» Recenzje » Powstanie - David Weber, Steve White

Powstanie - David Weber, Steve White


wersja do druku

Więcej niż militarne SF


Powstanie - David Weber, Steve White
Powstanie Davida Webera i Steve'a White'a jest książką, której akcja rozgrywa się w przestrzeni o rozmiarach setek lat świetlnych. Na takim obszarze można się spotkać prawie ze wszystkim. I rzeczywiście, odnajdziemy tutaj politykę, romans i wojnę - wszystkie elementy z jakich powinna się składać prawie pięćsetstronicowa powieść.

Ale od początku. Reklamówki krzyczące o "militarnej fantastyce w kosmosie" oraz okładka, na której widnieje trudny do zidentyfikowania, ale na pewno metalowy obiekt, nie zachęciły mnie, w żadnym razie, do lektury. Jeżeli mam przez pięćset stron męczyć się z równie niewyraźnymi, co trącąca latami osiemdziesiątymi ilustracja, historiami, to nie jest to mój ulubiony sposób na spędzanie wakacyjnych wieczorów. Jednak służba nie drużba, a uzależnienie od czytania czegoś, co nie jest ściśle związane z sesją egzaminacyjną, dało o sobie w końcu znać.

Pierwsze rozdziały pozwalają spokojnie wejść w świat stworzony przez Webera (pozwolę sobie wymieniać tylko jednego z autorów). Pisarz zarysowuje w nich polityczną scenerię wydarzeń, których staniemy się, już po kilku godzinach czytania, świadkami. Nie atakuje od razu typowym dla science-fiction żargonem, ani niesamowitymi, futurystycznymi pomysłami. Ot, zwyczajna polityka, knowania, ambicje, spiski, zamachy. Jednak tak zarysowane tło jest bardzo istotne, aby zrozumieć poczynania kolejnych bohaterów powieści i aby uprawdopodobnić opisane wydarzenia. Przy tym nie jest to wstęp nudny, poznajemy w nim bardzo ciekawe postacie, które mają niezwykłą tendencję do mówienia szykiem przestawnym, oraz kilka prawniczych bezsensów, które znajdują odniesienie również w naszej rzeczywistości.

A potem się zaczyna.

Na olbrzymim obszarze Pogranicza, w wyniku niezadowolenia z obecnej, politycznej sytuacji, wybucha powstanie. Rebelia, która miała być szybko zdławiona, okazuje się przybierać niesamowite rozmiary. Zaczyna się wyścig zbrojeń i ambicji. David Weber przy okazji zaznajamia nas z wielką ilością oficerów służących po obu stronach barykady (czyli albo po stronie Pogranicza, albo Centrum). Wszyscy oni przewijają się co chwila w kolejnych scenach powieści, ale na żadnym autor tak naprawdę nie zatrzymuje uwagi na więcej niż parę linijek, żadnego też tak naprawdę nie mamy szansy naprawdę polubić. Jednocześnie jednak dostajemy wyraźny sygnał, że są to ludzie na właściwych stanowiskach, silni, zdecydowani, inteligentni. Ludzie, którzy urodzili się by wygrywać. Ale skoro po obu stronach są tacy osobnicy, to komu kibicować? No właśnie.

Powstanie jest książką, która ukazuje konflikt całościowo. Nie ma w niej "jasnej" i "ciemnej" strony mocy. Są ludzie z ich problemami i dążeniami, nierzadko zupełnie prywatnymi. Dlatego też nie tylko nie można przewidzieć kto wygra bitwę o panowanie nad Federacją (ponieważ siły są bardzo wyrównane), ale także nie wiadomo, kto wygrać powinien (co prawda ja jako Polak nieco bardziej sympatyzowałem z powstańcami, ale to już narodowe zboczenie). Takie podejście sprawia, że Weber może nas spokojnie prowadzić do rozwiązania, które oczywiście jest inne, niż ktokolwiek mógł przewidzieć.

Powieść napisana jest przyjaznym językiem i nawet laik (do których z dumą mogę się zaliczyć) nie pogubi się w nazwach okrętów i stopni oficerskich. Do tego co jakiś czas ujawnia się złośliwe poczucie humoru autora, co dodaje pikanterii i sprawia, że jest to książka dużo łatwiejsza w odbiorze, niż na przykład opisy bitew z drugiej wojny światowej. Powstanie pochwalić trzeba jeszcze za dobrze wplecione wątki z naszej historii. O ile normalnie doprowadza mnie to do szału i wydaje się strasznie naciągane, dlaczego ludzie, którzy żyją w Federacji, obejmującej swym zasięgiem tereny niewyobrażalne dla żyjącego dziś człowieka, posługują się przykładami z Ziemi sprzed kilku wieków. Ale Weber robi to tak umiejętnie i tak logicznie tłumaczy, czemu właśnie użyte zostało takie a nie inne porównanie, że w jego wykonaniu jest to bardzo miłe nawiązanie do historycznej wiedzy czytelnika.

Reasumując, jest to porządna, gruba książka z gatunku raczej space opery, niż czysto militarnej SF, ponieważ ten ostatni termin tak naprawdę jest za wąski dla treści, które umieścił w niej Weber. Pobieżność przedstawienia bohaterów oraz nieszczególne opisy nie czynią z Powstania dzieła, ale na pewno jest to solidna lektura, a dla miłośników gatunku pozycja obowiązkowa.

PS Lepiej nie doszukiwać się aluzji politycznych dotyczących bieżącej sytuacji Unii Europejskiej.
PPS A plus w ocenie jest za to, że bohaterowie o słowiańsko brzmiących nazwiskach nie są małymi, złodziejskimi pijaczkami, tylko porządnymi, dającymi się lubić, oficerami.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.5
Ocena recenzenta
8
Ocena użytkowników
Średnia z 4 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Powstanie (Insurrection)
Cykl: Starfire
Tom: 1
Autor: David Weber, Steve White
Tłumaczenie: Jarosław Kotarski
Wydawca: Dom Wydawniczy Rebis
Miejsce wydania: Poznań
Data wydania: 2004
Liczba stron: 498
Oprawa: miękka
Format: 128 x 197 mm
Seria wydawnicza: Science Fiction
ISBN-10: 83-7301-551-5
Cena: 26,00 zł



Czytaj również

Komentarze


ShpaQ
   
Ocena:
0
Moim skromnym zdaniem w recenzji brak jest wystarczającego uzasadnienia dla tak wysokiej oceny (4.5). Ale, co podlreślam, to tylko moje zdanie. :P
26-07-2004 20:15
!Blob!
    Bo ksiazka dobra jest
Ocena:
0
Ja tez wystawilem 4.5 :P
27-07-2004 11:13
Joseppe
    ShpaQ
Ocena:
0
Ocena w skali szkolnej jest, jak wiadomo, duzym uproszczeniem. Prawdziwa ocena znajduje sie w tekscie, gdzie recenzent wypunktowuje (a przynajmniej powinien) najistotniejsze dla odbioru powiesci elementy.
Ocena 4.5 to ocena, ktora w moim odczuciu pokrywa sie z tym, co napisalem. Ktos moze miec to odczucie inne, ale jak pisalem, to nie najwazniejsze, naistotniejsze w recenzji jest "miecho", a nie ocena koncowa.
27-07-2004 12:44
ShpaQ
    Joseppe...
Ocena:
0
...czy ja nie moge miec wlasnego zdania. Po prostu wyrazilem swoje watpliwosci, do czego zreszta mam pelne prawo. Ale nie zmienia to faktu ze chętnie ja przeczytam. !Blob! ?
03-08-2004 20:17

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.