Jeden z członków partii konserwatywnej w brytyjskim parlamencie, Boris Johnson, apeluje o wytoczenie wojny grom komputerowym, które obwinia między innymi o "spadek zainteresowania czytaniem" wśród dzieci.
Jednocześnie brytyjski Minister Przemysłu Twórczego i Turystyki, Shaun Woodward, sugeruje założenie specjalnej instytucji edukacyjnej, na podobieństwo Londyńskiej Szkoły Filmowej, dla osób, które chciałyby rozwijać się na polu tworzenia gier komputerowych.
Źródło: GamePolitics.com