Opowieść o Shikanoko: Pan Ciemnego Lasu

Kosztowne zwycięstwa

Autor: Przemysław 'sorfal' Chudzik

Opowieść o Shikanoko: Pan Ciemnego Lasu
Shikanoko, Syn Jelenia, po wyczerpującym starciu z finału Cesarza Ośmiu Wysp postanawia zaszyć się w głębinach Ciemnego Lasu. Magia wyzwolona podczas walki spowodowała, że maska jelenia zlała się z jego twarzą, skazując chłopaka na półzwierzęcą egzystencję, a świat na bierne oczekiwanie.

Drugi tom Opowieści o Shikanoko składa się z dwóch części: "Pana Ciemnego Lasu” i "Gry w go z tengu”. Pierwsza z nich ukazuje nam świat bohaterów w rozsypce, druga zaś ich skomplikowaną grę o przywrócenie ładu w cesarstwie. Za zwycięstwo, które odnieśli w poprzedniej powieści, przyszło każdemu z nich zapłacić wysoką cenę. Postacie utraciły sens życia i swoje miejsce w świecie, trwają w zawieszeniu. Nie mają wpływu na własne losy, wydaje się nawet, że zagubiło się ich przeznaczenie i zostali zapomniani przez bieg historii. W tym czasie w kraju rządzi zwycięski ród Miboshi. Władają sprawnie, ale na niewiele się to zdaje, bo niebiosa w oczekiwaniu na powrót prawdziwego cesarza smagają cesarstwo żywiołami.

Cieszy fakt, że autorka dała przykrym konsekwencjom finału poprzedniego tomu właściwie wybrzmieć, jednak trzeba przyznać, że odbija się to na lekturze. Marazm, który niepodzielnie panuje w pierwszej części powieści, doskwiera i potrafi spowodować, że się po prostu nudzimy. Kluczową postacią staje się tu Hina, córka Kiyoyoriego, którego duch zamieszkuje źrebca towarzyszącego Shikanoko. Skazana na żywot gejszy, jest kluczem do uwolnienia Shikanoko i przywrócenia cesarza na tron. Mimo to jej losy nie intrygują na tyle, by kontrapunktować fabularne zastoje.

Na szczęście powrót do wysokiego poziomu stanowi ostatnia część Opowieści o Shikanoko, "Gra w go z tengu”. Po wielu latach klęsk żywiołowych i zakłóceniu porządku rzeczy do walki o przywrócenie harmonii aktywnie włączają się stworzenia ze świata nadprzyrodzonego, m.in. tajemniczy skrzydlaci tengu. To właśnie dzięki nim (i dla ich przewrotnej korzyści) postaci mogą wypełnić swoje przeznaczenie, a nawet więcej – zrealizować swoje pragnienia. Splot okoliczności powoduje, że odpowiedni bohaterowie pojawiają się we właściwych miejscach, co ostatecznie doprowadzi do finału satysfakcjonującego, choć niepozbawionego goryczy. Autorka pilnuje, by jej postaci zachowały spójność – ich motywacje i zachowanie są konsekwencją wcześniejszych wyborów i czynów, nie ma zatem co liczyć na spektakularne przemiany charakterów czy nagłe porywy serc.

Nieoczekiwanie (przynajmniej dla mnie, bo nie znam wcześniejszej twórczości Hearn), dylogia Opowieść o Shikanoko okazuje się prequelem do Opowieści rodu Otori. Jeden z protagonistów okazuje się protoplastą Otorich, poznajemy też początki "plemienia” – późniejszych ninja i wrogów tytułowego rodu. W związku z tym wydaje się, że to nie lada gratka dla fanów poprzedniej serii australijskiej pisarki.

Drugi tom Opowieści o Shikanoko odebrałem nieco gorzej niż pierwszy. Narracja nadal jest zdystansowana, a historia zachowuje kameralny charakter, ale gdzieś gubi się baśniowość i intrygujący epicki "koturn”, które urzekały mnie przy poprzedniej odsłonie dylogii. Nie wiem, czy faktycznie jest ich tu mniej, czy po prostu zniknął element zaskoczenia. I może ten drugi trop jest bardziej trafny, skoro wspomniana przeze mnie przy omawianiu Cesarza… "japońskość” świata przedstawionego, choć nadal wzbudza zainteresowanie, nie wywołuje już takich jak poprzednio wrażeń. Pozostajemy więc ze stojącą przez długi czas w miejscu akcją i niemocą bohaterów. Jeśli nawet są umotywowane fabularnie, rozczarowują. Natomiast zdecydowanie cieszy konsekwencja autorki w konstrukcji i prowadzeniu bohaterów oraz w dopracowanym zamknięciu serii. Wszystkie części układanki trafiają na swoje miejsce, dając nam finał, który dobrze i w sposób przemyślany wieńczy dzieło, dzięki czemu pomimo pewnych mankamentów Pan Ciemnego Lasu pozytywnie się wyróżnia i stanowi pozycję wartą poznania.