» Wieści » Wydawnictwo REBIS wraca z Conanem

Wydawnictwo REBIS wraca z Conanem

|

Wydawnictwo REBIS wraca z Conanem
Wydawnictwo REBIS zapowiedziało z okazji filmowej premiery Conana nowe wydanie przygód Cimmeryjczyka: kompletny zbiór oryginalnych dzieł Roberta E. Howarda, poszerzony dodatkowymi materiałami, będzie liczył trzy tomy w nowym tłumaczeniu. Premiera jesienią tego roku.
Źródło: Wydawnictwo Rebis
Tagi: Conan | REBIS | Robert E. Howard


Czytaj również

Komentarze


chimera
   
Ocena:
+2
Wow! Bez względu na jakość filmu, jestem zachwycony, że powstał. Obowiązkowo.
27-07-2011 12:57
~adamo0

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
E tam. Szkoda pieniędzy na książkowego Conana (i to w 3 tomach).
27-07-2011 13:05
DrDziwadelko
    prawda
Ocena:
0
Fakt opowiadania są okropne. Mimo wszystko czuć w nich przygodę.
27-07-2011 13:11
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
+7
Mam w różnych starych wydaniach, ale i tak kupię. Koniecznie.
Oby tylko skupili się na samych oryginalnych tekstach Howarda. Ewentualnie dorzucając jedynie te, które DeCamp i Carter "przepisywali" z niedokończonych opowiadań REHa.
Ciekawe, czy "Godzina Smoka" też będzie; wszak to pełnowymiarowa powieść.

Edit: Okropna to jest IMHO nowoczesna, epicka fantasy. Przynajmniej w większości.
27-07-2011 13:13
~Raziel

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kocham Rebis! :D
27-07-2011 13:33
~adamo0

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zgadza się SkeezaPhrenyak. Nie zmienia to jednak faktu, że te o Conanie do najlepszych też nie należą. Nie znalazłem w nich nic, co by przykuło moją uwagę/zapadło w pamięć - ani fabuła, ani język nawet kreacja świata.

Nie zmienia to też tego, że na stałe wpisały się one w kanon fantasy. Może nie mój, ale są ją "klasyką".
27-07-2011 13:36
kitsune
   
Ocena:
+3
To, że Ty nie znalazłeś w nich nic, nie znaczy, że to zła literatura. Oczywiście bez obrazy. Akurat pod względem języka REH nie był pierwszym lepszy wyrobnikiem, jak większość jego epigonów. Dziś może jego dialogi są dziwne, ale to samo można powiedzieć o dialogach Cervantesa, Woltera czy Sterne'a, a przecież reprezentują literaturę najwyższych lotów.

Wydają Conana w trzech tomach, ciekawe czy to tłumaczenie na podstawie trzytomowego wydania Del Rey (a w cześniej w UK - Wandering Star)?

EDIT:
Sprawdzone na stronie Rebis. Patrząc po przetłumaczonych tytułach to dokładnie tłumaczenie publikacji wydawnictwa Del Rey. Warto.
27-07-2011 13:52
~Mattigan

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Świetnie, kupuję!
27-07-2011 14:46
~adamo0

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Kitsune - dlatego napisałem, że "dla mnie"/"ja". Po czym podkreśliłem, że nie zmienia to faktu, że to klasyka, którą warto przeczytać, ale niekoniecznie (znowu: według mnie) trzeba wydawać na nią pieniądze, bo jest tryliard lepszej fantastyki na rynku lub która ma być wznowiona - vide seria o dziedzicu zamku Gormenghast Mervyna Laurenca Peake'a, którą ma we wrześniu wznowić Wydawnictwo Literackie.
27-07-2011 15:25
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
"Gormenghast" mam już akurat w ładnym wydaniu, więc nowego nie potrzebuję. Natomiast Conany mam porozrzucane w różnych wydaniach, więc przyda się jedno kompletne.
Gdyby tak jeszcze opatrzyli okładki grafikami Frazetty..
27-07-2011 18:48
dircemari
   
Ocena:
0
Super! Przymierzałam się do kupna starego wydania ale teraz poczekam na to nowe.
27-07-2011 19:19
Nausicaa
   
Ocena:
+2
O tak, rysunki Franka Frazetty dodałyby przyjemnej oldskulowości nowemu wydaniu. Tutaj jest niezły wybór jego okładek i plakatów :)
http://www.americanartarchives.com /frazetta.htm
a tu powinny być rysunki bardziej conanowe:
http://frankfrazetta.org/
27-07-2011 19:48
lemon
   
Ocena:
0
Podejrzewam, że "z okazji premiery filmu" oznacza, iż okładki będą, jakie będą. Chociaż - kto wie? :)
27-07-2011 22:16
DrDziwadelko
    kitsune
Ocena:
0
kitsune jak dla mnie to jest zła literatura, no może nie złą ale przeciętną. Czytałem kilka opowiadań Howarda i żadne nie było wysokich lotów, zwykłe czytadła. Miejscami śmieszne, jednak wydaje mi się że to akurat była wina tłumacza, przeciętne heroik fantasy. Argument że to klasyk itp. nie przemawia do mnie.
27-07-2011 23:08
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
+3
Co roku powstają dziesiątki zwykłych czytadeł, o których zaraz się zapomina. Conan żyje i ma się świetnie od niemal 80 lat. Nie muszę chyba dodawać dlaczego? Hmm... Naprawdę muszę? Bo opowieści o Conanie nie są zwykłymi czytadłami. Mają w sobie nieprzemijający czar, niepowtarzalny klimat i oddziałują na czytelnika na takim poziomie, na jakim niegdyś oddziaływały ogniskowe opowieści, gdy ludzie dopiero łupali kamień, a świat jawił im się złowieszczym, ekscytującym i zadziwiającym miejscem, pełnym budzących grozę cudów i tajemnic. Conan to pozornie tylko pulpowe przygody z dreszczykiem, ale jest w nich jakiś kolec, pobudzający atawistyczne pragnienie odkrywania mrocznych sekretów świata, pragnienie krwi i pragnienie przygody. Nie mówiąc już o tym, że Conan uosabia wolność, swobodę, pełnię życia, butę i odwagę, oraz przewagę pierwotnych, czystych instynktów nad naszym cywilizacyjnym zgnuśnieniem; życiem, w którym się dusimy. Conan umiał się postawić ludziom, potworom i samym bogom. I to jest w tych opowieściach piękne. Czyste i nieskazitelne. I za to właśnie uwielbiam oryginalne, pisane z widoczną pasją, aż kipiące wigorem i emocjami teksty Howarda o Conanie.

Sądzę więc, DrDziwadełko, że albo trafiłeś na teksty epigonów Howarda, albo okazałeś się najzwyczajniej w świecie odporny na hyboryjski czar. Najwyraźniej jesteś zbyt cywilizowany, aby mu się poddać ;p

Ja tam oddałbym te wszystkie nowomodne Gry o Tron i inne para-historyczne, udające fantastykę i pozbawione awanturniczego zadziora fikcje, za kawał soczystej, bezpretensjonalnej i pięknej jak nagi żywioł prozy Howarda.
Rzekłem ;)
28-07-2011 00:15
kitsune
   
Ocena:
0
@ Dr Dziwadełko
Nie, to nie jest zła literatura, ale Ty ją za taką uważasz, do czego masz pełne prawo. Chodzi mi tylko autorytarność formułowanych sądów. Zwłaszcza w sytuacji, gdy wielu współczesnych badaczy fantasy czy fantastyki w ogóle podkreśla umiejętności pisarskie REHa. W żaden sposób nie argumentowałem, że to klasyk, ale wskazywałem, że inne dzieła, które mogą odrzucać warstwą językową, są takie, gdyż powstały w zgoła innych realiach kulturowych.

Co do przeciętnego heroic fantasy (a w zasadzie sword & sorcery, bo i tu można spotkać ze sporami genologicznymi) o tyle chybione, że REH kształtował tę odmianę fantasy. To trochę jak stwierdzić, że Tolkien pisał oklepane historyjki, bo przecież są setki powieści, w których pojawiają się elfy, krasnoludy i wielki Zły, którego trzeba zniszczyć.
28-07-2011 01:39
E_elear
   
Ocena:
0
Brzmi bardzo interesująco, do pełnej euforii poczekam aż na własne oczy zobaczę jak to wygląda. W każdym razie zapowiada się kolejny "klasyczny" cykl do nabycia. Wydawnictwo Rebis zaczyna mi się coraz bardziej podobać, dzięki nim nieźle uzupełnię swoją kolekcje, tak trzymać.
28-07-2011 10:27
earl
   
Ocena:
0
Ciekawi mnie ile będzie tych opowiadań.
28-07-2011 16:47
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
O ile się nie mylę, to tom 1. będzie zawierać:

"The Phoenix on the Sword"
"The Frost Giant's Daughter"
"The God in the Bowl"
"The Tower of the Elephant"
"The Scarlet Citadel"
"Queen of the Black Coast"
"Black Colossus"
"Iron Shadows in the Moon"
"Xuthal of the Dusk"
"The Pool of the Black One"
"Rogues in the House"
"The Vale of Lost Women"
"The Devil in Iron"

plus różne-przeróżne dodatki;

Tom 2.:

The People of the Black Circle
The Hour of the Dragon
A Witch Shall Be Born

I tom 3.:

"The Servants of Bit-Yakin" ("Jewels of Gwahlur")
"Beyond the Black River"
"The Black Stranger"
"Man-Eaters of Zamboula" ("Shadows in Zamboula")
"Red Nails"

...czyli bomba :)
28-07-2011 18:04
   
Ocena:
0
Akurat językowo Hward był kiepski i epigoni go mocno przebijali, ale nowe tłumaczenie to może poprawi.
28-07-2011 19:20

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.