» Wieści » Furia - nowa gra autora Robotiki

Furia - nowa gra autora Robotiki

|

Furia - nowa gra autora Robotiki
Rafał 'Drone' Olszak poinformował o pracach nad nowym systemem RPG, który ma się ukazać w pierwszym kwartale 2012 roku.

Jak informuje wydawca, "FURIA to oparta na faktach gangsterska gra fabularna osadzona we współczesnej Polsce - kraju cwaniactwa, korupcji, afer, niewyjaśnionych zbrodni, bezkarności przestępców, brutalnego materializmu, wszechobecnej hipokryzji i demoralizacji."


Informacje o systemie:

Gracze wcielają się w postaci inspirowane bohaterami kultowych filmów gangsterskich jak na przykład Człowiek z blizną, Chłopcy z ferajny, Casino, Donnie Brasco, American Gangster oraz gier komputerowych typu Kane & Lynch, Mafia, Grant Theft Auto.

Gra przeznaczona będzie wyłącznie dla osób pełnoletnich. Wśród motywów fabularnych pojawią się między innymi kwestie związane z przestępczością narkotykową, nielegalnym handlem bronią, przemytem, kradzieżami, płatnymi morderstwami, wrabianiem, korupcją, ściąganiem haraczy, z kasynami gier, handlem kobietami, fałszerstwem środków płatniczych, praniem brudnych pieniędzy.

Cele rozgrywki będą zróżnicowane, ale zadania nadrzędne to: zyskiwanie prestiżu w światku przestępczym, realizacja gangsterskich wyzwań, gromadzenie Punktów Furii za sianie chaosu i wyjątkowo bulwersujące poczynania trafiające na pierwsze strony gazet i do głównych wiadomości, gromadzenie funduszy, by w przyszłości móc odejść z branży, choć szanse na to są znikome.

Mechanika gry oparta będzie na sprawdzonym i pozytywnie recenzowanym systemie zastosowanym w ROBOTICA, skonwertowanym i wzbogaconym na potrzeby realiów FURII.

Wydawcą gry jest firma CYFROGRAFIA, mająca na swoim koncie system ROBOTICA: KULT TECHNOLOGII. Autorem systemu jest Rafał 'Drone' Olszak. Premiera planowana jest na pierwszy kwartał 2012 roku.

Osoby zainteresowane współpracą przy projekcie, w szczególności utalentowani graficy, proszeni są o kontaktowanie się z wydawcą lub autorem - dane kontaktowe znajdują się na tej stronie.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Rafał Olszak :: CYROGRAFIA
Tagi: Robotica RPG | Furia RPG | Furia


Czytaj również

Komentarze


Repek
   
Ocena:
+2
Powodzenia, choć tematyka to zdecydowanie nie to, czego szukam w RPG [szczególnie w tym ujęciu - choć wiele może się jeszcze zmienić]. Ale zapaleńców trzeba wspierać. :)

Pozdrawiam
24-08-2010 16:30
Gol
   
Ocena:
0
Chyba mi się nie spodoba, do polskich realiów używam NWoD i tylko z aspekcie horroru :]. Granie gangsterem dla gangsterskiego ,,prestiżu" mnie nie kręci. Niemniej życzę powodzenia im więcej RPG po polsku tym lepiej.
24-08-2010 17:40
AdamWaskiewicz
   
Ocena:
0
Brzmi trochę jak Violence.
24-08-2010 17:40
Repek
   
Ocena:
+6
@Adam
Violence to jednak był żart, a tutaj ma być gra na poważnie.

Dla mnie fajne byłoby granie gliniarzem undercover, ale jak o tym zrobić klasyczny system, gdzie gra się "tymi złymi"? Pewnie się da opcjonalnie i nie zdziwiłbym się, gdyby takie propozycje w Furii się pojawiły. Ale granie dla "funu", że się jest polskim gangsterem - mało w tym magii wykreowanej przez amerykańskie kino.

Być Ojcem Chrzestnym to brzmi dumnie, ale Masą czy Pershingiem - trochę kwas jak dla mnie. :P

Pozdro
24-08-2010 17:49
Cherokee
   
Ocena:
+1
Ale granie dla "funu", że się jest polskim gangsterem - mało w tym magii wykreowanej przez amerykańskie kino.

Użyj pacynki i wykreuj magię mocą swojej wyobraźni. O to chyba chodzi w RPG, nie? Czyżby skrzecząca rzeczywistość nie pozwalała Ci przełknąć romantycznego obrazu polskiego gangstera? Chyba nie, skoro pozwala na to w wypadku gangsterów amerykańskich.

Jak dla mnie system potencjał ma. Widać to zwłaszcza po liście motywów fabularnych - byłoby co robić. Pytanie co tak naprawdę będzie w stanie zaoferować nabywcy. Bo bawić się w realistyczną polską gangsterkę to można z dowolną praktycznie mechaniką i zbiorem felietonów Jachowicza.
24-08-2010 18:24
~Paladyn

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+5
Pomyślcie ile nowych ludzi przyciągnie ten system i jakiż to będzie narybek! Aż chce się iść na konwent i poznawać fanów!
24-08-2010 19:35
~tmk

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+3
Celny strzał Paladynie.
To nie RPG trafi pod strzechy tylko słoma ze strzech trafi do RPG.
24-08-2010 19:41
Pahvlo
   
Ocena:
+7
Czyżby szykowało się nam prawdziwe RPG - rąb, pal, gwałć? ;) Żeby nie było - uważam, że zróżnicowanie na rynku jest dobre, bo zawsze łatwiej na pytanie "co polecasz?" odpowiedzieć "a czego oczekujesz?". Problem polega na tym, że amerykańcy gangsterzy kojarzą się nam z wcześniejszymi okresami, kiedy przed oczyma staje twardy gościu w garniaku i meloniku, biorący, co chce. Nasi gangsterzy to element rzeczywistości, o którym wolelibyśmy nie pamiętać, więc przed autorem stoi zadanie stworzenia legendy, której nie ma.
24-08-2010 19:51
~DreamWeaver

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie mam pojęcia czy śmiać się, czy płakać.

Co mają filmy np. dotyczące Cosa Nostry do polskich "gangsterskich" realiów?

Ile dresów i kiboli będzie grać w Furię?

Dlaczego od razu nie zrobić erpega o biedzie na śląsku? Będzie równie ciekawie i oryginalnie, będzie też dużo słynnych filmów do inspiracji.

Romantyczny obraz polskiego gangstera jest - jak sama nazwa wskazuje - romantyczny. Nieprawdziwy i inspirowany zupełnie nie tym, co trzeba. Nie wiem dlaczego w inspiracjach nie znalazły się np. "Psy". Pewnie dlatego, że nikt tego filmu już nie rozumie i jest za mało romantyczny.

Ja chyba jednak wolałbym zagrać w NWoDa w Polsce, jak już. W tym strasznym kraju pełnym wzrostu giospodarczego i wielomilionowych inwestycji unijnych.

I życzę powodzenia w szukaniu nowych, zdolnych grafików, bo po Robotice ktoś może się bać otworzyć podręcznik do Furii.

Kończę, bo mi jeszcze autor kosę ożeni. :/
24-08-2010 19:53
Cherokee
   
Ocena:
0
Ile dresów i kiboli będzie grać w Furię?

Ano tylu co niegdyś w Cybera. Nie oszukujmy się bowiem, że tamte sesje to były uniesienia na miarę GitS-a. Z cybera to zostawało pare grubą nicią szytych dekoracji, zaś clue sesji to była radosna nawalanka i mokry sen licealisty o byciu twardzielem. Jakoś popyt na to był. ;-)

Inna sprawa, że Furia, jak wynika z zapodanych motywów fabularnych, nie będzie traktować o dresach i kibolach tylko o przestępczości zorganizowanej. A więc intrygi od lokalnych po międzynarodowe, od Ulicy po salony. Jak mówiłem, myślę że system potencjał ma. Wszystko zależy od sposobu w jaki "zespół" wydawnictwa Cyfrografia ten pomysł zaserwuje.
24-08-2010 20:07
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Cherokee, CP2020 BYL systemem o WYGRZEWIE, inspirowanym wygrzewowymi anime. O czym pisali sami autorzy. To nie byl Gibson, z niego usilowano zorbic Gibsona.
24-08-2010 20:11
Cherokee
   
Ocena:
0
Nie twierdzę, że było inaczej. Przeciwnie, o tym właśnie mówię, bo najwyraźniej Furia też ma być systemem o wygrzewie (choć mam nadzieję, że nie ograniczy się do tego).

Porównanie z GitS-em miało uciąć w zarodku ew. dyskusję, że do Cybera przyciągał setting. Może i przyciągał ale w praktyce wychodziły z tego lata 90-te z paroma cybergadżetami. Furia będzie bez gadżetów. :-)
24-08-2010 20:22
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Em...

Ilość emocji wydaje mi się wyjątkowo niestosowna. Egzaltacja.

Jeżeli na rynku pojawia się napój o smaku, który mi nie odpowiada, nie kupuję go. Nie opowiadam o tym, że go nie kupię, bo mi smak nie pasi, tylko go olewam, a życie się kręci.

Czy na rynku RPG jest tak ogromna bida, że zwykły podręcznik wywołuje tak wielkie oburzenie?

Mnie ciekawi to, że gra ma być tworzona przez ROLa. Z tego wynika, że Robotica jest już martwa - gdyż czas, który można by poświęcić na pisanie dodatków, pójdzie w Furię.
24-08-2010 20:25
Repek
   
Ocena:
+1
@Od Moda
Proszę nie:
- karmić trolli
- łamać regulaminu wulgaryzmami
24-08-2010 22:03
Repek
   
Ocena:
+3
@cherokee
Użyj pacynki i wykreuj magię mocą swojej wyobraźni. O to chyba chodzi w RPG, nie? Czyżby skrzecząca rzeczywistość nie pozwalała Ci przełknąć romantycznego obrazu polskiego gangstera? Chyba nie, skoro pozwala na to w wypadku gangsterów amerykańskich.

A po co mam to robić, skoro żadnego romantyzmu w polskim kibolstwie nie widzę? To, że w coś mogę zagrać, nie znaczy, że powinienem lub muszę [bo nie chcę].

W przypadku amerykańskich gangsterów nie muszę wykonywać żadnego wysiłku wyobraźni. Kultura amerykańska, w poszukiwaniu swoich mitów, wykształciła m.in. romantyczny obraz gangsterów z lat kryzysu. Często przedstawia się ich jako eleganckich buntowników, wolnych ludzi etc. etc. Można do tego tematu podejść od różnych stron, ale ten wizerunek został stworzony. Jest więc się do czego odnieść.

Gdzie tu w ogóle widzisz płaszczyznę porównania z naszymi ziomalami [level 1] i kumplami Masy [level 10]?

Pozdr.
24-08-2010 22:07
~Ang

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+1
Mam pytanie o "handlem kobietami".

Rozumiem, ze to jest bardzo fajny, nosny, erpegowy temat i bedzie sobie mozna poopowiadac, jak to sie porywa dziewczyny do niemieckich przybytkow?

Gratuluje wyobrazni. Chyba czas zadzwonic po policje i lekarza.
24-08-2010 22:56
~~pan Łańcuch

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Ang
No co ty ? Porywanko to produkcja żywego towaru a w systemie jest mowa o handlu. Nie przesadzaj.
24-08-2010 23:08
Bo-Lesław
   
Ocena:
0

Handel ludźmi w RPG to całkiem nośny temat. Może jestem skrzywiony ale to garść moich pomysłów

O ile mnie pamięć nie myli temat Handlu ludźmi pojawia się w Wampirze: Rekwiem. Wiele zależy jak podejść do tego tematu np w Wampirze gracz ma zapewnić księciu i jego wampirom prowiant na przyjęcie to stoi przed koniecznością jak tu "skołować panienki". Czym więc praca takiego "Wodowego Stolnika" różni od tematyki "handlu kobietami"?

Ot temat handlu kobietami jest idealny do kultu. W podstawce pojawia się organizacja przestępczo-okultystyczna Coq Rouge (w profilu ma handel żywym towarem, prostytucję i pornografię dziecięcą) a, że jest
chory kult to gracze nie koniecznie mają ją zwalczać, a czasem wręcz mają z nią wchodzić w interakcję (wróg mojego wroga, pomoc w ochronie interesów za informację)


Na moich sesjach w Dzikie Pola (wiem inne realia) handel żywym towarem przez tatarów pojawia się często. Gracze wykupują niewolnych chłopów, sprzedają za pośrednictwem karaimów jeńców czy dobijają targów z tatarami. Jakkolwiek głupio to brzmi moim graczom większą radość sprawia tuczenie majątków (nie zawsze moralnymi metodami) niż gonienie warchołów po całej Rzeczpospolitej.
24-08-2010 23:12
Cherokee
   
Ocena:
0
Nie kibolstwie. Gra ma poruszać kwestie związane z przestępczością narkotykową, nielegalnym handlem bronią, przemytem, kradzieżami, płatnymi morderstwami, wrabianiem, korupcją, ściąganiem haraczy, z kasynami gier, handlem kobietami, fałszerstwem środków płatniczych, praniem brudnych pieniędzy. Pierwszolevelowi ziomale zajmują się co najwyżej przestępczością narkotykową i kradzieżami na małą skalę, cała reszta tortu należy do przestępczości zorganizowanej, a więc już nie do tych najgłupszych przestępców. Więc najniższy level jakiego ja bym się spodziewał po Furii to lvl 5-ty - żołnierz Pershinga. ;-)

żadnego romantyzmu w polskim kibolstwie nie widzę

Rozumiem więc, że w gangsterce też nie, bez znaczenia polskiej czy amerykańskiej, bo w rzeczywistości nie różnią się bardzo. Ale jednak wystarczy ten obraz trochę podkoloryzować, zastąpić chciwych i brutalnych socjopatów kilkoma dającymi się lubić bohaterami wygłaszającymi dowcipne i inteligentne kwestie, byś mógł się jednak dobrze bawić. Dlaczego więc nie możesz stworzyć sobie tej samej iluzji w przypadku polskiego świata przestępczego? Albo uwierzyć w nią, jeśli stworzy ją dla Ciebie ROL? Gdyż nie masz popkulturowych wzorców jako punktów odniesienia? Jeśli tak, to straszne rzeczy mówisz. Czyżby stać Cię było jedynie na powielanie schematów, kopiowanie gotowych klisz? Całe Twoje RPG to tylko kalki już gotowych motywów? Zero rzeczonego wysiłku wyobraźni, prób własnej interpretacji, rozwijania pomysłów?

Jeśli wiesz jak działa iluzja dająca Ci fun z wcielania się w przestępcę, czemu nie chcesz dać jej szansy w settingu przedstawiającym Polskę? Samo nasze położenie geograficzne sprawia, że BG będą się obracać w ciekawym miksie interesów i kultur, niespotykanym w innych settingach. Kolumbijska kokaina na redzie gdyńskiego portu, rosyjskie kobiety w drodze do Niemiec i niemieckie samochody w drodze do Rosji, hermetyczny świat wietnamskiej prostytucji i nowoczesne podziemie bułgarskich skimmerów, itp. itd. Brzmi nie gorzej niż zajęcia cyberpunkowych zbirów.

Generalnie mam wrażenie, że gdyby w zapowiedzi zamienić Polskę na USA, zaś całą resztę zostawić dokładnie tak jak jest, to komentarze były znacznie przychylniejsze, a przynajmniej ostrze krytyki skierowane byłoby w inna stronę. Jednak Furia uderza zbyt blisko domu i przestępczość przestaje być zabawna. Trochę to śmieszne...
24-08-2010 23:22
Repek
   
Ocena:
+2
@cherokee
Nie chcę ciągnąć wątku o tym, na czym się opierają wizje przedstawiane w RPG. Moim zdaniem bazują na odwołaniach do klisz [pop]kulturowych. I dopiero na tej bazie gracze używają wyobraźni i przekształcają gotowe motywy według swoich potrzeb.

Mówię oczywiście o mainstreamie. Niszową grę wyobraźni można sobie zrobić o komarach mordercach z kosmosu, które przenoszą się w czasy Chrystusa, by przenieść w przyszłość jego świętą krew i tak dalej...

IMO wszystkie - WSZYSTKIE - popularne RPG opierają się na zalożeniu: "hej, fajnie byłoby tym zagrać, prawda?"

Jeśli tego na pierwszy rzut oka i ucha nie widać, to autor musi wykonać tytaniczną pracę, by przekonać odbiorców, że granie kibolem, sutenerem lub Lwem Rywinem jest fajne. Bo kultura mu w tym nie pomoże. Cóż, ma pecha, że mieszka w Polsce.


Generalnie mam wrażenie, że gdyby w zapowiedzi zamienić Polskę na USA, zaś całą resztę zostawić dokładnie tak jak jest, to komentarze były znacznie przychylniejsze, a przynajmniej ostrze krytyki skierowane byłoby w inna stronę.

Dokładnie tak by było. Z powodów, które wymieniłem. Polscy gangsterzy kojarzą się źle [nie są "fajni"], amerykańscy - dobrze [są romantycznymi buntownikami, a wielu z nich ikonami popkultury].

Ba, nawet współcześni amerykańscy gangsta kojarzą się lepiej od polskich. Bo tamtych znamy z fajnego kina i teledysków, a naszych z tego, że okradają nasz kraj, zabijają naszych policjantów i stoją pod naszą klatką.

Ale spoko, jak ktoś lubi sobie wyobrażać, że jest na odwrót, to przecież ja nie bronię. Mówię tylko dlaczego ten system będzie miał pod górkę.

To casus Klanarchii. O ile autor nie wyjaśni, o co chodzi i co tu jest fajne [bo nie ma klarownej analogii w kulturze], to będzie skazany na to, do czego sam porównuje [kino amerykańskie i amerykańskie gry]. A to porównanie jest chybione na całej linii, bo w Polsce gangsterka kojarzy się z "Długiem" czy "Psami".

To pierwsze to mroczny dramat, bardzo psychologiczny. To drugie, film o przemianach ustrojowych w Polsce, a nie film akcji czy gangsterski [pozory]. Co tylko pokazuje, że w Polsce prawie takiego kina nie mamy. Oczywiście jest trochę tego typu obrazów, ale niewiele na tyle dobrych, by oddziaływać na masową wyobraźnię.

Osobiście wolałbym grę o polskich gliniarzach. Coś jak Ekstradycja, Pitbull czy Glina. To byłoby coś.

Ja ROLowi życzę jak najlepiej, choć w Furię na pewno nie zagram. Po pierwsze, z powodów wymienionych powyżej [pomysł nie jest dla mnie w ogóle miodny], a po drugie z powodu tematyki, jaką system proponuje z defaultu. Nie widzę niczego pociągającego w graniu dealerem czy handlarzem żywym towarem, jeśli to ma być CELEM gry.

Ale to już spekulacje, bo po zajawce ROLa to jeszcze o systemie niewiele wiadomo.

Pozdr.
24-08-2010 23:36

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.