» Czerwony rycerz » Mają na liście życzeń

Czerwony rycerz - Mają na liście życzeń

Zapomnijcie o Jerzym i smoku. Zapomnijcie o sir Lancelocie i rycerskich opowieściach. To będzie brudna robota. Poleje się krew, pofruną flaki. Oto najemny rycerz, jakiego jeszcze nie widzieliście.

Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to wygórowana opłata dla człowieka, który ma stawić czoło Dziczy.

Dwadzieścia osiem florenów miesięcznie to stanowczo za mało, kiedy w bitewnym tumulcie szczęki wiwerna zatrzaskują się człowiekowi na hełmie i potwór zaczyna mu odgryza...

Mają na liście życzeń

Fraterius
jelonka86