» Recenzje » Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz

Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz


wersja do druku

Jesienna zaduma


Księga jesiennych demonów - Jarosław Grzędowicz
Mamy koniec jesieni. Długie grudniowe wieczory nie sprzyjają spacerom, a brak słońca nie wpływa na nas pozytywnie. Z kątów naszych mieszkań zaczynają wychodzić różne demony. Jakie? O tym możemy przeczytać w świetniej książce Jarosława Grzędowicza Księga jesiennych demonów.

Jest to zbiór pięciu opowiadań poprzedzonych prologiem, a zakończonych epilogiem. Każda z historii jest niesamowita, bardzo tajemnicza i groźna jednocześnie. Autor na kolejnych stronach intryguje, zadziwia oryginalnością pomysłów, a także budzi strach.

Książka ta to tak naprawdę wielka metafora ludzkich obaw i lęków. Pisarz jest doskonałym znawcą ludzkiej duszy. Podczas czytania popada się w stan jesiennej zadumy nad sobą, ludzkim wnętrzem oraz nad tym, jakie potwory chowają się w najgłębszych zakamarkach naszych umysłów.

U Grzędowicza wszystko jest możliwe. Bóg ma amnezję i sprzedaje zwierzęta w sklepie zoologicznym (Opowieść terapeuty), wilk zmienia się w człowieka (Wiedźma i wilk), a starzec staje się nagle dwudziestoletnim młodzieńcem i żyje od nowa (Czarne motyle). Sam schemat opowiadań jest podobny. Do normalnego życia bohaterów w pewnym momencie wkrada się element nadprzyrodzony, który odmienia ich życie. Każda historia jest dokładnie zaplanowana i przemyślana. Nie ma w niej zbędnych dłużyzn ani pustych słów.

Autor stworzył niesamowity klimat. Niektóre sceny można śmiało przyrównać do iście dantejskich. Groza bije z każdego opowiadania. Pisarz misternie połączył kingowski horror z mrocznością historii Poego i stworzył własną, niepowtarzalną atmosferę. Dopełnieniem całej mroczności i grozy opowiadań są ilustracje Magdaleny Miszczak, które sprawiają, że ciarki przechodzą po plecach.

Opowiadania czyta się bardzo szybko, płynie się przez kolejne strony z zaciekawieniem oraz niecierpliwością. Poszczególne historie wciągają do swojego świata i aż strach wracać do rzeczywistości. Autor zmusza czytelnika do refleksji i zadumy nad sobą. Nasze obawy oraz lęki są nazwane w książce po imieniu. Można się nieźle przerazić.

Grzędowicz ma bardzo dobrze opanowany warsztat literacki. Potrafi jednym zdaniem wywołać całą gamę skojarzeń i emocji. Każde słowo jest dokładnie przemyślane i wyważone. Na szczególną uwagę zasługują pierwsze zdania poszczególnych opowiadań. Mają niezwykłą moc oddziaływania na wyobraźnię. Początkowe frazy wprowadzają w klimat opowieści, intrygują i zachęcają do dalszego czytania. Warto też zatrzymać się na chwilę przy różnych stylach narracyjnych, jakimi autor zgrabnie się posłużył. Mamy tu kilka narracji, zaczynając od pierwszoosobowej, przez drugooosobową, kończąc na trzeciosobowej. Widać, że taki zabieg używania różnych narracji nie sprawił Grzędowiczowi problemów. Co tu dużo pisać, Księga... jest napisana z dużym polotem i kunsztem.

Zbiór opowiadań o jesiennych demonach można czytać na kilka sposobów: jako świetną powieść grozy z dużą dawką demonizmu lub jako powieść psychologiczną, której bohaterem tak naprawdę może być każdy z nas. Cała książka ma niewątpliwie pesymistyczną wymowę. W atmosferze grozy jesiennych wieczorów okazuje się, że Bóg czasami może mieć dosyć ludzkich narzekań na los, wilk przeobrażony w człowieka dusi się nową formą, a namiętność, miłość i zazdrość nie zawsze wychodzą na dobre. Z kart opowiadań wyłania się smutny, ale przerażająco prawdziwy obraz ludzi. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak szare i nudne jest czasem nasze życie, a także dochodzimy do wniosku, że ciężko być człowiekiem...

Książka Jarosława Grzędowicza robi ogromnie wrażenie. Po jej przeczytaniu nie sposób nie popaść w jesienną zadumę. Księga jesiennych demonów zapada głęboko w pamięci. "Jesienne demony kryją się za telefonem o drugiej w nocy za zawirowaniami rzeczywistości". Czasem trzeba oszukać takiego potwora, który trzyma w ręku nitki życia i śmierci. Nigdy nie wiadomo kiedy nas dopadnie. Polecam Księgę... z czystym sumieniem. Już dawno nie czytałam tak dobrej prozy.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
9.5
Ocena recenzenta
8.71
Ocena użytkowników
Średnia z 14 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Księga jesiennych demonów
Autor: Jarosław Grzędowicz
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: październik 2003
Liczba stron: 416
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Bestsellery polskiej fantastyki
ISBN-10: 83-89011-18-2
Cena: 27,99 zł



Czytaj również

Pan Lodowego Ogrodu. Tom 4
Koniec niezwykłej przygody
- recenzja
Pan Lodowego Ogrodu. Tom 4
Pożegnanie z Midgaardem
- recenzja
Pan Lodowego Ogrodu. Tom 3
Piętrowa dygresja
- recenzja

Komentarze


Nadiv
    recenzja
Ocena:
0
Bardzo dobra recenzja.
20-12-2003 22:17
~monis

Użytkownik niezarejestrowany
    recka
Ocena:
0
Bardzo dobra książka.
Recenzja rownież, minus za spoilery.
Upraszam o ich usunięcie, nie odbierajmy ludziom przyjemności czytania.
23-12-2003 23:31
~fff

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Spoxik recenzja i w ogóle wszystko spoxik.
13-01-2005 08:05
axquan
    Recenzja
Ocena:
0
"Jest to zbiór pięciu opowiadań poprzedzonych prologiem, a zakończonych epilogiem." - to zapewne oddziela tą książkę od całej masy innych zaczynających się epilogiem, a kończących prologiem :-D

Radzę zamienić może na opatrzona jest osobnym wstępem i zakończeniem?

Ale to pewnie wszystko z powodu tej jesiennej zadumy, a! Właśnie, wspomniałem, że jestem zadumany, na jesienno ;-)
19-04-2005 00:09

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.