» Wieści » 10 prac powalczy o Quentina XVIII

10 prac powalczy o Quentina XVIII

|

10 prac powalczy o Quentina XVIII

Kapituła Konkursu Quentin zakończyła przyjmowanie zgłoszeń do osiemnastej edycji. W tym roku o laur najlepszego scenariusza powalczy dziesięć tekstów.

Konkursowe scenariusze sumarycznie mają długość ponad trzystu stron. W tym roku pojawiły się teksty wykorzystujące takie mechaniki jak FUDGE, hack Apocalypse Engine oraz systemy autorskie. Przeważają prace oparte o mitologię Lovecrafta oraz te do systemów fantasy (D&D, Numenera, Tunnels & Trolls). 

Ogłoszenie finalistów będzie miało miejsce 13 września, a przyznanie nagrody – 17 września na konwencie Copernicon w Toruniu.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Quentin to najdłużej się odbywający ogólnopolski konkurs na wcześniej niepublikowany scenariusz do gry fabularnej. Prace ocenia licząca dwanaście osób Kapituła, w tym zeszłoroczny zwycięzca konkursu. Po opublikowaniu wyników uczestnicy będą mogli zapoznać się z komentarzami Kapituły punktującymi potknięcia i chwalącymi pomysły robiące największe wrażenie.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Źródło: Strona Konkursu Quentin
Tagi: Quentin | konkurs | RPG


Czytaj również

Komentarze


WekT
   
Ocena:
0

300/10=30 bardzo rozsądnie to wygląda i jakiś mechaniczny powiew świeżości. Oby jakiś dedek był w końcu czegoś wart.

23-08-2016 14:58
Kratistos
   
Ocena:
+1

Dobrze, że frekwencja lepsza niż rok temu. Ciekawy rozrzut systemów. 

23-08-2016 16:19
FATE3.0
   
Ocena:
+1

Znowu prac mniej niż jurorów. Czas na wielkie wietrzenie geriatryka  po Coperniconie bo za chwilę może się okazać że nie będzie co oceniać.
 

23-08-2016 19:25
Exar
   
Ocena:
0

kurka, może sobie coś napiszę na kolejny rok? Pytanie, czy warto (tj. czy ktoś spoza znajomych ma szansę wygrać?)?

24-08-2016 09:02
Kratistos
   
Ocena:
+4

Coroczny komentarz o znajomościach już jest, teraz brakuje już tylko "napisałbym ale DnD/Warhammer/Wampir... i tak nie mają szans na nagrodę".

@Exar 
Teraz już nie znajomości a bardzo wysokie łapówki decydują kto wygra ;]

24-08-2016 11:15
Exar
   
Ocena:
+1

No to może coś napiszę. Mam rok.

Jakie są nagrody, bo chyba nie mogę tej informacji znaleźć na stronie?

24-08-2016 11:50
FATE3.0
   
Ocena:
+1

Wbrew pozorom doskonałe pytanie Exarze, świetnie ilustrujące problem percepcji rzeczywistości przez konkursową geruzję- epoka w której fejm w erpegowym internecie był wystarczający skończyła się dobrą dekadę temu. Dziś na fanpejdżach fejsbukowych za mniej wymagające teksty można zgarnąć przyzwoite nagrody, quentin aspirujący do bycia primus inter pares oferuje... nic. Na konkurs Beamhita który miał bardziej ograniczony temat wypłynęło więcej prac, co w samo sobie wystarczy za komentarz. Czekam na obiecane zmiany po Coperniconie, bo aż żal patrzeć na postępującą degrengoladę tej historycznej inicjatywy.
 

24-08-2016 14:24
kaduceusz
   
Ocena:
+4

@czy ktoś spoza znajomych ma szansę wygrać
Bycie znajomym nie jest kryterium w konkursie. Żeby w możliwie wysokim stopniu wyeliminować ten czynnik Kapituła (prócz Sekretarza, który głosuje pierwszy) głosuje na prace anonimowe i dopiero po zakończeniu głosowań poznaje personalia autorów czy tez autorek scenariuszy.

@znowu mniej prac niż jurorów
W zeszłym roku przyszło 5 prac, w tym jeden z najlepszych polskich scenariuszy ostatnich lat. Kapitułę interesuje jakość, nie ilość. Jeżeli kiedyś przyjdzie 1 scenariusz i będzie świetny - dostanie Quentina. Jeżeli kiedyś przyjdzie 30 scenariuszy i same co najwyżej niezłe, to nie przyznamy nagrody.

@jakie są nagrody
W tym roku tak jak w poprzednim nagrody fizyczne będą skromne - waluta konwentowa Coperniconu.

@epoka w której fejm w erpegowym internecie był wystarczający [...]
Moim zdaniem konkursy erpegowe grają taką rolę w fandomie, że są pretekstem do tego, by się sprawdzić, porównać z innymi. Jednocześnie są katalizatorem, który promuje przygotowywanie popisowych sesji czy scenariuszy. Tak jest na PMM, tak jest w Quentinie. Fizyczne nagrody to moim zdaniem kwestia drugorzędna.

Kiedy ja pisałem swoje scenariusze konkursowe, to największa nagrodą było dla mnie, że ktoś mnie zaczepił i powiedział - "prowadziłem twój scenariusz, nieźle wyszło, dobrze się bawiliśmy". Nie patrzyłem na konkursy pod kątem "e, ten nie oferuje nagród rzeczowych, to nie piszę". Ale ja się uważam za pasjonata i mogę się mylić.

26-08-2016 14:38
earl
   
Ocena:
+1

@ FATE

Spójrz na to z drugiej strony - w tym roku jest o 100 % więcej prac niż w zeszłym. Jak ta tendencja się utrzyma przez 2-3 kolejne lata, to w ostatnim roku dekady będzie ponad setka.

26-08-2016 15:12
FATE3.0
   
Ocena:
+1

@ Kaduceusz

Tu jest właśnie pies pogrzebany - skoro "za twoich czasów" było tak, to nie ma potrzeby zmieniania formuły czy składu sędziowskiego. W końcu świat zatrzymał się w miejscu a Polcon nadal jest najważniejszym polskim konwentem fantastycznym, podobnie jak Polter wciąż jest najważniejszym agregatem  internetowej społeczności fantastów. Jest wręcz zadziwiające że nikt nawet nie spróbował wypromować quentina wśród nowej generacji fejmusów internetowych z baniakiem na czele albo namówić jakieś wydawnictwo na chociażby symboliczny patronat w postaci nagród. Korekta abberacji z poprzedniego roku nie wpływa na stary trend regularnego spadku i ilości i -niestety- jakości prac,coraz więcej jest niegrywalnych czytadeł których założenia dobrze się sprawdzają w warunkach czytelnictwa konkursowego a nie zwykłej sesji. Czytałem na Polterze jakiś czas temu że obiecałeś rozważyć rozbicie skamieliny i wciągnięcie np Baniaka w całą imprezę. Trzymam kciuki żeby coś się ruszyło zanim inicjatywa zdechnie śmiercią naturalną.

26-08-2016 16:42
Kratistos
   
Ocena:
0

@FATE3.0

No tak "weźmy się i zróbcie". Co do nagród: to musiała by być albo większa kasa albo coś naprawdę ekstra (w stylu wizyty w CDPR)- nie wyobrażam sobie żeby w rozważaniach o tym czy poświęcić dziesiątki godzin na napisanie przeważyło to że mogę wygrać kubek i książkę. 

Czy jest źle? Prace z finału Q są jednymi z najlepszych scenariuszy ukazujących się co rocznie w polskim światku rpg (nawet zeszły rok- widziałeś lepszy niż Złodziej Czasu scenariusz opublikowany w 2015?)Czy jest gorzej? z rpg jest po prostu gorzej i Q jest tego odzwierciedleniem. 

PS Ja proponuje patronat "Granie w Warhammera świadczy o brakach..."

26-08-2016 17:38
FATE3.0
   
Ocena:
0

Pierwsza osoba z klasycznym godwinem "niepodobacisiezruplepiej111111". Paradoksalnie najsłabsza praca Marka od kilku lat w końcu wygrała, bo potencjalna konkurencja już dawno machnęła rękami. Z RPG nie jest gorzej-powiedziałbym że nigdy nie widziałem żeby tyle osób grało.Po prostu nie zarejestrowałeś jeszcze że szarzy gracze już dawno położyli lachę na quentina, poltera czy inne lokalne konkursy na mistrza prowadzenia czy malowania figurek. W normalnym świecie jeśli frekwencja spada organizator zastanawia się co zrobić by odwrócić trend, tutaj już nawet nie można mówić o konserwatyźmie- lepszym określeniem byłby "beton", bo świetnie obrazuje jak ten konkurs jest odporny na wszelkie zmiany i jego hive mind wciąż tkwi gdzieś w czasach modemów 256kbps

26-08-2016 18:01
Kratistos
   
Ocena:
0

Jest tak dobrze że nakłady podręczników to nie tysiące tylko sto sztuk a z kilku firm zajmujących sie rpg została jedna;] Ale jeśli rzeczywiście nowe pokolenie jest super liczne ale nic nie piszę (chyba że dyskusje na Panie i panowie pt. co kupić MG na urodziny, jaka muzyczka do westernu) - no to formuła jakichkolwiek twórczych konkursów się wyczerpała. 

26-08-2016 18:37
FATE3.0
   
Ocena:
0

Eh, znowu ten argument,problem w tym że polacy nie kupują gier polskich wydawców- w dobie drajthru i pdfów oraz setek darmowych pełnych gier to co oferuje nam polskie wydawnictwo jest naprawdę biedne. Poza tym sprzedaż nie oznacza że jakaś gra nie jest popularna-vide martwa linia wydawnicza warhammeru  1/2 edycji która się nie sprzedaje w sklepach bo jej nie ma a mimo to na hasło "warhammer" w ciągu dwóch godzin na dowolnej grupie fejsbukowej można znaleźć graczy. I tak, nowe pokolenie fandomitów raczej za friko nie poświęci kilkudziesięciu godzin za uścisk dłoni kilku ludzi znanych w internecie dziesięć lat temu na konwencie na który za własne środki trzeba dotrzeć. To normalne że ludzie przeliczają sobie czas na efekt swojej pracy i zgodnie z logiką większość kładzie przysłowiową lachę na konkurs w której nagrodą jest.. no właśnie, nic.

26-08-2016 20:01
Kratistos
   
Ocena:
+2

No to jak jest? ten "szary gracz" gra w nowości indie i ma podręczniki po angielsku czy jednak gry z lat 90/00 (kupione wtedy i grane do dziś)? 

I zresztą jakie inicjatywy podejmuje ten pragmatyczny narybek? konkurs na szkic do gry o tron (super relacja koszt-efekt) osiem prac, hammertag- siedem (w większości notki na stronę). Na RNI w większości weterani. W MiMie również spora nadreprezentacja ludzi znanych w necie 10 lat temu. 

26-08-2016 21:45
Vukodlak
   
Ocena:
+3

Szary gracz klepie w WFRP i CP2020, które kupił w połowie lat 90'. Garstka ludzi udzielających się w sieci nawala przez bioprądy, próbuje nowych gier, nurtów i kupuje pdfy. Na Zagłębiu jest Plane, który działa, jeździ, tworzy, udziela się w fandomie i jest widoczny. Poza nim mamy tu całą watahę hobbystów, którzy kładą lasię na polteru, erpegowych nurtach, teoriach gier, indiasach i grają od lat w swoim gronie. W samej Dąbrowie Górniczej poznałem przez ostatnią dekadę kilkunastu graczy, garstka z nich na Poltera weszła k66 miesięcy temu jeden czy dwa razy i olali temat. Większość nawet nie wiedziała co to je ten Polter. Kilkunastu przez 10 lat to mało, ale każdy z nich jest powiązany, luźniej lub mocniej, z kolejnymi osobami z regionu działającymi w swoich piwnicach. Czasami założą sobie małe forum, na którym uprawiają sesyjne pamiętnikarstwo i umawiają się na kolejne terminy. Większość nie robi nawet tego i poza spotkaniem na żywo, nie ma w sieci żadnych dowodów ich istnienia. Goście, z którymi mam najbliższy kontakt ciągną jednocześnie 4 różne gry, każda u innego MG, każdy z tych prowadzących ma swoich ziomali. Nie zobaczysz tego w sieci nigdy.

Na tym tle można powiedzieć, że fundom internetowy to aberracja polskiego RPG i minimalna mniejszość. Milczącej masy nie zobaczysz w wynikach sprzedaży, bo oni nie potrzebują Savage Wordls i GoT RPG, wywalone mają na Dark Heresy II PL i Earthdawn 4th, a Psy w Winnicy, Apocalypse World i reszta indie to dla nich jakieś śmieszne gierki nie z ich bajki. Jeśli w ogóle o nich wiedzą, bo te gry i nawet wiedza o nich są im całkowicie zbędne do uprawiania hobby.

26-08-2016 22:36
Kratistos
   
Ocena:
0

@Vukodlak/FATE

No właśnie- jedyną aktywnością "społeczną" jest polubienie profilu WH na fb. I nie skusi ich podręcznik jako nagroda czy baniak w komisji- bo nie pisali scenariuszy i pisać nie będą.

27-08-2016 00:13
Vukodlak
   
Ocena:
+1

Nie. Nie kusi ich nagroda, nie dlatego, że nie piszą scenariuszy (bo piszą). Nagrody olewają dlatego, że ani tych podręczników, ani tej społeczności w ogóle nie potrzebują. Polter, blogirpg, Rebel, DriveThruRPG, RPG.Net, Noble Knight, Reddit i setki tysięcy innych mogłyby jutro zniknąć i nawet by tego nie zauważyli. Jak grali przez ostatnie 10 lat, tak graliby dalej przez kolejną dekadę. Capisci, don Kratistose?

27-08-2016 10:55
FATE3.0
   
Ocena:
0

Kolega vukodlak pisze tylko o jednym rodzaju graczy którym time stop w złotych latach wczesnej III RP odpowiada. Jest jeszcze druga masa ludzi lukrujących internety, często udzielających się na zagranicznych forach, redditach i czanach którzy orientują się co się dzieje nawet w polskim internecie erpegowym.Dziś konkurs musi mieć a)nagrody b) dobrą promocję. Żadne biedainicjatywki "frilanserów" nie docierają dalej niż krąg znajomych i ich znajomych a przypominam że one są w stanie mieć ilość prac w liczbie podobnej do quentona, który podobno jest Polconem scenariuszopisarstwa(bez nagród) Co do MiMa uwaga niecelna-duże pieniądze (nawet 300 złotychi to zazwyczaj z góry) spowodowały że pierwej dawało się zarobić kolegom i znajomym z czasów świetności poltera co nie jest jakimś zarzutem merytorycznym-w końcu trzeba sobie pomagać. To jest właśnie sekret geruzji publicystycznej w tym czasopiśmie które utrzyma się tylko osiem numerów bo mimo że przynosi zyski jest zbyt czasochłonne by kontynuować projekt.

27-08-2016 14:34
Kratistos
   
Ocena:
+2

No to potrzebuje oświecenia. Gdzie są  te rozliczne inicjatywy (nie mówię nawet o konkursie) gdzie jest poziom prac zbliżony do finału Q? Może konkurs na setting (ale według mnie to też raczej nie ten poziom).  

27-08-2016 15:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.