Czerwony rycerz - Recenzje
Zapomnijcie o Jerzym i smoku. Zapomnijcie o sir Lancelocie i rycerskich opowieściach. To będzie brudna robota. Poleje się krew, pofruną flaki. Oto najemny rycerz, jakiego jeszcze nie widzieliście.Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to wygórowana opłata dla człowieka, który ma stawić czoło Dziczy.
Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to stanowczo za mało, kiedy w bitewnym tumulcie szczęki wiwerna zatrzaskują się człowiekowi na hełmie i potwór zaczyna mu odgryzać głowę. Sama taka walka...
Tytuł | Autor | Data | Ocena |
Czerwony Rycerz Za garść florenów | Asthariel | 1 marca 2016 | 8.5 |
Czerwony Rycerz Nie taki najemnik straszny... | yukiyuki | 7 maja 2016 | 7.5 |