Aposiopesis

Parowy Iron Wayne

Autor: Dawid 'Fenris' Wiktorski

Aposiopesis
Andrzej W. Sawicki już kilkakrotnie pokazał, że pomysły miewa naprawdę dobre (czego najlepszym dowodem jest jego opowiadanie w wydanej niedawno antologii I żywy stąd nie wyjdzie nikt). Problem jednak w tym, że to autor, który świetnie radzi sobie z użyciem nietypowych idei i ich kombinacji, lecz nie potrafi do nich dodać zbyt udanej fabuły. Najlepszym tego przykładem jest jego najnowsza powieść, czyli Aposiopesis.

 

Powieść rozpoczyna się w Warszawie, w 1871 roku. Główni bohaterowie to Junkierka Henrietta von Kirchheim oraz jej nieśmiały adorator, inżynier Danił Downar. Byłej żołnierz nie będzie dane zaznać względnego spokoju, bo już na samym początku powieści zostaje uwikłana w akt dość niezwykłego morderstwa na austriackim oficjelu w operze. Motywy i kulisy zabójstwa są dość niejasne, więc dwójka protagonistów, chcąc nie chcąc, szybko wplątuje się w poważniejszą kabałę.

Gdyby mieć za zadanie jak najkrótsze scharakteryzowanie powieści, to można by ją określić mianem "parowego Neuromancera". Oczywiście cyberpunkowe elementy w steampunkowym kostiumie to nie jedyne wyróżniki recenzowanej pozycji – takie pójście na łatwiznę nie byłoby tym, co charakteryzuje teksty Sawickiego. Bo Aposiopesis to zaskakująco różnorodny i – co nietypowe w takich połączeniach – strawny kolaż. A co konkretniej można znaleźć w książce?

Oprócz daleko posuniętych modyfikacji ciała za pomocą parowych urządzeń (Daniła Downara naprawdę trudno nie nazwać steampunkowym Iron Manem), w Aposiopesis występuje także masa elementów zaczerpniętych żywcem z fantasy. Najciekawszym tego przykładem jest majordomus wspomnianego wyżej inżyniera – na pierwszy rzut oka czarnoskóry niewolnik jakich wielu (z pewnością nie był to widok zbyt powszechny w czasach zaborów i rządów trzech imperiów). Dość szybko okazuje się jednak, że w rzeczywistości jest on… dżinnem, który służy rodowi Downarów od dłuższego czasu. Mimo iż należy do typu złych duchów z lampy, poprzysiągł konającemu "szefowi" zaopiekować się dziedzicem rodu. Nietrudno tu dopatrzyć się podobieństw do słynnych postaci komiksowych, czyli Bruce'a Wayne’a i jego służącego, Alfreda. Podobnych nawiązań w Aposiopesis znajduje się przynajmniej jeszcze kilka, można więc rzec, że Andrzej W. Sawicki w powieści steampunkowej połączył dość odległe od siebie elementy fantastyczne. Mamy więc cyberpunk, fantasy i marvelowskich superbohaterów w kostiumie, który, wydawałoby się, jest do tego przystosowany co najwyżej w średnim stopniu.

Problem jednak w tym, że fabuła w żadnej mierze nie współgra z tłem, jakie przygotował autor. Nie ma co się oszukiwać – motyw niewyjaśnionej śmierci wysokiego rangą urzędnika, który poskutkować może nawet wybuchem wojny (a przynajmniej poważnym konfliktem dyplomatycznym), to w literaturze motyw dość częsty. I nawet jeśli w sprawę zamieszane są tajemnicze, fantastyczne twory, to raczej nie ma co oczekiwać, że tchną one w całokształt powieści wystarczająco dużo świeżości. Tym bardziej zresztą, że styl narracji Sawickiego jest dość nietypowy –  z jednej strony pisze on całkiem przyjemnie i sprawnie, z drugiej jednak ta lekkość pióra w pewnych momentach jest po prostu… irytująca. Zapewne to efekt nadmiernego przeciągania w czasie niektórych scen – a trzeba przyznać, że Sawicki niekiedy czyni to z uporem godnym lepszej sprawy.

W efekcie Aposiopesis to powieść dość intrygująca. Z jednej strony fabularnie miałka i nieoferująca nic intrygującego, z drugiej zaś wciągająca za sprawą ciekawych pomysłów autora na połączenie trzech gatunków, które zazwyczaj funkcjonują osobno. Iron Man i Batman w kolażu Neuromancera z Maszyną różnicową, a na dodatek w znajomej czytelnikom krainie? To z pewnością musi "zaskoczyć" w wyobraźni odbiorcy. Pozostaje więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy średnio udana fabuła jest aspektem ważniejszym niż naprawdę dobrze wykonane tło.  Autorowi wypada zaś życzyć w przyszłości dogrania tych dwóch rzeczy – jeśli przeskoczy pewne problemy z tworzeniem historii, to z pewnością wkroczy do pierwszej ligi polskich twórców fantastyki.