Nienawiść rośnie Autor:
Kuba Jankowski
Łukasz Kowalczuk uderza drugi raz i nadal podtrzymuje, że nienawidzi ludzi.
Nienawidzę ludzi #2 to ponownie zbiór krótkich historyjek, które tym razem trzymają w miarę równy poziom, bez szczególnych przechyłów na lewą, bądź prawą burtę.
Ze zmian należy odnotować przede wszystkim podwojenie liczby
"sucharów". Suchary dzielą się teraz na suchar przedni i tylni. Na obu można sobie połamać zęby, co znakomicie świadczy o wytwórcy, który nie oszukuje na składnikach, jak to się zdarza wielu piekarzom. Gwoli ścisłości, żeby nie zapędzać się w tę karkołomną kulinarną retorykę – mamy tu do czynienia z pełnoziarnistymi żartami relaksacyjnymi.
Kolejna zmiana to zielona okładka zamiast żółtej i brak koperty.
Poprzednio zachęcałem do podawania zina dalej w tejże kopercie (jej obecność wręcz sugerowała takie działanie), czyli do pozbywania się publikacji. Tym razem jednak brak tejże może sugerować postępowanie w myśl propagowanej kiedyś przez TM-Semic zasady
"nie wyrzucaj przeczytanych komiksów" (jedna z głupszych sugestii dla czytelników komiksów, prawda?) i zachować publikację w naszym domowym archiwum.
Są też stałe rubryki:
- nienawiści – tym razem do tych, którzy nie sprzątają po swoich psach;
- obejrzanego w telewizji ;
- ilustracji utworu muzycznego;
- oraz kolejny odcinek There must have been dozen Peters and Pauls there, który ma szansę stać się flagową serią zina. Uzupełnieniem serii jest kartoteka Hate Core Comics, w której możemy poznać Pauliego – zabieg niczym z komiksów superbohaterskich z ukochanego TM-Semica, kiedy w kartotece przedstawiani nam byli kolejni przeciwnicy głównego bohatera lub jego sojusznicy.
Dzieła zniszczenia dopełniają prześmiewczy
Komiks Kultura, czyli emisja komiksu eksperymentalnego (komiks ten przerywa odcinek perypetii Pauliego i Petera), oraz parodiująca
Władcę pierścieni historyka zatytułowana
W poszukiwaniu maczugi cierpienia.
Komiks Kultura prześmiewczo traktuje eksperymenty komiksowe, które zacierają czytelność narracyjną medium, które według wielu ma po prostu opowiadać jakąś historię.
W poszukiwaniu maczugi cierpienia przedstawia w krzywym zwierciadle i w dużym skrócie znaną wszystkim wielką, trzytomową powieść.
Nienawidzę ludzi #2 to bardzo udana kontynuacja pierwszej części zina. Jest zabawnie, krótko i na temat.