» Wieści » Legenda nie powróci

Legenda nie powróci

|

Legenda nie powróci

Nie powiodła się akcja mająca na celu wydanie po polsku czwartej edycji Earthdawna. Zbiórka na wspieram.to zamknęła się kwotą 16 633 zł. Do osiągnięcia celu minimum zabrakło przeszło czterdziestu dwóch tysięcy złotych.

Źródło: wspieram.to
Tagi: Earthdawn | Przebudzenie Ziemi | Fajne RPG | wspieram.to


Czytaj również

Komentarze


Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Nazywanie dosc mizernego, niezbyt popularnego systemu LEGENDA było sporym nadużyciem... Ale rozumiem ze tak dziala reklama, PR itp...

legenda jest tylko jedna. I jest nia warhammer!

11-02-2015 12:52
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
+4

A Legenda (w sensie Pięciu Kręgów) to nie legenda?

Może Fajne RPG wydałyby czwartą edycję L5K? Do trzech razy sztuka, czy jakoś tak...

11-02-2015 13:05
jakkubus
   
Ocena:
0

legenda jest tylko jedna. I jest nia warhammer!

Nie wywołuj trupa z mogiły.

11-02-2015 13:21
E_elear
   
Ocena:
+1

Wielka szkoda, pozostaje podziękować pomysłodawcom akcji (przynajmniej próbowali, chociaż suma do zebrania, była chyba nierealna do osiągnięcia). "Podziękowania" należą się także marudom za dołożenie cegiełki, aby projekt się nie powiódł. Niestety obawiam się, że niepowodzenie Earthdawna negatywnie wpłynie na możliwość wydania jakiegokolwiek liczącego się systemu w Polsce (sukces pewnie zachęciłby innych).

11-02-2015 16:25
Siman
   
Ocena:
0

Ta legenda o której mówi Anioł powiada, że jak erpegie w Polsce umrze (ale tak że naprawdę), to Warhammer wstanie z Giewontu i sobie pójdzie.

11-02-2015 16:42
jakkubus
   
Ocena:
0

@E_elear

Szyndler też "przynajmniej próbował". Ale jak tak olali promocję i w ogóle całą zbiórkę, to nie ma się co dziwić. Samo "sypnijcie goldem, a legenda powróci" to za mało. Zaś te marudy, na które narzekasz, przyciągnęły pewnie do projektu więcej uwagi, niż sami autorzy.

11-02-2015 17:05
Anioł Gniewu
   
Ocena:
+1

Ach Elearze, jesli chodzi o liczacy sie system to umknely Ci informacje iz wkrotce ukaze sie Warhammer40k Dark Heresy 2ed. Zaoszczedziles pieniazki na Earthdawn wiec mozesz sypnac goldem na DH... ;)

11-02-2015 18:09
fajersztorm
   
Ocena:
0

A ja się cieszę że nic z tego nie wyszło. Legenda (a Earthdawn nią dla mnie jest) pozostanie wciąż legendą, a nie rzuconą w rynsztok namiastką tak jak to miało miejsce z wieloma crowdfundingowymi projektami. Przynajmniej nie udało się nikomu zniszczyć moich dobrych wspomnień związanych z tym systemem.

11-02-2015 20:19
Exar
   
Ocena:
+2
@fajersztorm

A ja oczywiście żałuje, bo lepiej mieć wybór i nie wybrać, niż wyboru nie mieć:).

Ale z drugiej strony mam zawsze mieszane uczucia jak amatorzy-byznesmeny zbierają kasę a potem nie bardzo umieją sprostać wymaganiom.
12-02-2015 10:07
Exar
   
Ocena:
0
@ ja sam:
Cześć, nazywam się Michał "Puszon" Stachyra, jestem autorem i wydawcą gier fabularnych, planszowych i karcianych, właścicielem wydawnictwa Kuźnia Gier i marki Fajne RPG.

Czyli to nie jest amator-biznesmen tylko profesjonalista-biznesem, chcący minimalizować ryzyko wejścia w nowy biznes.
12-02-2015 10:13
E_elear
   
Ocena:
+1

@Anioł Gniewu

Informacja o Dark Heresy 2ed. oczywiście mi nie umknęła (chociaż dopiero jak zobaczę na własne oczy podręcznik, najlepiej u siebie na półce, to naprawdę uwierzę). Oczywiście "groszem sypnąłem" czyli podręcznik w przedsprzedaży zamówiłem. Jak widać można wspierać kilka projektów na raz.

@jakkubus

Najbardziej denerwują mnie ci, którzy krytykowali wszystko dla samej krytyki a których najbardziej ucieszyła informacja o niepowodzeniu całego projektu (w sumie widać było, że niektórym tylko na tym zależało). Wydaje mi się, że z takim podejściem to żaden, nawet najlepszy projekt nie wypali.  Nie mam nic do krytyki konstruktywnej, bo niektóre ich argumenty były słuszne, poza tym każdy miał własne oczekiwania wobec systemu, więc trudno komuś coś narzucać siłą itp.

Wiem jedno. Ukazanie się polskiej edycji Earhdawna, na pewno nie pogorszyłoby sytuacji RPG w Polsce a była szansa, że ją nieco ożywi.

 

12-02-2015 16:37
jakkubus
   
Ocena:
0

@E_elear

Nie piszę, że by pogorszyło, ale strona zbiórki dawała naprawdę niewielką nadzieję na profesjonalne wydanie. A zamiast spolszczenia zrobionego byle jak wolę już poda po angielsku. Chociaż chłopaki z Fajne RPG nie zachęcili mnie nawet do samej marki.

12-02-2015 16:51
fajersztorm
   
Ocena:
+1

@E_elear 

Należę do tej grupy ludzi którym zależało na nie  powodzeniu. Szczerze to mam dosyć żerowania na cudzym sentymencie i wspomnieniach. Nie chcę aby obcy ludzie w imię rozwoju swojego biznesu dotykali i profanowali moje legendy. Kiedyś miałem inną opinię, że to wszytko dla idei, wspólnego dobra , plus trochę dla siebie wiadomo włożyliśmy w to sporo pracy coś nam się należy.Prawda jest taka że to przede wszystkim jest robione dla pieniędzy plus bardzo trochę dla idei. Dla mnie obecna sytuacja z projektami z corfundingu przypomina mi sytuację z fundacjami 'charytatywnymi" które jęczą, torturują nas obrazami chorych i ckliwą muzyką po to by z zebranych funduszy 20% przekazać potrzebującym a resztę przeznaczyć na własne koszta utrzymania. Moim zdaniem widać to po MiM-ie i nie sądzę że z Earthdawnem było by lepiej. Polskich erpegowców dało się nabrać tylko raz na tę samą sztuczkę. Jak dla mnie to że z większości opadło zauroczenie zbiórkami po to by ludzie bez kapitału i talentu mogli się bawić w biznes to  powód do radości a nie do smutku. Masz ambicję ? Wierzysz w swoj pomysł? to weź kredyt i dysponuj swoim pieniędzmi.Dlaczego wydawca nie zdecydował się na taki krok?Przecież to chyba poważna firma?Jest tyle osób zaangażowanych w tłumaczenie projektu dlaczego nie wzięli wspólnie kredytu inwestycyjnego? 58000 zł / 10 (liczba osób wymienionych na wspieram to) to 5800 na osobę.Nie jest to duża inwestycja raczej nawet przy dosyć niskich poborach dostaniesz taki kredyt na rok czy dwa. Dlaczego więc wydawca nie zachował się jak profesjonalna firma i nie wziął kredytu(sam , bądź w grupie)? Czyżby nie wierzył w swój pomysł? Czyżby  bał się że będzie się musiał dostosować do kupujących? Czyżby bał się że zabawa w biznes przestanie być zabawą i sprawiać przyjemność? Czyżby swobodne obracanie własnymi pieniędzmi nie było tak przyjemne jak cudzymi?

Te i wiele innych pytań dla mnie świadczą o tym że prawdopodobnie gdyby ten projekt ruszył to raczej zabił by legendę niż przywrócił ją do życia. I tak, cieszę się że nie udało się zeszmacić moich wspomnień.

 

 

13-02-2015 13:31
Drachu
   
Ocena:
+4

Należę do tej grupy ludzi którym zależało na nie  powodzeniu. Szczerze to mam dosyć żerowania na cudzym sentymencie i wspomnieniach. Nie chcę aby obcy ludzie w imię rozwoju swojego biznesu dotykali i profanowali moje legendy.

O? A nie rozważałeś tego, by tego ewentualnego ED4 PL po prostu... no wiesz... nie kupić? I nie martwić się tym, czy ktoś profanuje jakieś legendy, czy też nie, bo w sumie co Ci za różnica?

Te i wiele innych pytań dla mnie świadczą o tym że prawdopodobnie gdyby ten projekt ruszył to raczej zabił by legendę niż przywrócił ją do życia. I tak, cieszę się że nie udało się zeszmacić moich wspomnień.

Czekaj, skoro legendę trzeba przywracać do życia, to ona i tak jest już martwa, nieprawdaż? Bardziej by już jej nie zaszkodzili. Czyli w najgorszym wypadku weszlibyśmy na zero :)

 

13-02-2015 14:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.