» Teksty » Artykuły » Komiks 2009: Wydarzenia roku

Komiks 2009: Wydarzenia roku

Komiks 2009: Wydarzenia roku
Ten komiksowy rok był bardzo ciekawy od strony wydawniczej, ale i wokół komiksu niemało się działo. Zestawienie tych najciekawszych wydarzeń nigdy nie jest proste i nie inaczej było tym razem. Z tego powodu, tradycyjnie, proszę o podejście do niniejszego rankingu z należytym dystansem.

A także o zgłaszanie własnych propozycji, jeśli ich pominięcie bardzo Was zbulwersowało.



1. Aktywność środowiska, triumf Łodzi

Fani w Polsce (poza fandomem mangi i anime) nie są rozpieszczani ilością imprez komiksowych. Może to oczywiście wynikać ze słabości rynku, ale wcale nie przeszkadza wielu osobom w animowaniu środowiska. Owocem tej organicznej pracy u podstaw było kilka konwentów, z których najcieplej przyjęto Bałtycki Festiwal Komiksu. Siłą rozpędu odbyły się kolejne Warszawskie Spotkania Komiksowe, ale pojawiły się również nowe inicjatywy. Swoje komiksowe pięć minut miał Radom, coś znowu dzieje się w Lublinie (LSK), kameralne spotkanie integrujące komiksiarzy odbyło się w Tomaszowie Mazowieckim, mniejsze imprezki miały miejsce w Bydgoszczy i Rzeszowie, w Warszawie zaś toczyły się Bitwy Komiksowe. Było całkiem ciekawie, a w przyszłym roku może być jeszcze lepiej.

Na wszystkie te wydarzenia swój blask rzuciła dwudziesta edycja Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier. Impreza przyciągnęła świetnych gości, ale przede wszystkim pozwoliła poczuć uczestnikom, że biorą udział w prawdziwym święcie. Wydaje się, że osiągnięto tu już pułap, który ciężko będzie pokonać. Może się okazać, że prawdziwym wyzwaniem będzie utrzymanie tego poziomu.



2. Goście nie tylko na MFKiG

20. MFKiG był okazją, by spotkać się z wieloma świetnymi twórcami komiksowymi. Ale miniony rok był w tej mierze bardzo interesujący i poza Łodzią (choć i Mike Carey tam zawitał, tyle że na Polcon). Możliwość zamienienia paru zdań z autorami i otrzymania autografów mieliśmy w Krakowie (Cyril Pedrosa), Gdańsku (Guy Delisle i David Lloyd) i w Warszawie (Rutu Modan, Christoph Heuer, Uli Oesterle, Branko Jelinek, Cesar Ferioli). Już rok temu zapachniało w Polsce wielkim komiksowym światem. Tym bardziej cieszy, że Polska stara się w nim pozostać.



3. Powstanie Polskiego Stowarzyszenia Komiksowego

Ta nominacja jest odrobinę "na kredyt". PSK stanowi z jednej strony efekt integracji środowiska komiksowego (głównie w Warszawie), ale jest także wyrazem chęci osób od lat promujących komiksowe medium, by ich działania były bardziej efektywne. W tej chwili stowarzyszenie wciąż się organizuje, podejmowane są pierwsze decyzje, rysują się pierwsze plany. Co z nich wyniknie? Pozostaje cierpliwie czekać i trzymać kciuki.



4. Wielka Orkiestra Komiksowej Pomocy

Blogosfera komiksowa po okresie dynamicznego rozwoju nieco okrzepła, ale wciąż (obok forum Nowej Gildii) stanowi miejsce gorących rozmów i szybkiej wymiany myśli oraz plotek. Poziom poszczególnych autorskich projektów jest oczywiście zróżnicowany, ale w przypadku kilku z nich można już mówić o wyrobionej marce. Niekwestionowanym liderem w tej kategorii pozostaje Motyw Drogi, który zapewnia regularne, interesujące aktualizacje.

Wśród różnych pomysłów ekipy spod szyldu ośmiornicy na czoło wybija się koordynacja wsparcia przez komiksiarzy dla akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tej pożytecznej, a przy okazji integrującej środowisko komiksowe, dobrze zorganizowanej inicjatywie może wziąć udział każdy. Choćby i teraz.



5. Premiery przełamujące bariery

Zestawienia najlepszych komiksów roku, patrząc obiektywnie, są zawsze chybione, gdyż są... subiektywne. Poniższa lista również jest stosunkowo subiektywna, ale nie została ułożona na podstawie sympatii czy gustów. W tym małym Top 3 znalazły się komiksy, których publikacja na polskim rynku jest po prostu ważna.

Z tego powodu znalazł się tutaj Przybysz Shaun Tana, za to, że jest dziełem nagradzanym na całym świecie, a w Polsce wydanym w niespotykanym wcześniej stylu. Fun Home. Tragikomiks rodzinny Alison Bechdel pojawia się za odważny temat i za najważniejsze nadrobienie zaległości w publikacji światowej klasyki w tym roku. Na koniec Życie w obrazkach Willa Eisnera, ponieważ każdy komiks ojca powieści graficznej jest wydarzeniem roku.





6. Wolność do tworzenia

Paweł Dubaj i Krzysztof Mucharski raczej komiksowego świata nie zawojują. I to nie tylko dlatego, że obecnie są więźniami aresztu w Suwałkach. Ich komiks to klasyczne dzieło amatorów, którzy nie oglądają się na to, co wypada, a co nie uchodzi.

Internowani nie są komiksem wybitnym, ale bardzo szczerym i ważnym. Jeśli nie dla czytelników komiksu w Polsce, to przynajmniej dla jego autorów.



7. Strażnicy w kinach

Ekranizacje komiksów nie mają lekkiego życia. Często kończą jako straszne gnioty lub, w najlepszym przypadku, solidne kino akcji. Strażnicy, postrzegani dość zgodnie jako dzieło wybitne i przełomowe, z pewnością zasługiwali na coś więcej. I się doczekali (nawet jeśli Alanowi Moore’owi nikt nie dogodzi). Za sprawą Zacka Snydera, Watchmen nie są kolejną zmarnowaną szansą, lecz raczej nowym punktem odniesienia dla twórców, którzy chcieliby wziąć na warsztat inne arcydzieła sztuki komiksowej.



8. Batman: Arkham Asylum elektronicznie

Gry komputerowe z bohaterami komiksowymi nie mają lekko. Często pojawiają się przy okazji premier filmowych i kończą jako straszne gnioty lub, w najlepszym przypadku, murowane zapełniacze tanich kolekcji. Pomysłowo i z powodzeniem (jak np. w XIII) udaje się przenieść komiks na ekran peceta niezwykle rzadko. Tym bardziej cieszy sukces Arkham Asylum, nawiązującej do arcydzieła Granta Morrisona i Dave’a McKeana. Chyba nigdy wcześniej nie pojawił się komputerowo-komiksowy tytuł, którego zapowiedziami żyliby gracze na całym świecie.

Może to jest sposób, by osiągnąć sukces? Nie podpinać się pod wątpliwej jakości produkcje filmowe, tylko działać na własną rękę?



9. Funky Koval w kinach?

Jeszcze jedna nominacja "na kredyt". Pogłoski o tym, że komiks o Funkym Kovalu zostanie zekranizowany, krążyły już od pewnego czasu. Na tegorocznym MFKiG Bogusław Polch triumfalnie ogłosił, że prawa są wykupione i obraz powstanie. Czy tak się stanie? Na razie poza pogłoskami niewiele wiadomo, gdyż jedynym źródłem informacji pozostaje… Bogusław Polch. Czekamy na dobre wieści, panie Bogusławie.



10. Wypromuj się poprzez komiks

Komiks nagle zrobił się popularny jako forma promocji. Czegokolwiek. Inicjatywy, kampanii, miasta, obchodów rocznicowych. Przez parę lat obserwowaliśmy rodzenie się komiksu okolicznościowego (powstanie warszawskie, historia najnowsza). Teraz zaś coraz częściej serwisy informują o nowych konkursach lub akcjach, które wykorzystują komiksowe medium.

Trudno jednoznacznie określić, czy to chwilowa moda i czy ma to jakiś znaczący wpływ na to, co dzieje się z komiksowym rynkiem. Zawsze to jednak szansa dla komiksiarzy do zgarnięcia jakiejś nagrody lub wystąpienia (niekiedy odpłatnie) w formie jurora. Nie jest w końcu źle, gdy ma się coś z hobby.



Co w 2010?

Początek roku 2010 będzie zapewne należał do zbiorczego wznowienia Osiedla Swoboda. I nie chodzi nawet o zawartość albumu, ale o symboliczne zakończenie pewnej epoki. Dekady rozwoju rynku w Polsce, a także współczesnego komiksu polskiego. Równie symbolicznie nadchodzący rok może zamknąć w październiku premiera filmu z Jeżem Jerzym w roli głównej.

Dwa kolejne wydarzenia, które – miejmy nadzieję – wpiszą się na stałe w polski komiksowy krajobraz, to poznański festiwal Ligatura (już w lutym) oraz wiosenna impreza planowana przez Polskie Stowarzyszenie Komiksowe. Organizatorom pozostaje życzyć wytrwałości i powodzenia.

A czego życzyć czytelnikom komiksów? Żeby wydawcy dotrzymywali zapowiedzi i nie padali bez uprzedzenia.



Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Mayhnavea
   
Ocena:
0
Bardzo fajne podsumowanko, zwłaszcza, że obejmuje całość "kultury komiksowej", a nie same istotne wydawnictwa i wydarzenia społeczności w skali mikro.

Cieszę się, że w zestawieniu pojawił się "Przybysz" (którego kilka motywów nurtuje mnie do dzisiaj) oraz "Fun Home", który uważam za bardzo ważną publikację.
29-12-2009 03:08
Pharas
   
Ocena:
0
Fajne podsumowanie. Jak na mój gust raczej wyczerpujące, co oznacza, że mniej się jednak działo niż w 2008 r.... Ale może to tylko moje subiektywne odczucie. No i można polemizować czy wśród blogów palma pierwszeństwa nie należy się bardziej Kolorowym Zeszytom.

Mi jakoś tak wyjątkowo szybko zleciał ten rok. Poza samymi komiksami chyba najbardziej zapamiętam BFK ze względu na gości oraz filmowych "Strażników".

Ale, ale. Nie ma "Wiecznej wojny" w Twoim top 3? Jestem trochę zaskoczony. ;-)
29-12-2009 09:15
Repek
    @Pharas
Ocena:
0
Co do KZ.
To oczywiście indywidualna sprawa, co się komu podoba, ale ja tutaj oceniałem pod trochę innym kątem. Jednak to na MD więcej się dzieje środowiskowo, ten blog [czy też blogoid jak chce beacon] więcej imho robi z ludźmi. A punkt jest przede wszystkim o WOŚP.

Co do WW.
Moje prywatne Top10 za rok 2009 wygląda zupełnie inaczej [oczywiście te komiksy w nim są, a WW jest na czele :)]. Dlaczego tutaj taki układ, a nie inny, wyjaśniłem w podsumowaniu.

Pozdrówka
29-12-2009 13:43
Mefisto76
   
Ocena:
0
Świetne podsumowanie świetnego roku, wyczerpujące.

Mam nadzieję, że znowu wybierzemy się wspólnie do Łodzi za rok ;-)

Za 5 minutek NOWY ROK - NAJLEPSZEGO WSZYSTKIM!
31-12-2009 23:54
~qwerty

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Świetne podsumowanie! W największych hitach wydawniczych umieściłbym jeszcze drugi tom "Fistaszków", ale rozumiem, że to w końcu w zeszłym roku była premiera. Tak, czy inaczej- świetny ranking.
01-01-2010 17:35
Repek
    @qwerty
Ocena:
0
Fistaszki doceniłem - i to jako osobną kategorię - rok temu. :) I wyraziłem wtedy nadzieję, że wydadzą całość. Obawiam się, że w tym tempie doczekają tego moje wnuki.

Pozdrówka
01-01-2010 18:14
~qwerty

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Jak będą wydawać jeden na rok to faktycznie- 25 lat. Ale słyszałem, że będzie częściej...
02-01-2010 21:16
~qwerty

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"(...)każdy komiks ojca powieści graficznej jest wydarzeniem roku."
A "Spirit"? Jak to na którejś stronie było napisane- "Obywatel Kane" komiksu?
02-01-2010 21:51
Repek
    @qwerty
Ocena:
0
Imho "Spirit" to bardziej nadrabianie zaległości z klasyki [dość wybiórcze]. Dla mnie to była taka wyprawa w przeszłość, by zobaczyć, jak się rodził komiks superbohaterski. Powieści graficzne Eisnera jednak są bardziej na czasie, nie starzeją się tak mocno.

Co do Fistaszków - podobno mają częściej, ale na razie niezbyt im wychodzi. :)

Pozdrówka
02-01-2010 22:11

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.