Aktor powiedział, iż kilka miesięcy temu rozmawiał z producentami na temat sequela i pewnych fabularnych rozwiązań tej produkcji: "Rozmawialiśmy o przeniesieniu postaci poza granice Stanów Zjednoczonych, wysłaniu jej na motocyklową wycieczkę po Europie".
Wydaje się, że Ghost Rider tym razem zmierzy się z tajemnicami, jakie ukrywa Kościół katolicki. "Planowany sequel będzie trochę podobny do Kodu DaVinci."
Chociaż Ghost Rider nie został zbyt dobrze przyjęty przez fanów komiksów, poradził sobie całkiem nieźle w zestawieniach finansowych, więc powstanie sequela jest dość prawdopodobne. Szczególnie, że Cage wyraża chęć wcielenia się w postać po raz kolejny.