» Recenzje » Zmierzch - Stephanie Meyer

Zmierzch - Stephanie Meyer

Zmierzch - Stephanie Meyer
Czy można zakochać się w wampirze? Dlaczego nie? Jeśli jest piękny, inteligentny, silny fizycznie a jednocześnie wrażliwy. A poza tym nie gryzie ludzi. Innymi słowy full-service- połączenie cherubina, mitycznego herosa, mędrca i romantycznego kochanka. Po prostu ideał, który istnieje tylko w literackich fantazjach.

Taką fantazją uraczyła nas amerykańska pisarka Stephenie Meyer w swojej pierwszej powieści Zmierzch. Fabuła książki jest banalna i nie odbiega od schematu romansów w stylu serii Harlequin. Ot, nastoletnia dziewczyna o imieniu Isabella (Bella) przybywa do małego miasteczka w stanie Waszyngton, aby zamieszkać z ojcem. Tam, uczęszczając do liceum, zakochuje się w zabójczo przystojnym i inteligentnym koledze z klasy, Edwardzie. Chłopak początkowo zachowuje się względem niej odpychająco, potem jednak kilka razy w niewytłumaczalny sposób ratuje jej życie. Zaintrygowana jego zmiennym zachowaniem dziewczyna postanawia poznać prawdę. Wkrótce wychodzi na jaw, że jej przystojny, mądry i silny ukochany jest wampirem. Nie zraża to jednak Belli, która postanawia walczyć o jego uczucia i w końcu jej wytrwałość zostaje wynagrodzona – oboje wyznają sobie dozgonną miłość.

Tyle fabuła, oparta na klasycznym schemacie romansu. Jest miłość dwojga ludzi, na drodze której stoją rozmaite przeszkody, np. mroczna tajemnica jednej z nich, i tylko siła uczucia może je przezwyciężyć. W końcu wszystko dobrze się kończy.

Autorka naiwnie sądziła, że wprowadzając postać wampira do romansu uczyni coś niekonwencjonalnego - nada powieści posmak nowości. Problem tylko w tym, że Edward, chłopak-wampir, nie wnosi zupełnie nic. Stuletni „krwiopijca” o niezmiennym wyglądzie siedemnastolatka, posiadający anielską urodę, herkulesową siłę, genialną inteligencję i wielką wrażliwość, dla którego niemoralnym jest picie ludzkiej krwi, to postać, która nie różni się od bohaterów-amantów innych powieści tego typu. A nawet wyróżnia się pozytywnie, ponieważ w przeciwieństwie do wielu ludzi umie czynić dobro i wystrzegać się zła. Istny dobry Samarytanin, niegroźny, niestraszny, po prostu ludzki.

Wprowadzając postać Edwarda pani Meyer zapomniała widocznie o czymś takim jak gradacja napięcia. Zbyt szybko dowiadujemy się o jego skrywanej tajemnicy – już po około 90 stronach (wiadomo o tym zresztą z okładki, reklamującej książkę jako „romans z wampirem”) i, co ciekawe, nie budzi to w nas jakiejś grozy, tylko zaciekawienie – co dalej. A dalej jest nijak – Belli nie przeszkadza prawdziwa natura ukochanego, co więcej – pragnie sama stać się wampirem, aby żyć z nim wiecznie. Dalsza część fabuły jest więc wymianą argumentów pomiędzy dwojgiem zakochanych, czy warto wiązać się z potworem, czy nie. Ostatecznie zwycięża miłość, jak w romansie, i utrwala ich związek. Dobrego wampira można byłoby więc zastąpić człowiekiem i nie zmieniłoby to charakteru powieści.

Jakąś rekompensatą za przeważający na stronach brak emocji miał być wątek sensacyjny, kiedy Bellę ściga i chce zamordować inny z wampirów, krwiożerczy James. Jednak i w tym przypadku jest to niepotrzebna dłużyzna. Edward, wiedząc o planach mordercy względem ukochanej, początkowo nie chce go zabić, tylko wraz z rodziną (też dobre wampiry, nie gryzące ludzi) stara się ukryć dziewczynę. W efekcie rozpoczyna się pościg – Jamesa za Bellą oraz, spóźniony, Edwarda z ojcem i braćmi, za zabójcą. Pościg ten jednak znany jest tylko z krótkich informacji od osób trzecich, ponieważ przez cały czas jesteśmy wraz z główną bohaterką (notabene narratorką) ukryci w hotelu w jej rodzinnym Phoenix i czekamy, co będzie dalej. Czekamy, czekamy, aż wreszcie dowiadujemy się, że tropiciel porwał matkę Belli i chce zmusić dziewczynę do ujawnienia się. I wówczas dochodzi do jedynego drastycznego momentu, kiedy główna bohaterka zostaje okaleczona przez mordercę, zanim ten (o czym dowiadujemy się post factum) zostaje zabity przez rozwścieczonego Edwarda i familię.

Oczekiwałem czegoś bardziej emocjonującego, np. okrutnego krwiopijcy, który pod wpływem miłości zmienia swój charakter na lepszy, z tyrana i zbrodniarza staje się wielbicielem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna. Okazało się, że moje wymagania chyba nie pasują do tego typu powieści. Może to i dobrze, w końcu nie jestem wyrazicielem opinii społeczeństwa, tylko własnej. A ci, co lubią ckliwe historie z miłosnym happy endem powinni być zadowoleni.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
6.0
Ocena recenzenta
6.98
Ocena użytkowników
Średnia z 26 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 4
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zmierzch
Cykl: Zmierzch
Tom: 1
Autor: Stephenie Meyer
Tłumaczenie: Joanna Urban
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie
Miejsce wydania: Wrocław
Data wydania: 7 grudnia 2008
Oprawa: miękka
Format: 130 x 205 mm



Czytaj również

Breaking Dawn - Stephenie Meyer
Poranki są mądrzejsze niż wieczory
- recenzja
Byzantium
Moja mama jest wampirem
- recenzja
Przed świtem - Stephenie Meyer
Zanim nadejdzie dzień
- recenzja
Zmierzch
De gustibus…
- recenzja
Zaćmienie - Stephenie Meyer
Wampiry i wilkołaki
- recenzja
Zmierzch - Stephenie Meyer
Czyli horror przesycony dziewczęcą delikatnością
- recenzja

Komentarze


~mapi7

Użytkownik niezarejestrowany
    Twilightseries
Ocena:
0
Recenzja to opinia osoby, która ją pisze, a pisze to co czuje.Czytam recenzje, ale nie biorę ich sobie do serca. Książka jest dla mnie fajna albo nudna.Saga Stephenie Meyer o Belli-człowieku i Edwardzie-wampirze jest dla mnie MAGICZNA,NIEZWYKŁA,NADZWYCZAJNA!!! Z niecierpliwością czekam na "Breaking dawn" (IV część)w polskim tłumaczeniu.Pozdrawiam pokrewne dusze, czyli tych, którzy zachwycili się "Zmierzchem:, "Księżycem w nowiu","Zaćmieniem".
31-08-2008 21:34
~yuki

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
książki z tej seri sa naprawde genialne. przeczytałam 3 czesci po 3 razy. są tak wciągające. w dodatku gdy to czytam wydaje mi sie to tajkie realne. tak jakbym to ja byla Bellą i nie mogła uwierzyc ze takie szczescie mnie spotkało.

nie moge sie doczekac kolejnej czesci. wie ktoś moze kiedy bedzie??????????????????????
14-09-2008 15:18
~sweetescape77

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
właśnie skonczyłam czytac "zmierzch", zaczęłam ok 17 i nie mogłam sie oderwać... heh dla mnie po prostu zaje***** klsiążka!!
hmmmm a Edward... chyba nie trzeba dziewczynom tego tłumaczyć.. :]
20-09-2008 22:57
~~|oliimpia|

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Moim zdaniem ta książka jest świetna! wprowadza w świat fantazji i prawdziwej miłości. Autorka uświadamia nam, że miłość jest najsilniejszym i niezniszczalnym uczuciem, potrafi przetrwać wszystko. Edward jest gotowy na każde poświęcenie byle tylko jego ukochana Bella była cała i zdrowa. W "Księżyc w nowiu" zostawi ją ale tylko ze względu na to, iż wydawało mu się, że tak będzie najlepiej. Miłość jednak była silniejsza. Myślę, że niektórzy na tym forum po prostu zapomnieli co to takiego MIŁOŚĆ (taka prawdziwa miłość, szczera która jedynie czego wymaga to tego aby była odwzajemniona..

Zgadzam się z ~Bella moim zdaniem ta książka nie miała być horrorem - moim zdaniem miała ona ukazywać dość nietypową miłość, a Edward był wampirem by wprowadzić w nią trochę fantastyki i dreszczyk emocji.

A moim zdaniem recenzja jest do kitu :/ Dla mnie nie ważne jest to co KTOŚ myśli o tych książkach ważne jest to co Ja sobie o nich myślę i co czuje wczuwając sie w role bohaterki powieści.. Teraz czekam tylko na film :D
22-09-2008 09:58
elinorcullen
   
Ocena:
0
cudowna i niezwykła książka! totalnie mnie oczarowała! uzależniłam się! mogłabym ją czytac w kółko i w kółko i ciągle to wszystko przeżywać na nowo...
czyta się ją z niezwykła lekkością. strasznie wciąga i uzależnia ;]. przeczytałam w kilka godzin.
w bohaterach odnalazłam siebie.
a Edward... cud, miód, dżemik truskawkowy! nie widząc go można się w nim zakochać!
najbardziej w tej książce (oprócz Edwarda ;D) podoba mi się to, że Bella jest zwyczajną dziewczyną, taką jak np. ja, i wiele innych, i spotyka ją coś takiego! ta książka mówi nam, że wcale nie trzeba być jakimś super doskonałym, że zwyczajnych ludzi też może spotkać coś niezwykłego.
chyba każda chciałaby być na miejscu Belli... ;]. ja na pewno! ;D
28-09-2008 12:34
~LuŚowa

Użytkownik niezarejestrowany
    ach...
Ocena:
0
powiem wam ,że ja nienawidze happy endów i to jeszcze miłosnych. Poprostu żygam tym. Ale ta kasiązka wywarła na mnie ogromne wrażnie. Co prawda spodziewałam sie że ta całą Bella hmm..znaiknie w nie uzasdnionych okolicznosciach, ale kiedy dowiedziałam sie o 2 częsci mój nie dosmak zniknął. Ale chciałabym żeby powastało jeszcze troche tych cześci, jednak żeby po jakimś czasie ktoś tam umarł. wtedy we wąłsniej wyobraźni napisałabym sobie epilog::D
02-10-2008 20:29
~andziabb

Użytkownik niezarejestrowany
    mam 3 tom
Ocena:
0
Hej wszystkim! Juz przeczytalam tom 3 pt Zaćmienie! Znalazłam ja w internecie i czytalam na kompie bo jest w pliku pdf......Jeśli ktos by ja chciał to moge przeslać na pocztę!
16-10-2008 09:16
~petite-frog

Użytkownik niezarejestrowany
    Twilight wciąga...
Ocena:
0
...a przynajmniej mnie ta książka wciągnęła - przeczytałam w tym samym dniu w którym kupiłam.
Teraz będę polować na części następne i z niecierpliwością czekać na film, którego premiera (światowa) wg tego, co pisze FilmWeb, ma się odbyć już za miesiąc (2008-11-17).

A HappyEndy lubię ;) zawsze to lepiej wcielać się w bohatera, który nie ginie, ma super chłopaka, etc.
18-10-2008 14:07
~marvel

Użytkownik niezarejestrowany
    gaaah
Ocena:
0
Totalnie i całkowicie zgadam się z recenzją. Główna bohaterka jest po prostu żenująca i zbyt przewidywalna jak na mój gust. Zawsze wiadomo, co zrobi, jaką podejmie decyzję i dziwnym trafem zawsze wybiera taką, która nie krzywdzi nikogo i rozprzestrzenia atmosferę słodyczy do zarzygania.
Jeszcze gorszy jest Edward, który jako ucieleśnione piękno, wciąż podkreśla jaki to on nie jest niebezpieczny i jakie to wielkie zagrożenie na Bellę nie czyha. Oczywiście, jak już była mowa - Edward nie kąsa ludzi, jest, powiedzmy, wampirem-wegetarianinem.
Akcja. Jaka akcja?! W tej książce nie ma serii wydarzeń, które w miarę czytania się nawarstwiają i trzymają czytelnika w coraz to większym napięciu. Jest po prostu jeden młyn:
Edward kocha Bellę. Bella kocha jego. Edward ma ochotę na krew Belli, ale ją kocha i kółko się zamyka.
22-10-2008 21:41
~ewav3

Użytkownik niezarejestrowany
    kiedy breaking dawn ?
Ocena:
0
przecztałam wszystkie częsci jakie wyszłt w polsce i nie moigę doczkać się 4. jestem zachwycona . czy ktoś wie, kiedy będzie premiera czwartej ?
04-11-2008 18:24
~kaa

Użytkownik niezarejestrowany
    niesamowita!
Ocena:
0
Ksiązka budzi niesamowite uczucia! Nie moge sie oderwac juz koncze zmierzch, który przeczytałam jednym tchnieniem! Jestem oczarowana tym w jaki sposób ta książka została opisana... czytajac to nieda sie nie przezywac emocji zwiazanych z tym co sie czyta! Kochhham... lece jutro do empiku po "Księżyc w nowiu".
09-11-2008 22:04
~olcia(mery)

Użytkownik niezarejestrowany
    zajebioza :)
Ocena:
0
ja jestem w usa... a tu 4czesc wyszla jakis czas temu i jestem pod koniec... kazda czesc przeczytalam w szybszym tepie niz tydzien na ksiazke :) a dla waszej wiadomosci ludzie tych ksiazek bedzie 8 :) :D
5 bedzie pisana z strony edwarda cala historia od poczatku pisana przez naszego przepieknego wampira :)
czekam osobiscie na 5czesc i nie moge sie doczekac :)
pozdro ludziska :)
09-11-2008 22:53
~Twilight~~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Hey.Mam pytanko.Czy tą książke można kupić we wszystkich księgarniach czy tylko mozna ją dostać w wikeszych miastach takich jak np.Warszawa??
15-11-2008 23:24
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ta książka jest boska !.
Zaczęłam ją wczoraj czytać ijakoś tak mnie wciągnęła. Jestem już prawie przy końcu.
Ona jest naprawde BOSKA.
Polecaam ((;.
24-11-2008 15:24
~shadow

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
gdybym noble rozdawala dostala by ja wlasnie ta ksiazka :D
26-12-2008 15:22
~she93

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Bardzo spodobał mi się Zmierzch. Ta książka jest poprostu fascynująca. ;)
02-01-2009 16:24
~marta

Użytkownik niezarejestrowany
    super
Ocena:
0
mi sie strasznie książka podpbała.a co do filmu to brak słow!!!super!
11-01-2009 22:03
~ewaw

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
książka jest de best poprostu genijalna właśnie zabieram się do tzeciej części i z niecierpliwością czekam na 4 nie wiecie kiedy może się ukazać
25-01-2009 08:19
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
To smutne, że ludziom podobają się książki o tak zuzytej tematyce. Być może ktoś kto to czyta wyobraża sobie siebie w roli bohatera powieści i to mu sprawia frajdę. Ta historia jest prosta jak większość ludzi.
30-01-2009 23:15
~MałgoŚ

Użytkownik niezarejestrowany
    kontunuacja
Ocena:
0
Zmierzch -> Księżyc w nowiu -> Zaćmienie -> Przed świtem ;))

Pochłonęłam Zmierzch w zaledwie trzy dni, szukając każdej wolnej chwili, żeby czytać dalej.
Teraz poluję na dalsze części ;D
31-01-2009 23:05

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.