» Recenzje » Filary Ziemi

Filary Ziemi


wersja do druku

Początek długiej opowieści

Redakcja: Jan 'gower' Popieluch

Filary Ziemi
Nie mija zapoczątkowana przez Telltale Games moda na gry epizodyczne, którym bliżej formą do interaktywnych seriali. Obecnie wychodzi pierwszy sezon Guardians of the Galaxy: The Telltale Series, w tym tygodniu do sprzedaży trafił drugi sezon Batmana, a Dontnod Entertainment, korzystając z popularności Life is Strange, pracuje nad jego prequelem. W przyszłym tygodniu na rynek trafi kolejna gra tego typu – Filary Ziemi na podstawie bestsellerowej powieści historycznej Kena Folletta o tym samym tytule.

Akcja rozgrywa się w XII-wiecznej Anglii, w fikcyjnym miasteczku Kingsbridge i jego okolicach. Mistrz budowniczy Tom błąka się wraz z żoną i dziećmi w poszukiwaniu pracy, jednak nikt nie potrzebuje usług kogoś z jego doświadczeniem. Chociaż gotów jest podjąć się każdego zlecenia, aby wyżywić rodzinę podczas szczególnie niefortunnego okresu, to w głębi ducha marzy, że raz jeszcze będzie mu dane pracować nad katedrą. To właśnie zajęcie uważa za swój życiowy cel. Losy Toma stykają się z żyjącą w lesie banitką o imieniu Ellen i jej synem Jackiem – razem z nimi wyrusza w dalszą podróż. Tymczasem do opactwa Kingsbridge przybywa brat Philip. Za sprawą swojego brata mnich wplątuje się mimowolnie w politykę i spisek, od którego powodzenia lub porażki mogą zależeć losy całego królestwa.

Budowniczy, mnich i dzieciak

Chociaż grę rozpoczynamy od poznania Toma, to prawdziwymi protagonistami Filarów Ziemi są Jack i Philip, których kontrolujemy na zmianę w siedmiu rozdziałach pierwszej z zapowiedzianych trzech ksiąg składających się na ten tytuł. W porównaniu do gier Telltale, twórcy częściej pozwalają nam na swobodną eksplorację lokacji, gdzie znaleźć możemy przedmioty i informacje potrzebne do pchnięcia akcji do przodu – gra ma wiele wspólnego z niemal już wymarłymi przygodówkami point & click. Co jakiś czas mamy też okazję do podjęcia decyzji odnośnie do dalszego sposobu działania, ale póki co nie otrzymaliśmy zbyt wiele sposobności do wyjścia poza ramy fabuły znanej z książkowego oryginału, jak też przekonania się, jak wpływamy na losy innych postaci. Z drugiej jednak strony, jest to typowe dla tego gatunku, a na dodatek wciąż mamy do czynienia tylko z pierwszą częścią większej całości – pozostaje nadzieja, że w dwóch kolejnych odcinkach zostaną odpowiednio przedstawione konsekwencje naszych decyzji z początku przygody.

Gra na podstawie cegły o budowie katedry

Powieść Kena Folletta, na podstawie której powstała gra, liczy sobie ponad tysiąc stron, zatem niezbędne były pewne ingerencje w materiał źródłowy – tym samym dzieło studia Daedalic Entertainment nawet nie próbuje przenieść na ekrany komputerów wszystkich scen z książki. Akcja rozpoczyna się w momencie, który w literackim pierwowzorze zostaje opisany po ładnych kilkudziesięciu stronach, więc niestety brakuje tu odpowiedniego przedstawienia postaci, którym będziemy towarzyszyć przez całą grę. Zmieniono również chronologię pewnych wydarzeń, ale nie powinno to przeszkadzać nikomu, kto wcześniej nie czytał dzieła Folleta. Czytelnicy zaznajomieni z pierwowzorem generalnie powinni poczuć się usatysfakcjonowani tym, w jaki sposób zaadaptowano najważniejsze sceny oraz zaprezentowano bohaterów, a tych, którzy zasiądą do rozgrywki w ciemno. powinna zainteresować opowiedziana tu historia, która tylko niewiele straciła w porównaniu z powieścią.

Na dużą pochwałę zasługuje oprawa graficzna – choć mogłoby się zdawać inaczej, ręcznie rysowane tła oraz sylwetki postaci mają istotny wpływ na wzmocnienie wykreowanej tu atmosfery. Pod względem estetyki Filary Ziemi przypominają nieco obie części The Banner Saga, a że prezentowały się one wyśmienicie, to porównanie to stanowi spory komplement. Smuci jednak to, że poziomowi wizualiów nie dorównują animacje postaci, które są po prostu kiepskie – bohaterowie przemieszczają się w sposób tak sztywny i sztuczny, że aż szkoda patrzeć. Ścieżka dźwiękowa natomiast jest niezła, ale niewiele ponadto – muzyka pasuje do reszty elementów składających się na ten tytuł, ale nie pozostaje w pamięci na dłużej.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Wstęp za nami, pora na rozwinięcie

Filary Ziemi to dobra gra epizodyczna, ale choć cechuje się dobrą fabułą opartą na znanej książce i świetnym stylem graficznym, to jednocześnie powiela też problemy nękające pozostałe tytuły z tego gatunku, takie jak niewielki wpływ podejmowanych przez gracza decyzji na przebieg rozgrywki. Być może w kolejnych odcinkach okaże się, że twórcy postarali się dodać coś od siebie pod tym względem, jako że trudno byłoby oddać wpływ naszych działań na przebieg fabuły w premierowym odcinku, ale o tym będziemy mogli się przekonać dopiero za parę miesięcy. Póki co, pozostaje mi tylko polecić grę fanom twórczości studia Telltale, historycznych realiów oraz miłośnikom prozy Kena Folletta – choć nie jest to produkcja idealna, to nie powinni się nią rozczarować.

Plusy:

  • atmosfera
  • ręcznie rysowane tła i modele postaci
  • satysfakcjonujące oddanie wydarzeń z kart książki

Minusy:

  • przeciętna muzyka
  • nieco chaotyczna fabuła
  • póki co niewielki wpływ decyzji gracza na opowiadaną historię

Jan 'gower' Popieluch

XII wiek to epoka niezbyt często wybierana przez twórców gier wideo, ale studio Daedalic Entertainment poradziło sobie z nią naprawdę dobrze. Możni walczący o władzę, przerażeni uchodźcy i rzemieślnicy szukający pracy składają się na żyjący i wiarygodny świat, który aż chce się zgłębić i dokładnie poznać. Na szczególną uwagę zasługuje to, z jakim szacunkiem i dokładnością przedstawiono kwestie związane z życiem Kościoła – wątkiem o tyle ważnym, że to wokół budowy katedry w Kingsbridge skupia się historia przedstawiona w Filarach Ziemi. Ojciec Phillip nigdzie nie rusza się bez swojej Biblii, z którą związana jest ciekawa mechanika. Przy niemal każdym napotkanym przedmiocie i osobie zakonnik może wyjąć Pismo Święte i znaleźć w nim odpowiedni dla danej okoliczności cytat. Przeważnie nie ma to żadnego wpływu na fabułę, ale niezwykle pogłębia kreację tego bohatera. Autentyczność jest wzmacniana również przez sposób przedstawienia życia zakonu czy praw rządzących budową kościoła, na czele z jego zorientowaniem.

W zapowiedziach dużą wagę przywiązywano do tego, w jaki sposób nasze decyzje wpływają na przebieg fabuły. Niestety na razie wygląda na to, że te obietnice były znacząco wyolbrzymione. Większość podejmowanych wyborów jest pozorna i prowadzi do przyjętego z góry rozwiązania, zgodnego z historią nakreśloną przez Kena Folletta. Owszem, po każdym rozdziale widzimy planszę przedstawiającą, jak zmieniły się relacje między bohaterami i jakie podjęliśmy decyzje, jednak niemal żadne z tych wyborów nie mają póki co konsekwencji fabularnych. Być może zmieni się to w kolejnych dwóch księgach.

Daedalic Entertainment chwaliło się ponad dwustoma ręcznie malowanymi ilustracjami i faktycznie, grafika w szczególny sposób podkreśla nastrój tej średniowiecznej opowieści. Nie można również zapomnieć o wspaniałej muzyce – zwłaszcza rozbrzmiewające w katedrze chorały gregoriańskie tworzą przedziwne i ekscytujące tło dla wydarzeń. Niestety nie obeszło się bez kilku błędów technicznych. Zdarza się, że elementy dynamiczne (jak poruszające się głowy) są oddzielone od statycznego tła wyraźnym obramowaniem, a próba zminimalizowania gry kończy się każdorazowo koniecznością jej restartu.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Filary Ziemi to z pewnością ciekawa i oryginalna opowieść, którą warto poznać. Związanie książkowym pierwowzorem sprawiło jednak, że możliwości wpływania na przebieg fabuły są mocno ograniczone. Pewne zastrzeżenia może również budzić sposób wydania. Za pudełkowe wydanie zapłacimy 80 zł i da nam ono dostęp do całości gry, jednak na razie będziemy musieli się zadowolić pierwszą księgą (niecałe pięć godzin rozgrywki) – daty premiery kolejnych dwóch nie zostały jeszcze ogłoszone.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Ken Follett's The Pillars of the Earth
Producent: Daedalic Entertainment
Wydawca: Daedalic Entertainment
Dystrybutor polski: Techland
Data premiery (świat): 15 sierpnia 2017
Data premiery (Polska): 15 sierpnia 2017
Wymagania sprzętowe: Dwurdzeniowy procesor 2,8 GHz; 4 GB RAM; Geforce 9400 GT / ATI Radeon HD 4500 Series 1 GB VRAM; Windows 7/8/10; 11 GB wolnego miejsca na dysku twardym
Strona WWW: www.the-pillars-of-the-earth-game.c...
Platformy: PC
Sugerowana cena wydawcy: 79,90 zł



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.