Podręcznik Gracza wer. 3.5

Podpowiem, że w przedsprzedaży 3.5 jest za 69zł. Podręcznik ma się niby pojawić w sierpniu. Czyli już. :/

[pokaż treść] [kto ukrył]

01-08-2006 23:44

Odpowien tylko raz.
Nie dało sie uzyskać niższej ceny za podręcznik o objętości 320 stron, pełny kolor, kreda i twarda oprawa. To jest cena za nakłady w Polsce.
W przyszłym tygodniu rozpoczynamy wysyłkę. To będzie raczej wtorek niż poniedziałek.
Premiera sklepowa w sklepach core - 01.09.2006.
Premiera mass 02.10. 2006

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 09:40

A ja powiem też tylko raz!
Przez takie komercialne chwyty kwitnie piractwo. Przecież wiadomo, że parę dni po premierze możem będzie z darmo ściągnąć skany z śieci. A drukownie wyjdzie taniej!!!
W ten sam sposób rozwija się piractwo wśród gier i filmów. Najgorsze jest jednka to, że w USA ludzie już nie pamiętają premiery PG do 3,5 ed. A u nas co. Dojrze, że późno to jeszcze ISA przeklada. To poprostu przegięcie. Tak nie traktuje się poważnych klientów. Pewne jest też to, że jeżeli fani nie przetłumaczą SRD to Isa pewnie tego nie zrobi. Jestem zażenowany i przerażony. Czy to oznacza, że każdy podręcznik będzie wychodzil ze 2 lata po premierze w Stanach i do tego po astronomicznej sumie. Przecież PRL już się skończył. LUDZIE co się dzieję. Przecież to się nie mieści w głowie. Dojdzie do tego, że na zachodzie będą grali w 6 ed D&D a my będziemy czekać na premię 4 ed. A co do tłumaczenia, że objętość, kolory itd. to żal komentować. To po prostu śmieszne. Już nie chcę nic pisać, ale odłożyłem sobie kasę na ten podręcznik. Niestety po tym czego się dowiedziałem zaznaczam ISA nie dostanie odamnie ani CENTA. Mówię o walucie USA, bo przecież to normalny zachodni, cholerny komersializm. Tyle :[

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 11:15

Xardas - pieprzysz głupoty, tyle ci powiem. Piractwo jest obecne już od dłuższego czasu w RPGach i jakoś na razie Portal, Copernicus, czy chociażby Isa z tego powodu nie zbankrutowały. Sam się przyznam, że miałem kilka skanów podręczników, ale i tak prędzej czy później kupiłem sobie w zwykłej wersji książkowej. Drukowanie skanów w ogóle moim zdaniem jest debilne. Musisz kupić sobie kilka pojemników z tuszem (w przypadku PG - 320 stron nie wydrukujesz na jednym) i ryzę papieru, a do tego jeszcze ile będziesz stał przy swojej ukochanej drukarce. Potem, kiedy już wydrukujesz, wyniki twojej pracy są zazwyczaj mierne. Ja tam wolę zebrać się z kuplami po te parę złociszy i w zwyczjny sposób kupić. Przecież w RPGi gra się w kilka osób więc koszty dzieli się przez odpowiednią ilość graczy. I problem właściwie znika. Teraz sprawa Opóźnienia polskiej edycji. To się w głowie po prostu nie mieści, aby mieć pretensje do Wydawcy, że tak późno! Stany to w ogólne inna bajka, tam Playersów sprzedało się chyba milion egzemplarzy! A u nas, dziesięć tysięcy? Wizardzi mają kasę, aby robić sobie takie edycje w tak szybkim czasie, a u nas potrzeba czasu, aby system się sprzedał i ogólnie przyjął, dlatego tak późno. Jeszcze kwestia ceny, dla przykładu: Warhammer ma 256str. i kosztuje 110, Monastyr hc 264, kosztuje 89zł. PG natomiast ma 320 stron i kosztuje 89 zeta. Wniosek jest chyba oczywisty... Isa ma bardzo atrakcyjne ceny, o tym można się nawet dowiedzieć w 1 numerze Gwiezdnego Pirata.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 12:36

To jest moja prywatna opinia i ma Pan prawo się z nią nie zgadzać. Ale nie uważam za konieczne używać napastiliwego tonu i oraz (dla niektórych) obrażliwych zwrotów. Wydaje mi się, że Komentarze są po to, aby wyrażać w nich swoje opinie na dany temat. Oczywiście Pan może mieć zupełnie odmienne zdanie, ale jeszcze raz Pana proszę o przystopowanie z takimi zwrotami. Nie sądze, aby kultularny człowiek zaczynał dyskusją od obelg i przekleństw. Oczywićnie nie krytykuję Pana postępowania, lecz jedynie zwracam uwagę na pewne fakty.

Pozdrawiam
Xardas

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 12:46

@Scott wtedy ceny były trochu inne ;). No i kiedy był ten GP. Teraz ISA widzi że ludzie potrafią kupić drogie podręczniki, to i oni mogą zaszaleć z ceną. Tylko żeby się nie przejechali...
Ja tam mam 3.0 i ściągnę SRD i po krzyku.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 12:49

PG sprzedał się ponoć w nakładzie ponad 20 tys. egzemplarzy. Warhammer, czy Monastyr owszem - tanie nie są - jednak jeśli wziąć pod uwagę, że są kompletnymi grami wychodzą taniej. My nie mamy wyboru: SRD lub papier, wychodzi więc, że D&D 3.5 to najdroższy system na rynku.

ISA miała kiedyś atrakcyjne ceny. Teraz jedzie sobie wesoło po równi pochyłej. Po komentarzach forumowiczów sądzę, że raczej w dół, niż w górę.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 12:56

ISA ciągle kontynuuje sprzedarz na niskim poziomie. Ceny u nas są stale takie same. Nic się nie zmienia. Niestety zostałem zmuszony odpowiedzieć drugi raz.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 13:19

@G.Sz.:

Jak przedstawia się sprawa SRD w polskiej edycji?

@Scott:
Bardzo Cię proszę - nie jedź gwarą zasłyszaną pod budką z piwem. To nie jest mordobicie na sztachety i koziki pod bacówką, tylko forum, gdzie ludzie mogą wyrazić własne poglądy.
Btw tych ostatnich - mijasz się z prawdą na całej linii. Za granicą funkcjonują sklepy sprzedające podreczniki w plikach pdf, które następnie można wydrukować - tak np funkcjonuje znaczna część rynku indie-rpg w Stanach (ale i nie tylko). Korzystanie z pirackich pdf nie uważam za najrozsądniejsze, ale akurat nie o etyce tutaj piszemy.
Sęk w tym, iż opóźnienie wydania linii 3.5, oraz Moderna dla rynku dobre nie jest. Spójrz na Niemcy, bądź Francję - czy myslisz, iż Asmodeus wydając Eberrona i FR dysponował olbrzymim nakladem? Funkcjonuje dalej? Jak najbardziej. Co innego dawniej - bez dostepu do internetu, z dwoma periodykami poświęconymi rpg na rynku, gdy fandom działał przede wszystkim w klubach i domach, można było pozwolić sobie na sprowadzanie systemów po dłuższym czasie. Czasy się zmieniły - jest internet, fandom do pewnego stopnia się zintegrował, oczekiwania stały się większe a pdf-y bądź koledzy znający język obcy i dyponujący papierowymi podręcznikami zachodnimi to ani rzadkość, ani ułatwienie dla wydawców. 3.5 jest solidnie opóźnione nawet wg obecnych standardów polskich - pal licho cenę. To wpływa na polonizację i sukces dostępnych pod tą edycję settingów. Dragonlance wychodzi o 1-2 lata za późno, na topie jest obecnie (od dobrego roku) Eberron - nad którym prace stoją w miejscu. Kolejna sprawa - osobna linia Modern, przetłumaczona, ale w kolejce czeka 3.5 i DL - chcesz obstawiać, co stanie się szybciej: wyjdzie Modern PL, czy WotC zamknie linię?

Chcesz porównać ceny? 3.5 Core PL + FRCS PL=286 zł - możesz grać.
SW d20 Revised Core ze sprowadzeniem=ok 125 zł - możesz grać
d20 Modern Core Rulebook ze sprowawadzeniem = ok 155 zł - możesz grać

Wypada poradzić niecierpliwym, aby doskonalili język. :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 13:54

Wypowiedź powyższa nie jest do końca konkretna.
Ceny są najniższe jakie mogą być osiągnięte.
Albo chcesz coś zarobić albo tylko bawisz się w wydawanie, a nie o to chodzi, tu się zgodzimy.
Przy podręczniku o objętości 320 stron nie da się taniej. A jak się to kosztem czegoś.

PG - jeszcze nam trochę brakuje do 20 tys. około 4 tys.

Wszystkich rzeczy do D&D sprzedaliśmy 105 tysięcy.

Kiedyś wyślę to do Sonego zestwienie do czerwca 2006.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 14:03

Dokładnie o to mi chodziło

@Deckard
Zgadzam się z Tobą na całej lini. Też nie popieram piractwa, ale podalem to jako przykład. Wszystko co związane z D&D ma podobną cenę co za granicą. Z tym, że dla nich taka cena to kaszka z melczkiem, a dla Polaków to po prostu nóż w plecy. Przypomina mi to trochę Edycję kolekcjonerską GTA: San Andreas za 220 zł. :X

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 14:07

@S.P. Grzegorz Szulc
Dlaczego omija Pan temat SRD w Polsce. Czyżby był z nim jakic problem.

Przepraszam za 2 posty, ale teraz dopiero zauważyłem wypowiedź Pana Szulca.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 14:10

Odpowiedź masz na forum.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 14:26

Pan Grzegorz Szulc pojawił się na forum Poltergeista i prowadzi na nim dyskusje z użytkownikami. Poniżej podaję link dla wszystkich zainteresowanych tematem

rozmowa z G. Szulcem

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 15:27

Czyli wszyscy piszą "Ja niekupię, czekam na SRD. Będzie szybciej i do tego za darmo". Jasne wszystko fajnie tyle, że okazuje się, że nietkórzy rozsyłają fałszywe plotki, bądź ktoś tutaj robi nas w konia(delikatnie mówiąc). Wychodzi na to, że albo jakiś zdesperowany fan przetłumaczy angielską wersję, albo ściągamy angielskie SRD. Nie żebym miał pretensje do Pana G. Szulca, ale to jest po prostu świństwo. Wiem, wiem, żw ISA nie ma takiego obowiązku (chyba), ale wygląda to na strach przed brakiem zainteresowania Podręcznikami źródłowymi. To chyba nie świadczy dobrze o wydawcy....

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 15:58

Świadczy ani dobrze ani źle. Mówi jedynie tyle, że kieruje się chęcią zysku a nie tylko chęcią wywołania uśmiechu fana. Cóż, dla dobra 3.5 chętnie bym je kupił, ale jak pisałem na forum - nie wydam na nie więcej, niż 200 zł, czyli albo trójpak albo Allegro.

[pokaż treść] [kto ukrył]

02-08-2006 16:25

Jezus! Ale macie ludzie problemy?! Rozumiem, ze dla przecietnego mlodzienca kwota 90 zlotych w polskich warunkach moze byc kwota zabojcza, ale do cholery zdajcie sobie sprawe, ze koszta wydrukowania takiego "dziela" drukarskiego i introligatorskiego, jakim niewatpliwie bedzie nowa edycja D&D jest monstrualnie wielka... dlatego czesto czasopisma, czy ksiazki drukowane sa na slowacji, czy w Czechach, bo po prostu jest tam taniej...

Z drugiej strony cieszcie sie, ze nie musicie placic za podreczniki tyle co ja (przecietnie 25 funtow), a jesli ceny papieru beda rosnac, to nie dlugo moze dojsc do takiej sytuacji. Przykladowo Wy narzekacie na cene WFRP (110 zl), a ja dalem za oryginal 27 funtow, czyli... eee nie wiem po ile funt stoi :) ; no ale z pewnoscia wiecej niz te 110 zl...

[pokaż treść] [kto ukrył]

04-08-2006 14:01

27 funtów to około 150 zł - bardzo tanio, jeśli wziąć pod uwagę różnicę między zarobkami w Anglii i Polsce. Wolałbym chyba płacić po 20-30 funtów i zarabiać po angielsku, niż wydawać 90 zł na PG w polskich warunkach.

Odnośnie ceny - w grę wchodzi nie tylko oprawa, ale i przydatność. O ile chętnie wydam powiedzmy 100 zł na Midnight, ciężko mi będzie wydać tyle na PG.

[pokaż treść] [kto ukrył]

04-08-2006 14:18

Z drugiej strony cieszcie sie, ze nie musicie placic za podreczniki tyle co ja
Ja przeciętnie płacę od 40-50$. To tak, abyś był świadomy, iż nie jesteś tu jedynym zaopatrującym się za granicą. ;)

[pokaż treść] [kto ukrył]

04-08-2006 15:55

" Wolałbym chyba płacić po 20-30 funtów i zarabiać po angielsku, niż wydawać 90 zł na PG w polskich warunkach."

Z tym ze niestety przyszlo Tobie zyc w ciezkich polskich warunkach ;P i tutaj musisz sie zgodzic, ze mimo wszystko 90zl za taki podrecznik, to jednak bardzo malo...

"Ja przeciętnie płacę od 40-50$. To tak, abyś był świadomy, iż nie jesteś tu jedynym zaopatrującym się za granicą. ;) "

Ja nie mam innego wyjscia, jak tyle placic, bo po prostu mieszkam w Anglii ;P . Z drugiej strony wydatek polowy mej dniowki :D na "jakis tam podrecznik", to tez nie jest malo, wziawszy pod uwage koszta przezycia tutaj oraz fakt iz gry fabularne juz tylko czytam, a nie gram... ;(

[pokaż treść] [kto ukrył]

04-08-2006 17:42