» Wieści » Turnieje Macrosa

Turnieje Macrosa

|

Wrzuciłem info o 2 organizowanych przez Macrosa turniejach: Pre w Bydgoszczy i T2 w Inowrocławiu.

Komentarze


~Elmin

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
Co prawda nie czytalem calego (nigdy tego nie robie), ale stierdze, ze karty dostales boskie ;)
01-01-1970 01:00
~Kaspian

Użytkownik niezarejestrowany
    wiem
Ocena:
0
wiem o tym :)
byly broken :)
01-01-1970 01:00
~Bart

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
hmm z moim szczesciem bym trafil finkela i ambassadora ale...tffoja talja jest GIT:P
01-01-1970 01:00
~Bart

Użytkownik niezarejestrowany
    [brak tematu]
Ocena:
0
hmm z moim szczesciem bym trafil finkela i ambassadora ale...tffoja talja jest GIT:P
01-01-1970 01:00
~MadMarx

Użytkownik niezarejestrowany
    a co myślą tubylcy?
Ocena:
0
hej , to ja jestem ten M z Legnicy, jeszcze raz wyrazy uznania dla zwycięzcy. No cóz , na taki deck i profesjonalną grę nie było mocnych ale nie załujemy - lepiej przegrać z lepszym i czegoś się nauczyć niż tłuc leszczy i myśleć że jest się dobrym. W ramach samousprawiedliwienia powiem, że był to dla nas pierwszy sealed deck tournament. Wszystkich chętnych zapraszamy na nasze następne turnieje, być może nie tylko pre. Special thanx dla Anonimka za sędziowanie.
01-01-1970 01:00
~-=[VeNoM]=-

Użytkownik niezarejestrowany
    A za niedlugo u mnie JABOL PARTY !!!
Ocena:
0
Ciekawe, czy znow drogi Kaspianku przyjedziesz i podelektujemy sie super dobrym winem rocznika biezacego marki WINO !!! :)
01-01-1970 01:00
~Hugo (Tomasz Kryłows

Użytkownik niezarejestrowany
    szacunek
Ocena:
0
Szacunek dla Kaspiana. Z siedmiu partii ktore rozegralem na tym turnieju z Kaspianem gralo mi sie najlepiej (mimo ze przegralem 2:0). Jako nieliczny nie mial w decku czarnych kart, wiec gra byla naprawde spoko, bez zadnych niespodzianek typu \"faceless butcher\".
01-01-1970 01:00
~Hugo (Tomasz Kryłows

Użytkownik niezarejestrowany
    szacunek
Ocena:
0
Szacunek dla Kaspiana. Z siedmiu partii ktore rozegralem na tym turnieju z Kaspianem gralo mi sie najlepiej (mimo ze przegralem 2:0). Jako nieliczny nie mial w decku czarnych kart, wiec gra byla naprawde spoko, bez zadnych niespodzianek typu \"faceless butcher\".
01-01-1970 01:00
~Mrcos K.

Użytkownik niezarejestrowany
    UUUU Ból
Ocena:
0
Zwazywszy na to ze byl to moj pierwszy prerelys to nie poszlo mi tak zle ( nie bylem ostatni ;) ) Z Kaspianem zarowno wymienialo sie jak i gralo mi sie bardzo dobrze ( chlopak ma reke do dealow ) po grze udzielil mi paru przydatnych rad ( juz nie mowiac o moim zjebanym decku ) ale w sumie turniej uwazam za udany i mysle ze z Kaspianem jeszcze sie spotkamy i bede mogl sie zrewanzowac. To byl moj pierwszy i ostatni blad ktorych nie popelnie wiecej . Kaspian szykuj sie nastepnym razem nie bedzie tak latwo ! :))))))))))))
01-01-1970 01:00

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.