Marvel's Spider-Man

Wielka odpowiedzialność

Autor: Magda 'Magi' Wiśniewska

Marvel's Spider-Man
Choć to pierwsza gra z pajęczym bohaterem w portfolio studia Insomniac Games, Marvel's Spider-Man nie przedstawia kolejnej wersji początków zamaskowanego Petera Parkera. Zamiast tego kierujemy poczynaniami superbohatera z bagażem doświadczeń, który od lat zwalcza zbrodnie w Nowym Jorku, lecz płaci za to cenę w życiu osobistym. Jak studio odpowiedzialne za serie Ratchet & Clank i Resistance poradziło sobie na nowym terenie?

Wolny jak pająk

Gra już na samym początku serwuje główne danie – przemieszczanie się po mieście za pomocą pajęczyny. Mechanika jest łatwa do opanowania i już po chwili intuicyjnie bujamy się między budynkami. Twórcy zachowali minimum realizmu i pajęczynę rzeczywiście można przytwierdzić tylko do miejsc, które fizycznie znajdują się nad bohaterem. Szybkość oraz płynność poruszania się w ten sposób sprawiła, że przez kilkadziesiąt godzin zabawy tylko kilka razy skorzystałam z systemu szybkiej podróży. Peter buja się między ścianami, wybija na niesamowite wysokości, nurkuje i nabiera oszałamiającej prędkości, by w sekundę pokonać kilka przecznic. Twórcy doprowadzili tę mechanikę do perfekcji, dzięki czemu przemieszczanie się po mieście i poczucie, jakby było się w kostiumie Spider-Mana, jest radością samą w sobie.

Pajęcze zabawy

Każdy bohater ma tłum wrogów i Spider-Man nie jest wyjątkiem. W pewnym momencie okazuje się, że niemal wszyscy w Nowym Jorku chcą się go pozbyć. W starciach z bardziej wymagającymi przeciwnikami pomaga szeroki wachlarz gadżetów, które powodują, że walki stają się nie tylko łatwiejsze, ale i bardziej urozmaicone. Niestety, same okazje do starć w mieście już tak różnorodne nie są. Studio Insomniac Games nie ustrzegło się monotonności w projektowaniu aktywności pobocznych, przez co Peter trafia do niemal bliźniaczych obozów, które musi oczyścić z kolejnych fal wrogów. Sytuację ratują nieco zadania związane ze sprawnym poruszaniem się za pomocą pajęczyny oraz zagadki logiczne, które jednak mogły być nieco bardziej skomplikowane. Dobrze natomiast przemyślano pozbywanie się wrogów z ukrycia – wyciąganie przeciwników za nogi i przyklejanie ich pajęczyną do ściany jest bardzo satysfakcjonujące. Ciekawymi "znajdźkami" są plecaki zawierające przedmioty z przeszłości Petera, z których każdy opatrzono krótkim opisem. To zawsze zaleta, gdy twórcy wplatają rolę narracyjną w pozornie błahą aktywność poboczną.

Korzystnie wypada konstrukcja głównych misji fabularnych. Rozgrywają się one liniowo w ograniczonych lokacjach, dzięki czemu scenarzystom udało się zadbać o tempo akcji i odpowiednie wyreżyserowanie działań gracza. To właśnie w głównych misjach jesteśmy świadkami najbardziej spektakularnych akcji, których nie powstydziłyby się takie tuzy jak seria Uncharted. Fani Spider-Mana nie powinni narzekać na fabułę, która umiejętnie łączy wątki i wprowadza intrygujące postacie – zarówno sojuszników, jak i złoczyńców. W sprzymierzeńców przyjdzie się nam nawet wcielić w kilku sekwencjach skradankowych stanowiących miłe przerywniki od szybszej akcji. Walki z bossami są indywidualnie zaprojektowane i choć wizualnie prezentują się doskonale, to ich mechaniki są zbliżone. Niestety nie wykorzystano całkowicie potencjału na naprawdę zapadające w pamięć starcia. Być może uda się to w kontynuacji, na którą mocno wskazują typowe dla Marvela sceny po napisach. Gra jest w pełnej polskiej wersji językowej i została ona wykonana przyzwoicie. Aktorzy głosowi są dobrze dobrani i odpowiednio wyrażają emocje. Niestety czasem można natknąć się na angielskie komentarze przechodniów na mieście.

Niedoskonałości kostiumu

Marvel's Spider-Man nie jest produkcją całkowicie wolną od błędów, choć występują one sporadycznie. Najbardziej uprzykrzają życie kłopoty z kamerą, zwłaszcza w pobliżu ścian. Twórcy ciekawie poradzili sobie z tym problemem w jednym z typów aktywności pobocznych – interwencji przy napadach na sklepy. Peter wkracza do akcji, a gdy znajduje się wewnątrz budynku, kamera umiejscowiona jest na ulicy, a nie za jego plecami. Dzięki temu osiągnięto efekt sceny teatralnej, na której Spider-Man rozprawia się z przestępcami. Brawa za kreatywne rozwiązanie problemu kamery w ciasnym pomieszczeniu.

Podczas zabawy trafić można na typowo techniczne problemy, takie jak błędy kolizji skutkujące przenikającymi się samochodami. Tego typu kłopot spotkał mnie też w jednym z najbardziej wymagających obozów wrogów – ostatni przeciwnik wpadł między pudła i ciosy Petera nie były w stanie go dosięgnąć, przez co byłam zmuszona zacząć aktywność od początku. Raz gra się zawiesiła i wymagała ponownego uruchomienia.

Bohater, na jakiego zasługujemy

Ekipa Insomniac Games spisała się bardzo dobrze. Stworzyli grę ze świetną mechaniką poruszania się, dobrą walką i angażującą fabułą, podczas której bardziej emocjonalni gracze uronią łzę lub dwie. Sporadyczne błędy techniczne można zrozumieć w produkcji o tej skali, a monotonne aktywności poboczne wykonuje się zwyczajnie jako pretekst do pobujania się po Nowym Jorku, popatrzenia na cudowne animacje Petera i posłuchania audycji radiowej Jamesona, który nie jest największym fanem Spider-Mana. Dodajmy do tego piękny Nowy Jork, prezentujący są doskonale zarówno w dzień, jak i w nocy, oraz masę smaczków dla fanów uniwersum Marvela, a dostaniemy grę, której nie powinno się ominąć. Marvel's Spider-Man nie definiuje na nowo gatunku, ale jest jego wybitnym reprezentantem.

Plusy:

Minusy: