Kolejny, czterdziesty ósmy, numer Krakersa będzie zawierał ostatni tom serii Mały Nemo w Krainie Snów i zostanie wydany w grudniu 2017. Przy okazji wydania tomu 3 będzie również dodruk tomu 1. W następnych numerach Michał Antosiewicz planuje wydać komiks Richarda F. Outcaulta z 1902 roku pod tytułem Buster Brown oraz kolejny komiks Winsora McCaya – Dream of the Rarebit Fiend w 4 albumach po 200 stron.
Bajeczny, kultowy, legendarny, pionierski, odkrywczy... Co jeszcze można powiedzieć o Małym Nemo w Krainie Snów? To jeden z najstarszych komiksów prasowych, który odcisnął wyraźne piętno nie tylko w świecie opowieści rysunkowych.
Twórcą komiksu jest Zenas Winsor McCay – żyjący na przełomie XIX i XX wieku amerykański rysownik i animator. Jego najbardziej znane dzieło – Mały Nemo w Krainie Snów (Little Nemo in Slumberland) – ukazywało się w latach 1905-1927 na łamach – New York Herald i New York American. Winsora McCaya uznaje się także za pioniera animacji. Jego film Gertie the Dinosaur z 1914 roku wyprzedził o czternaście lat animację studia Walta Disneya o Myszce Miki. Artysta został pośmiertnie uhonorowany w 1996 roku nagrodą The Will Eisner Award Hall of Fame.
Komiks opowiada o niesamowitych przygodach chłopca o imieniu Nemo, którego protoplastą był syn autora – Robert. Całostronicowy pasek gazetowy ukazywał fantastyczne sny Nemo, które kończyły się zawsze jego nagłym przebudzeniem w ostatnim kadrze odcinka.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamęMały Nemo w Krainie Snów jest uważany za arcydzieło ze względu na eksperymenty z układem strony, użyciem kolorów, tempem akcji, wielkością i kształtem kadrów, perspektywą czy detalem architektonicznym.
Mały Nemo w Krainie Snów stał się źródłem inspiracji dla znanych twórców ze świata literatury, muzyki, kina i nie tylko. Bez niego Neil Gaiman nie stworzyłby komiksu Sandman a Mœbius z Brunonem Marchandem nie przedstawiliby alternatywnej opowieści Nemo. Przygody chłopca, który uwielbiał spać, doczekały się wersji teatralnych, operowych i filmowych, były tłumaczone na wiele języków. W końcu trafiły do Polski!