Ha! I oto się wypełniło. Moje dobre –tfu- alter ego, wróciło z urlopu, a ja cwany zrobiłem tak smutną, ba nieszczęśliwą wręcz, minę, że od razu dostałem etat! Teraz ja będę tu sobie pisał o Lucjuszu i Ambrożym. A co?!
No właśnie Lucjusz i Ambroży. Od dziś zapraszają na tydzień piąty przygód! Tym razem będzie o ciężkim życiu właściciela kota. Zapraszam do przeczytania siedemnastego odcinka serii.
Komiks: Lucjusz i Ambroży - tydzień piąty
|
Ikswokatuper "keper" Jeicam