» 100 naboi #01: Pierwszy strzał, ostatnie ostrzeżenie

100 naboi #01: Pierwszy strzał, ostatnie ostrzeżenie

Dodał: Paweł 'Singer' Niećko

100 naboi #01: Pierwszy strzał, ostatnie ostrzeżenie
8.3
Ocena użytkowników
Średnia z 10 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: 100 naboi #01: Pierwszy strzał, ostatnie ostrzeżenie
Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Eduardo Risso
Kolory: Grant Goleash
Wydawca: Mandragora
Data wydania: maj 2002
Tłumaczenie: Adam Biały
Liczba stron: 128
Oprawa: miękka, kolorowa (Dave Johnson)
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 29,90 zł

%DANE%

Gdyby przytrafiło Ci się coś przerażającego, gdybyś wszystko stracił i nagle dowiedział się, że wszystko co się stało nie było dziełem przypadku, ani nie odbyło się tak, jak dotychczas sądziłeś, co byś zrobił?

Gdyby pokazano Ci zdjęcie osoby oraz niepodważalne dowody na to, że to właśnie ona jest za wszystko odpowiedzialna, co byś zrobił?

Gdyby ktoś zaoferował Ci neseser z pistoletem i 100 nabojami w środku oraz zagwarantował wolną rękę i nietykalność, co byś zrobił?

Skorzystałbyś? Zemściłbyś się?

Pierwsza część wyśmienitej serii duetu Azzarello/Risso pt.: 100 NABOI!
Tu pierwszy strzał jest ostatnim ostrzeżeniem.

Uważaj! Być może Twoje zdjęcie jest w neseserze!

Źródło: Mandragora

Galeria

100 naboi #01: Pierwszy strzał, pierwsze ostrzeżenie
100 naboi #01: Pierwszy strzał, pierwsze ostrzeżenie
100 naboi #01: Pierwszy strzał, pierwsze ostrzeżenie
100 naboi #01: Pierwszy strzał, pierwsze ostrzeżenie
Zobacz wszystkie »
Tagi: 100 naboi | Brian Azzarello | Eduardo Risso | 100 naboi #01: Pierwszy strzał ostatnie ostrzeżenie


Czytaj również

Księżycówka #2: Pociąg rozpaczy
Zatańcz z wilkołakiem
- recenzja
100 Naboi. Brat Lono
Szukając zapomnienia
- recenzja
Księżycówka #1
Księżyc w pełni
- recenzja
Batman. Detective Comics #5: Wojna Jokera
Preludium do wojny Jokera
- recenzja
Batman Metal. Batman, Który się Śmieje #1
Walka z własnym odbiciem
- recenzja
Powrót Mrocznego Rycerza: Ostatnia krucjata
Gdzie Joker nie może… Joker wszędzie może…
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.