» Wieści » Doktor Who, świetny detektyw

Doktor Who, świetny detektyw

|

Doktor Who, świetny detektyw
Zapraszamy do obejrzenia miniodcinka Doctor Who: The Great Detective będącego prequelem tegorocznego specjalnego odcinka świątecznego.

Źródło: BBC
Tagi: Doctor who | Doktor Who | Doctor Who: The Great Detective


Czytaj również

Komentarze


Marigold
   
Ocena:
+1
Moim zdaniem absolutnie urocze, ale nie jestem obiektywna jako fan.
17-11-2012 19:13
mr_mond
   
Ocena:
+1
Jest też trailer :). Wygląda bardzo dobrze.
17-11-2012 19:30
~Tom

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
- I've declared war on the moon!
- To be quiet Strax!
- Too long the Moon has hung unmonitored and unsuspected in the sky. It has gained an enormous tactical advantage!
- There's no one living there...
- But there's clearly time to act. They won't suspect a thing.
- Who won't suspect a thing?
- Moonling's

Piękne, zwłaszcza jak się przetłumaczy "moonling's" ;P
17-11-2012 23:06
Aravial Nalambar
   
Ocena:
0
Czy ktoś może mi coś wytłumaczyć?

Kim je ta aktora grajacego Doktora, na początku i na końcu?

Czy to nie jest przypadkiem ta sama aktorka, która wystapiła w Azylu Daleków?
18-11-2012 19:46
mr_mond
   
Ocena:
+1
@Aravial Nalambar

Tak, to jest ta sama aktorka. Będzie grała nową towarzyszkę Doktora, Clarę. Tak, też się zastanawiamy, o co w tym chodzi :).
18-11-2012 19:55
Aravial Nalambar
   
Ocena:
0
Tak coś czułem, że ją jeszcze zobaczymy, to jedna z mocniej zarysowanych postaci drugoplanowych tego sezonu, a do tego była no...

Taka fajna :D.
18-11-2012 23:14
Nivellen89
   
Ocena:
0
Czyżby w końcu towarzyszka, która nie będzie pochodzić ze współczesnego Londynu? Była by to miła odmiana :)

@mr_mond Wątpię czy jest w tym jakiś głębszy sens gdyż były już takie przypadki...
Freema Agyeman zagrała INNĄ POSTAĆ w odcinku "Army of Ghosts" zanim została towarzyszką.
Karen Gillan zagrała INNĄ POSTAĆ w odcinku "The Fires of Pompeii" zanim została towarzyszką.
19-11-2012 00:34
mr_mond
   
Ocena:
0
@Nivellen89

W sumie masz rację, zapomniałem o tym zupełnie. Może tak być, jak mówisz. Z drugiej strony – w odróżnieniu od poprzednich sytuacji Jenna zagrała tę rolę już po obsadzeniu w roli towarzyszki. No i to jest Moffat, więc dobrze jest założyć, że kryje się za tym jakiś mniej lub bardziej udany złowieszczy plan ;). Zobaczymy.
19-11-2012 08:33
~Dr. Doctor

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
To, co mówią Smith i Coleman na początku trailera podlinkowanego przez mr_monda sugeruje, że obsadzenie tej ostatniej w obu rolach nie jest przypadkowe.
19-11-2012 10:52
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Nie rozumiem fenomenu :( Ani doktora who, ani torchwooda. Pierwsza dziesiatka seriali sci-fi i na tv.com i na imdb a toć to przecież straszne kupsztale. Próbowałem się w to wciągnąć i... no nie da rady. Wizualnie - film z wesela, siermiężne i toporne. Fabuła wciągające jak zapchany kibel + całkowity brak eyecandy (brytyjskie aktorki są... no takie sobie).
19-11-2012 14:02
Nivellen89
   
Ocena:
+2
@up
Ten fenomen osiągnął chyba dzięki temu, że Doktor nie jest przywiązany do żadnego miejsca ani czasu - a to daje potężne miejsce do popisu dla scenarzystów i wyobraźni.
Jeden odcinek może być z gatunku hard sci-fi, a kolejny będzie horrorem w czasach króla Artura.
Przewijająca się czasami większa fabuła rzeczywiście bywa siermiężna, ale fabuły poszczególnych odcinków bywają genialne :)
19-11-2012 15:47
Aravial Nalambar
   
Ocena:
0
Tyldo, ja również początkowo dziwiłem się temu o czym piszesz, ale teraz już... wiem o co chodzi ;).

Być może zacząłeś od starszych Doktorów? Pierwszego "nowego" sezonu? Ja osobiście oglądam z tych starszych jedynie wybrane odcinki, całość raczej mnie odpycha. Może powinieneś spróbować oglądać od 5 sezonu? Albo od "Blink"?

Do tego serialu nie podchodź jak do hard-SF, miejscami bowiem przypomina raczej jakąś jego Douglasowską parodię. Lepiej, żebyś potraktował to jako czystą rozrywkę lub interesujące kontrukty fabularne.

Ja dajmy na to nie mogę obejrzeć ani jednego odcinka Babylonu 5, Battlestar Galactica czy innych wysoko ocenianych space-oper i to właśnie dlatego, że silą się na powagę będąc - jako SF, także w odniesieniu do literatury - zwyczajnie marne. Chyba jedynie Firefly się tu wyłamuje i to głównie dzięki nietypowej stylistyce. No i Gwiezda Eskadra, ale to sentyment chyba raczej...
19-11-2012 16:36
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Aravial Nalambar
"Ja dajmy na to nie mogę obejrzeć ani jednego odcinka Babylonu 5"
Też długo nie mogłem przekonać się do tego serialu. Podobnie jak Doctor ma raczej mało wciągający początek, ale w odróżnieniu od Doctora jego siłą jest "większa fabuła", ale dopiero kiedy pewne rzeczy się wyjaśniają wszystko pięknie wpada na swoje miejsce i można jedynie przyklasnąć scenarzyście. Nawet jeżeli kilka razy już próbowałeś i odrzucał to mimo wszystko polecam w końcu obejrzeć :) Jako były wielki przeciwnik tego tytułu wiele bym dał, żeby móc go obejrzeć jeszcze raz na "świeżo".
19-11-2012 18:35

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.