» Relacje » Pyrkon 2013 na planszy

Pyrkon 2013 na planszy

Pyrkon 2013 na planszy
Na tegorocznym Pyrkonie zrealizowano najróżniejsze bloki tematyczne, jakie mogłyby zaspokoić potrzeby chyba każdego fana szeroko pojętej fantastyki. Nie mogło wśród nich zabraknąć bloku planszówkowego. Wśród atrakcji znalazły się m.in. ogromny Games Room, liczne turnieje i konkursy, a także premiery i prezentacje nowych planszówek. Dzięki skupieniu na konwencie większości polskich wydawców, miałam dobrą okazję, by zebrać od nich rozmaite plotki i zapowiedzi, a także zagrać w najróżniejsze nowości i prototypy. Zanim jednak przejdę do informacji czysto planszówkowych, kilka słów na temat wrażeń z organizacji konwentu.

Mimo że po dotarciu piątkowym popołudniem na teren Pyrkonu udało mi się uniknąć monstrualnych kolejek, nie ominął mnie problem tłoku i ścisku. Niby nic dziwnego, że przy tak ogromnej frekwencji pojawiły się problemy z gęstością geeków na metr kwadratowy, ale przy próbach grania w planszówki były one szczególnie dotkliwe. W najbardziej popularnych godzinach Games Room był oblężony do tego stopnia, że odnalezienie wolnego stolika i kilku krzeseł graniczyło z cudem. Szczególnie nieprzyjemna sytuacja spotkała nas, gdy organizator turnieju Magic: the Gathering, który odbywał się na tej samej hali, zażądał natychmiastowego odstąpienia stolika i krzeseł na potrzeby turnieju. I to pomimo faktu, że turniej się nawet jeszcze nie rozpoczął, a zajęty przez nas stolik nie był oznaczony jako turniejowy. Kuriozalne zachowanie ze strony osoby, która powinna dbać o dobre samopoczucie wszystkich uczestników konwentu, nie tylko tych biorących udział w jego bloku programowym.

W szkole noclegowej pod względem tłoku nie było wiele lepiej. Praktycznie każdy skrawek podłogi został zajęty przez śpiwory i karimaty. Trzeba jednak przyznać, że w nocy z soboty na niedzielę ilość osób śpiących w szkole w moim subiektywnym odczuciu nie zwiększyła się, lecz zmalała. Do tej pory zachodzę w głowę, jak to możliwe. Na prelekcjach sytuacja jednak pozostała taka, jak wcześniej: na te bardziej popularne po prostu nie dało się wcisnąć.

Na szczęście tłok i zgiełk to nie jedyne, co zapamiętam z Pyrkonu. Warto wspomnieć chociażby o wszechobecnych cosplayach, znacznie ubarwiających imprezę, i nomen omen fantastycznej atmosferze. Nigdy wcześniej nie zebrało się w jednym miejscu w Polsce tyle pozytywnie nastawionych osób połączonych sympatią do fikcyjnych światów. Miło było poczuć się małą częścią tej społeczności.

W drugiej części relacji spróbuję podsumować informacje na temat najnowszych planszówkowych premier i zapowiedzi, jakie udało mi się zebrać.


Bard

Na początku kwietnia (czyli jeszcze przed publikacją tego artykułu) w sklepach pojawiły się dwie nowości od Barda – NOX i Terra Mystica. Pierwsza z nich to nieskomplikowana, szybka karcianka polegająca na sprytnym wykładaniu kart z ręki i tworzeniu z nich jak największej ilości jak najlepiej punktujących stosów. Druga jest spolszczoną wersją jednego z największych hitów Essen 2012, w której różnorodne rasy walczą o tereny i dominację nad innymi. Osiągnięcie zwycięstwa będzie wymagało dobrze zaplanowanego ekonomicznego rozwoju oraz rozsądnego przystosowywania zdobytych ziem do swoich potrzeb.

Poza tym w II kwartale roku w sklepach powinien pojawić się dodruk Zimnej Wojny 1945-1989, w którym poprawione zostaną usterki wydawnicze nękające dwie poprzednie edycje.


Black Monk Games

Poza dwoma małymi grami kościanymi – Cthulhu Dice i Zombie Dice – wydawnictwo Black Monk Games jak zwykle przygotowało nową wersję Munchkina, zatytułowaną Munchkin Apokalipsa, w której gracze będą zmagać się z różnego rodzaju katastrofami nękającymi Ziemię. Poza eksploatowaniem tej linii wydawniczej planowane są jednak dwie nowe. Humorystyczna seria dotycząca Rigor Mortisa, typowego Złego Władcy, rozpoczęta zostanie od narracyjnej karcianki Tak, Mroczny Władco, w której gracze jako sługi Czarnego Pana będą starali się wytłumaczyć z niepowodzenia ostatniej misji. Black Monk planuje także publikację komiksów dotyczących przygód Mortisa i jego sługusów.


Najważniejszą tegoroczną premierą Black Monk Games będzie jednak polska wersja Zombicide!, głośnej kooperacyjnej planszówki. Z powodu genetycznych eksperymentów większość ludzi zmieniła się w bezduszne, nieumarłe maszyny do zabijania. Walka z bezwzględnymi zombie będzie wymagać pracy zespołowej od nielicznych niedobitków, którzy przetrwali apokalipsę. Wyjątkowe cechy postaci i różnorodne scenariusze z pewnością urozmaicą rozgrywkę. Gra jest bardzo starannie wydana i emocjonująca. Czas pokaże, czy stanie się hitem również w Polsce.



CDP.pl

CDP.pl powoli, ale konsekwentnie wkracza na rynek gier bez prądu. Na Pyrkonie Marcin Przybyłek przeprowadził prezentację cyberpunkowej gry Gamedec, opartej na serii jego książek. Tytułowy gamedec to detektyw pracujący w wirtualnych światach i grach, walczący z bugami, lagami i atakami hakerów. Fabuła gry zostanie umieszczona pomiędzy pierwszym a drugim tomem serii, a twórcą mechaniki jest Jan Madejski. Dobre wrażenie robią bardzo dopracowane i klimatyczne grafiki. Planszówka jest już przetestowana i gotowa do wydania – w sklepach powinna pojawić się latem.


Główną osią fabuły jest konflikt między graczami-gamedecami a hakerami, którzy zagrażają bezpieczeństwu Sieci. Każdy z graczy dysponuje unikatową postacią posiadającą określone cechy i historię. W swojej turze będzie mógł wykonywać ruchy między wirtualnymi światami gier i korporacjami a Realium – sferą rzeczywistą. Gracze starają się zapobiec zagrożeniom i posuwać śledztwo do przodu, co wprowadza element kooperacji, choć ostatecznie każdy pracuje na swój rachunek. Niestety, nie udało mi się zagrać w prototyp Gamedeca, ale wygląda na to, że tytuł zapowiada się na lekką przygodową produkcję z pewną dozą interakcji.


CUBE: Factory of Ideas

Wydawnictwo CUBE to zupełnie nowy byt na planszówkowym rynku, choć jego założyciele to nie nowicjusze, a ludzie związani z poznańskimi sklepami Cube, polskim wydaniem Munchkina oraz projektami gier wykorzystujących elektroniczną kostkę DICE+. Po polskim wydaniu Schotten-Totten, znanego hitu autorstwa doktora Knizii, CUBE planuje zasypać nas innymi interesującymi nowościami.

Na Pyrkonie można było zagrać w prototyp gry Łukasza 'Wookiego' Woźniaka Kłamca, Kłamca oraz najnowszą produkcję Goblins. Epic Death. W tej pierwszej każdy gracz ma za zadanie pozbyć się ze swojej ręki kart (ponumerowanych od 1 do 21). Gracze po kolei wykładają karty na stół, wymieniając przy tym numer. Ponieważ wypowiedziana liczba musi być wyższa od podanej ostatnio, czasem trzeba będzie skłamać, co może z kolei zostać sprawdzone przez współgraczy. To naprawdę bardzo prosta i szybka gra blefu. Jej premiera zaplanowana jest na czerwiec.


W Goblins. Epic Death wcielimy się w goblińskiego wodza, dowodzącego własną małą armią gobliniątek, które mimo wątłych sił próbują dzielnie walczyć z napotkanymi w lesie potworami. Celem rozgrywki jest zebranie jak najlepszych trofeów oraz zrównanie z ziemią zamku położonego w głębi puszczy. Gra pod wieloma względami kojarzy się z Munchkinem. Jej głównym atutem są bowiem zabawne karty i wesoła rozgrywka niepozbawiona negatywnej interakcji, zaś podstawowymi wadami – przygnębiająca losowość i brak balansu. Dość nielogiczny jest też fakt, że z powodu zasady Epickiej Śmierci (gdy mała armia goblinów w całości zginie podczas ataku, jest on uważany za udany) może się okazać, iż najbardziej opłaca się posiadanie armii złożonej z... jednego goblina.

W planach na kwiecień znajduje się premiera Jungle Brunch – ładnej, prostej gry karcianej, w której gracze będą starali się zdobyć pożywienie dla swoich zwierzątek, uciekając się do blefu i ryzyka. Dzięki ładnym grafikom i chwytliwemu tematowi, tytuł może się okazać ciekawą propozycją dla młodszych graczy. Latem możemy się zaś spodziewać najważniejszej chyba premiery – spolszczenia Summoner Wars, popularnej karcianki fantasy, do której planowane jest również bogate wsparcie w postaci sporej ilości dodatkowych talii.


Galakta

Wśród bardzo licznych planów wydawniczych Galakty trudno wyróżnić te najciekawsze. Poza dodatkami do poprzednio wydanych gier LCG planowane są także dwie nowości: Android: Netrunner LCG oraz Star Wars LCG wraz z kilkoma zestawami dodatkowymi.

Z gier samodzielnych warto wymienić Serce smoka – spolszczenie gry Rudigera Dorna, umiejscowiony w uniwersum Warhammera 40.000 Relic: Tajemnica Sektora Antian oraz kooperacyjne Legendy Krainy Andor, a w końcu także dwuosobową wersję Gry o Tron, opartą na popularnym serialu emitowanym przez HBO.

Jeśli chodzi o najbardziej interesujące dodatki, w tym roku ukażą się Odkrywcy i Piraci, rozszerzenie do Osadników z Catanu, oraz bardzo wyczekiwany Battlestar: Galactica – Pegasus.

Trzeba przyznać, że plan Galakty jest bardzo różnorodny i ambitny. Szczególnie imponująco przedstawia się rozpoczęcie aż dwóch nowych linii LCG. Pozostaje tylko życzyć powodzenia w ich wspieraniu.


Granna

Od wydawnictwa Granna w najbliższym czasie możemy spodziewać się trzech nowych łamigłówek z serii Smart Games. Pierwsza z nich to IQ Link – godny następca IQ Twist, oparty na podobnym pomyśle, gdzie zaczynając od pewnego początkowego układu, należy zmieścić wszystkie elementy na planszy. Drugą jest Vikings Brainstorm – oryginalna łamigłówka, w której musimy przesuwać statki wikingów tak, aby każdy doprowadzić do odpowiedniego portu. Ostatnia propozycja to gra dla naprawdę młodych graczy – złożona z kilku drewnianych kolorowych elementów Bunny Pickaboo, uatrakcyjniona przez drewnianego króliczka. Te trzy łamigłówki będą dostępne w sprzedaży w okolicach sierpnia.

Poza tym planowane są dwa tytuły spod znaku Angry Birds oraz Arka Noego, magnetyczna Smart Game z sympatycznymi zwierzętami rozmieszczanymi w tytułowej Arce, która lada chwila zawita w sklepach.




Kuźnia Gier

Od Kuźni Gier otrzymamy dwie nowe gry wydane w charakterystycznej tubie znanej z Top-A-Top. Pierwszą z nich będzie Top-A-Top Kids, a więc reedycja przeznaczona głównie dla dzieci. Druga to zupełnie nowa, również imprezowa karcianka Brainz!, wykorzystująca popularny ostatnio motyw zombie, gdzie zadaniem graczy będzie polowanie na móóóózgi. Uroczy zwiastun tej produkcji można obejrzeć tutaj.


Portal

Na Pyrkonie odbyły się premiery dwóch nowych gier Portalu – a właściwie dodatku i reedycji. Mowa o Neuroshima Hex: Sharrash, a więc armii zmutowanych szczurów przeznaczonej do sztandarowej planszówki Portalu, oraz Zombiakach: Edycji jubileuszowej, wydanych z okazji dziesięciolecia kultowych karcianych Zombiaków.


Sharrash to armia w dużej mierze opierająca się na mobilności i sprycie – ich nowe zabójcze zdolności to m.in. Moździerz, Paraliż i Ładunek wybuchowy. Dysponują także żetonem Dziury "wciągającej" wrogie jednostki. Sztab szczurów ma zdolność Podziemny, co oznacza, że może zamienić się miejscami z inną jednostką o tej samej cesze. Wszystkie te umiejętności sprawiają, że gryzonie są wyjątkowo irytującym i trudnym do schwytania przeciwnikiem.

Edycja jubileuszowa Zombiaków również nie zawodzi oczekiwań. Zmieniony design kart, dodane żetony i powiększone pudełko sprawiają, że rozgrywka w końcu staje się wygodna i przyjemniejsza. Czasy, gdy rozpaczliwie trzeba było dosztukowywać znaczniki obrażeń, w końcu odchodzą w niepamięć. Dzięki dodanym 16 kartom, rozgrywka została odświeżona, ale nie na tyle, by mówić o zupełnie nowej grze. Choć reedycja może się wydawać próbą ponownego wyciągnięcia pieniędzy graczy za ten sam produkt, wydaje mi się, że jakość wydania polepszyła się na tyle, by nowe Zombiaki uznać za warte swojej ceny.


Portal na ten rok zapowiada jeszcze kilka nowych produkcji. W czerwcu powinien się ukazać Avalon, towarzyska karcianka z mechaniką bardzo podobną do The Resistance: Agentów Molocha, lecz umieszczona w świecie Rycerzy Okrągłego Stołu i lepiej wydana. Latem (dokładna data nie jest znana) możemy się za to spodziewać zupełnie nowego tytułu – Machiny III, opartej na bardzo starym pomyśle Portalu, ale z całkowicie zmienioną mechaniką i grafikami. Poza tym w tym roku powinny ukazać się jeszcze dwie nowe gry, ale ich tytuły są na razie objęte tajemnicą.


Phalanx Games Polska

Po Świat Dysku: Ankh-Morpork, które odniosło na polskim rynku spory sukces, przyszedł czas na kolejną grę umieszczoną w uniwersum wykreowanym przez Terry'ego Pratchetta. Tym razem będzie to Witches, gra stworzona również przez Martina Wallace'a.

W grze wcielimy się w czarownice, zdeterminowane, by zadbać o okoliczną ludność i rozwiązywać problemy takie jak nagłe porody czy choroby owiec. Krążąc po wioskach i chatach, będziemy używać głowologii lub też, w ostateczności, prawdziwej magii, by poradzić sobie z kryzysami. Należy jednak uważać, gdyż zbyt częste używanie magii może w końcu doprowadzić nas do nerwowej dekoncentracji. Warto wtedy odstresować się, spędzając chwilę przy filiżance życiodajnej herbaty.

Wiedźm można spodziewać się w sprzedaży w okolicach września.



REBEL.pl

Wydawnictwo REBEL.pl przygotuje w tym roku trzy nowe gry oraz dwa dodatki (ich tytuły są na razie robocze), a także polskie wydania dwóch zagranicznych tytułów.

Spory udział w tworzeniu nowych gier będzie miał Łukasz 'Wookie' Woźniak, projektant, który coraz śmielej zaczyna zasypywać polski rynek planszówek swoimi pomysłami. Dice to imprezowa gra angażująca kostki i karty z symbolami, których ilość trzeba będzie zapamiętać. W Magemaze zaś, kafelkowej grze logicznej, wcielimy się w dwóch magów miotających w siebie nawzajem straszliwe zaklęcia i zastawiających niebezpieczne pułapki.

Ostatnią z nowych gier od REBEL.pl będzie Droga do chwały, w której jako dzielni rycerze będziemy starali się wygrywać turnieje, czyli konfrontacje z innymi graczami. Najpierw jednak wypada wyposażyć się w odpowiedni ekwipunek i umiejętności, co z kolei wymaga odpowiedniej ilości czasu przeznaczonego na trening.


W przygotowaniu są także dodatki do Drako oraz Slaviki i o ile ten pierwszy pozostaje wciąż dość tajemniczy (wiadomo tylko, że tym razem będziemy rozgrywać starcie dwóch postaci przeciwko trzem), to prototyp Slaviki: Pomeran był prezentowany na konwencie przez autora. W dodatku tym znajdziemy nową frakcję – chrześcijan, którzy będą zdobywać punkty nie za skarby, ale za ochrzczonych pogan. Każda kraina będzie posiadać jakąś zdolność specjalną. Tym razem upływ czasu nie będzie już mierzony przy użyciu skarbów, ale przez pojawiające się kolejne krainy, co rozwiązuje problem rozgrywek przedłużających się w wyniku impasu. Co więcej, czas zostanie podzielony na dni i noce, w trakcie których potwory i krainy mogą zmieniać swoje działanie. Dodane zostaną także nowe zestawy postaci z zupełnie nowymi umiejętnościami. Dodatek będzie oferować szerokie możliwości łączenia ze Slaviką, jak również samodzielnej gry. Jak na razie rozszerzenie wygląda niezwykle obiecująco: po poprawieniu błędów pierwowzoru gra na pewno wiele zyska, nie mówiąc już o zapowiedzianych urozmaiceniach.


Z gier zagranicznych spodziewać się możemy Rialto, eurogry Stefana Felda, przenoszącej nas do pięknej Wenecji, gdzie będziemy, jakżeby inaczej, zdobywać punkty zwycięstwa. Drugie ze spolszczeń to Abalone Travel, czyli podróżna wersja klasycznej gry logicznej. Rialto już trafiło do sprzedaży, zaś daty premier pozostałych nowości nie są jeszcze znane.

Na Pyrkonie odbyła się także premiera gry wydanej przez REBEL.pl w ojczystym języku. Mowa o Małym Księciu autorstwa Antoine Bauza i Bruno Cathali. W tej lekkiej grze rodzinnej zabawimy się w budowniczych planet, tworzonych z kafelków zawierających różne obiekty, takie jak baranki, róże czy latarnie. Pomimo pozornej prostoty gra okazuje się zaskakująco wymagająca, głównie za sprawą bardzo dużej interakcji (na ogół negatywnej). Dzięki prostemu mechanizmowi przekazywania kafelków, mamy spory wpływ na to, jakie obiekty będą musieli umieścić na swych planetkach inni gracze. Wciskanie im niekorzystnych baobabów i wulkanów przynosi sporo emocji. Po kilku rozgrywkach zarówno dwu-, jak i pięcioosobowych, jestem bardzo pozytywnie Małym Księciem zaskoczona. Dzięki przyjemnemu tematowi i przeuroczym ilustracjom Saint-Exupery'ego gra powinna spotkać się z uznaniem rodzin, a i w gronie starszych graczy sprawdzi się jako ciekawy filler.



Zgrani

Zgrani to nowopowstałe wydawnictwo, które za cel postawiło sobie tworzenie interesujących gier sportowych. Ich pierwszą produkcją jest MCS – Magia Czarnego Sportu, której premiera odbyła się na Pyrkonie. Zagrywamy w niej różnorakie karty, by wyprzedzić przeciwników na wirażu czy też spowodować ich upadek. Pomimo początkowego entuzjazmu motocyklowe wyścigi nie zachwyciły mnie niczym specjalnym.


Część pojedynków między graczami jest prawie całkowicie losowa (ponieważ nie mamy pojęcia, co może rzucić przeciwnik), a część sprowadza się do kontrowania różnych symboli za pomocą innych tak długo, aż zabraknie możliwości reakcji. Swoją drogą, symboli jest mnóstwo, zaś kart dobieramy niewiele, przez co trudno określić, jakie będziemy mieć możliwości taktyczne. Na plus należy policzyć mechanikę zarządzania ręką, dzięki której nie zawsze będzie oczywiste, której karty użyć i czy w ogóle jej używać. Niestety bardziej przyszłościowe planowanie uniemożliwiają losowo pojawiające się karty okrążeń, przez które nie da się dokładnie przewidzieć, kiedy nastąpi zakończenie danego wyścigu. Gra nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia (no, może poza ciekawą kolorystyką), ale być może znajdzie swoich fanów wśród miłośników bardziej losowych i emocjonujących rozrywek.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Galeria


8.5
Ocena recenzenta
8.77
Ocena użytkowników
Średnia z 24 głosów
-
Twoja ocena
Konwent: Pyrkon
Od: 22 marca 2013
Do: 24 marca 2013
Miasto: Poznań
Strona WWW: www.pyrkon.pl
Cena: 45 zł
Noclegi: Na konwencie lub w akademiku (płatne)
Typ konwentu: fantastyczny



Czytaj również

Pole Bitwy: Pyrkon 2013
Achtung! Odłamkowym ładuj!
- recenzja
Pyrkon 2013
- recenzja
Pyrkon 2019
Fantastyka niejedno ma imię
- recenzja
Pyrkon 2017
Relacja ze stolicy Fantastyki
- recenzja
Pyrkon 2016
Kolejny rekord frekwencji i zadowolenia
- recenzja

Komentarze


Tyldodymomen
   
Ocena:
+2
Polecam bo kulturalnie&kompetentnie.
15-04-2013 21:46
Aure_Canis
   
Ocena:
+1
Unikajcie "Goblins. Epic Death". Jeżeli prototyp nie zostanie gruntownie przebudowany, gra będzie stratą czasu i pieniędzy.
15-04-2013 22:15
KFC
   
Ocena:
0
polecam bo sweet focie :*
15-04-2013 22:28
Seif al din
   
Ocena:
0
A Enclave? :P
17-04-2013 07:25
Senthe
   
Ocena:
0
To prawda, nie udało mi się zobaczyć Enclave i jeszcze paru prototypów. Pyrkon jest za duży i za krótki :/
17-04-2013 10:29
Aure_Canis
   
Ocena:
0
Pewnie się ze znajomymi po kątach kręciłaś miast na Pracy się skupić. Nieładnie.
17-04-2013 10:38
Senthe
   
Ocena:
0
Inna kwestia, że w momentach, kiedy miałam i czas, i graczy, często nie miałam GRY, bo niektóre prototypy wydawcy sprytnie pochowali gdzieś w odmętach olbrzymiego, piekielnie zatłoczonego Games Roomu. Albo przynieśli tylko na kilka godzin. Albo tylko na jeden dzień. Np. do prototypu Slaviki 2 dotarłam cudem, kiedy podobno już nie powinno go być na konwencie... Szkoda, że nie dało się jakoś sensowniej zorganizować tych prezentacji albo chociaż poinformować, co, gdzie i kiedy można będzie znaleźć...
17-04-2013 13:26

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.