4 pory mroku - Oceny użytkowników

W ciemności nie widzi się własnych dłoni.

Dzień w dzień pokornie zakładasz ciasny kołnierz istnienia. Przeżuwasz, trawisz, wydalasz.
Pomału, niezauważalnie ślepniesz na ohydę codzienności.
Ludzie wokół zżerają się nawzajem. Tym, którzy żrą najszybciej stawia się pomniki.

Rzeczywistość coraz mocniej zaciska się na szyi.

Debiutancki zbiór opowiadań mistrza metafory, o którym Łukasz Orbitowski napisał: [q]Momentami, Paliński jest Kingowski po obłę...

UżytkownikDataOcena
chimera18 lutego 20108.00
wadikk15 stycznia 20107.50
matias.none6 stycznia 20127.50
CikyFonsz5 grudnia 20107.00
Chal-Chenet22 marca 20117.00
postapokaliptyk7 sierpnia 20126.00
kurp13 września 20123.00
rajka9 września 20102.00