Aktor podczas spotkania podkreślał, aby film nie był mieszanką kina animowanego z aktorskim.
"Mówiłem im, że musimy znaleźć odpowiednią równowagę pomiędzy CGI a praktycznymi efektami specjalnymi. Na tym polega wyzwanie kolejnego epizodu. Spróbować sprostać oczekiwaniom widzów. Nie uważam, że jest coś złego w CGI, ale myślę, że należy znaleźć w tym równowagę, ponieważ kamera postrzega szerokość, głębię i wagę - nawet jeśli jest to miniaturowy model, kamera to wie.
Jeśli jest za dużo CGI, gdy chmury są komputerowe, drzewa są komputerowe, budynki są komputerowe, dochodzisz do miejsca, gdzie film staje się mieszanką kina animowanego i aktorskiego. Ja chcę namacalnego spojrzenia, abyśmy nie wchodzili na terytorium królika Rogera".
Reżyserem siódmej części Gwiezdnych wojen jest J.J. Abrams twórca m.in.: Super 8 czy W ciemność: Star Trek.
Premiera filmu odbędzie się w 2015 roku.