ocena:
0
przykro, na pewno szkoda... może przez rozgoryczenie, ale tłumaczenie chłopaków jakoś do mnie nie trafia. osobiscie wolałbym być nadal nabywcą portali, zamiast 75 nowych systemów rpg, których i tak na tynku jest przesyt.
21-05-2003 16:32
Neurocide
    Smutek...
Ocena:
0
Przynamniej nie kończą w atmosferze klęski, jak to jedno pismo już kiedyś zrobiło. Natomiast podają rzeczowe argumenty. Mnie osobiście jest szkoda, ale Trzewik ma rację, bo z Portalem stało się to co z MiMem, czyli ze względu na zbyt wielką ilość systemów począł tracić charakter. Czyżby nadchodził czas na wąskie specjalizacje? Ot, choćby w internecie, gdzie zalewają nas fanziny o wszystkim, natomiast brakuje tych o czymś konkretnym. Oby się coś dobrego z tej śmierci urodziło.
21-05-2003 16:44
~$$

Użytkownik niezarejestrowany
    kasa kasa kasa i kasa
Ocena:
0
bo widzisz karp tu chodzi o kase. idee so dobre dla mlodych zbuntowanych. kasa rox! :(
21-05-2003 16:58
slepy
    Hmmm
Ocena:
0
Dzięki za te parę lat , w szczególności za Jesienna Gawędę
21-05-2003 17:32
bjorn
   
Ocena:
0
:( przykra sprawa... bedzie mi portali brakowac..
21-05-2003 17:35
Seji
    Smutne
Ocena:
0
ale coz - jedziemy dalej. Co do rzeczowych argumentow, to nieco je Tomek Andruszkiewicz na liscie Portala podwazyl. I niestety nieco sie z nim zgadzam. Zawiodlo planowanie. Brakowalo myslenia perspektywicznego.

Ale coz. Takie zycie.
21-05-2003 19:21
Eye*Catcher
    Ale...
Ocena:
0
...mam nadzieję, że tak jak wydawane juz od wielu lat Dungeony i Dragony, a i podobno Biały Wilk też nieźle się sprzedaje, tak Portal zacznie wydawać magazyny poświęcone każdemu jednemu swojemu systemowi. Suplement już jest w planach, miejmy nadzieję, że tak będzie dalej. A Portal (czasopismo;), jeżeli już odchodzi, to przynajmniej odejdzie z klasą.
22-05-2003 01:47
diamond_t
    A co będzie...
Ocena:
0
...z czytelnikami, którzy opłacili prenumeratę?
22-05-2003 07:50
karp
   
Ocena:
0
a pewnie, że chodzi o kasę, każdy to chyba widzi i każdy zrozumie, że można nie mieć ochoty (funduszy) na zaspokajanie potrzeb rynku, bardzo niewdzięcznego rynku. po co więc całe tłumaczenia o zmieniających się oczekiwaniach. i tak Trzewikowi należą się brawa za te 4 lata...
22-05-2003 20:24
~orku

Użytkownik niezarejestrowany
    zle sie dzieje
Ocena:
0
to kazdy chyba sam wie pytanie tylko jaka bedzie odpowiedz srodowiska... co do czesci tlumaczen nie zgadzam sie istnieje wiele rynkow rpg 100 razy lepiej rozwinietych od naszego i jakos nie zaobserwowalem zeby pisma wydawane byly do li tylko pojedynczych systemow no ale niezaleznie od rawdziwych przyczyn tez mi smutno nie ze wzgledu nawet na samo pismo ale na fantastycznych ludzi stojacych za tym ... szkoda bo to dla niektorych jedyna droga do informacji o konwentach i nowych wydawnictwach
23-05-2003 16:15
Seji
    Orku
Ocena:
0
poza Dragon magazine w sumie pism nie ma jako takich. Sa albo nieregularnikami albo bardzo szybko padaja.
23-05-2003 18:25

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.