Po pierwsze, wiemy już, kto zajął się stworzeniem scenariusza i fabuły do Crysis 2. Autorem historii jest Richard Morgan, znany z takich książek sci-fi jak Modyfikowany węgiel czy Upadłe Anioły. To pierwszy raz, gdy pan Morgan jest związany z pracą nad grą komputerową. Jak jednak sam przyznaje, jest uzależniony od elektronicznej rozrywki. Według niego, medium to ma taki sam potencjał do przedstawienia ekscytującego i pełnego emocji scenariusza, jak książka czy film. Twórcy Crysis wierzą, iż to właśnie fabuła będzie jedną z największych zalet produkcji, która wciągnie każdego.
Kolejną ważną informacją są spore różnice pomiędzy wersją konsolową , a tą przeznaczoną na komputery osobiste. Cryengine - a więc silnik wykorzystywany w obu produkcjach - został specjalnie przerobiony by współpracować ze słabszymi obliczeniowo konsolami. Było to o tyle trudne, że Crytek nie chciał się "cofać w rozwoju", serwując posiadaczom Xbox 360 i PS3 gorszą jakość swej produkcji. Miejska dżungla, w której rozgrywać się będzie akcja, jest bardziej wymagające graficznie, niż tropiki. Z drugiej strony, jest to też większe pole do popisu dla programistów. Istotnym aspektem jest też optymalizacja. Poprzednie dwie części wyróżniały się tym, że umożliwiały płynną rozgrywkę nawet na maszynach ledwo spełniających minimalne wymagania. Nie inaczej ma być i tym razem. 30 klatek na sekundę to absolutne minimum.
Ostatnim ważnym aspektem jest multiplayer. Crytek całkiem niedawno zakupił studio Free Radial, które teraz w całości jest skupione na trybie zabawy wieloosobowej. Free Radial znani są z tego, iż wiedzą co nieco, o tworzeniu niesamowitych rozgrywek sieciowych. Trybów ma być wiele, jednak całe studio ma prawie 9 miesięcy by dopracować tylko ten element i nas zaskoczyć.
Premiera Crysis 2 zaplanowana została na okolice gwiazdki. Warto czekać.
