» Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009

Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009

Dodał: Pharas

Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009
7
Ocena użytkowników
Średnia z 5 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 2
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009
Scenariusz: Alan Moore
Rysunki: Kevin O'Neill
Wydawca: Egmont Polska
Data wydania: listopad 2012
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Liczba stron: 80
Format: 170 x 260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 59,99 zł
Wydawca oryginału: Top Shelf Productions (USA), Knockabout (UK)

Ostatni tom doskonałej trylogii Stulecie Alana Moore’a. Jeden z najlepiej sprzedających się komiksów w Wielkiej Brytanii. Od czasu ostatniego spotkania członków Ligi, 40 lat temu, niewiele się zmieniło. Mina Harker zaginęła bez wieści, a Allan Quatermain stoczył się na samo dno. W epoce Wielkiego Brata wszyscy są inwigilowani. Na barkach Orlanda spoczywa zadanie ponownego zebrania drużyny i odnalezienia Księżycowego Dziecka, Antychrysta. Bohaterowie odbywają szaloną podróż ze slumsów Londynu do siedziby magicznego uniwersytetu, do którego można przedostać się z peronu numer 9 i ? na stacji kolejowej King's Cross. Autor scenariusza kolejny raz raczy czytelników nawiązaniami do współczesnych dzieł kultury popularnej, w tym seriali szpiegowskich z przygodami agenta Jej Królewskiej Mości na czele. Nie zabraknie też Opery za trzy grosze, wizyty na Księżycu oraz odwiedzin postaci dobrze znanej nam z dzieciństwa.
Tagi: Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009 | Alan Moore | Kevin O'Neill | Liga Niezwykłych Dżentelmenów #5: Stulecie 2009


Czytaj również

Liga Niezwykłych Dżentelmenów #4: Stulecie 1969
Kwieciste dzieci Moore'a
- recenzja
Nemo #3: Rzeka duchów
Fantastyczne kobiety
- recenzja
Nemo #2: Berlińskie róże
Siła kobiet
- recenzja
Nemo #1: Serce z lodu
Hinduska kontynuacja Ligi
- recenzja
Liga Niezwykłych Dżentelmenów: Czarne Akta
Prawdziwa Liga Moore'a
- recenzja
Providence #3
Koniec i początek
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.