» Wieści » Dirty Laundry

Dirty Laundry

|

Dirty Laundry
Są wśród czytelników Poltera jacyś fani Punishera? Jeśli tak, to być może przypadnie wam do gustu najnowsza krótkometrażówka z udziałem Rona Perlmana i Thomasa Jane'a.

Filmik utrzymany jest w klimacie historii o Franku Castle... Zresztą, nie będziemy za wiele zdradzać - zobaczcie sami! W ekranizacji Punishera z 2004 roku w tytułową postać wcielił się właśnie Jane, zdeklarowany fan tego (anty)bohatera.

UWAGA! Jest brutalnie, więc widzowie poniżej osiemnastego roku życia nie powinni oglądać poniższego materiału. [18+]


Źródło: Komiksy na ekranie
Tagi: Dirty Laundry | Thomas Jane | Punisher


Czytaj również

Komentarze


Grom
   
Ocena:
0
I właśnie dlatego Jane powinien pozostać Frankiem, a nie ten koleś w kevlarowej sutannie nastawiający sobie nos ołówkiem.
17-07-2012 20:01
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
"Ten koleś" jest lepszym aktorem niż Jane.
Problemem filmu, o którym piszesz nie był odtwórca głównej roli, a słaby scenariusz i reżyseria.
18-07-2012 08:48
Grom
   
Ocena:
0
Dla mnie była również gra owego aktora. Lub raczej jej brak. Dlatego, nie był lepszym aktorem od Jane. Ba, był gorszy niż Arnold w Terminatorze 1.
18-07-2012 14:12
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
Moim zdaniem po prostu nie miał tam do czego grać, ale ok.

A widziałeś serial "Rzym"? Tam ten aktor pokazuje swoje zdolności. Poza tym, że grana przez niego postać ma urok Conana z okresu najemniczo-pirackiego i bardzo podobne podejście do życia ;)
19-07-2012 08:18
Grom
   
Ocena:
0
Właśnie słyszałem, ze tam gra, ale nigdy nie zebrałem się do tego serialu podobnie jak do Spartakusa. Oceniam aktora po tym co widziałem czyli PWZ. Staty niestety.
19-07-2012 12:04
Malaggar
   
Ocena:
0
@Skeeza: Może i jest lepszym aktorem, ale jego charyzma oscyluje gdzieś w dolnych granicach stanu średniego.

A Jane powinien był grać młodego Kirka - ma taką samą zawadiacką aurę jak chce.
19-07-2012 15:54
~

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@Grom
Spartakusa możesz sobie odpuścić (choć warto obejrzeć), ale Rzym koniecznie zobacz. To wspaniały serial, w który zaangażonowany był również sam Millius (reżyser starego Conana).

@Malaggar
Charyzma w Punisherze? Pewnie masz rację.
Za to w Rzymie facet błyszczy :)

Zaprawdę powiadam Wam, oglądajcie Rzym, bo to mega zacny serial. IMHO obok Deadwood i The Wire najlepszy serial HBO.
19-07-2012 18:30
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
Powyżej to byłem ja, Jarząbek ;)
19-07-2012 18:32
Malaggar
   
Ocena:
0
Rzym mi się autentycznie jako serial nie podobał. Deadwood też jakoś niespecjalnie.

19-07-2012 18:34
Grom
   
Ocena:
0
Za Rzym się raczej nie zabiorę, pomimo wielu polecenia go przez wiele osób. Zwyczajnie nie cierpię tego okresu historii, tej kultury, sztuki, klimatu i tak dalej.

Do tego słyszałem, że serial trzymuje się seksem i bebeszydłami. Nie mam nic przeciw nim w produkcji ale nie gdy to ma być ich Głowna zaleta.
19-07-2012 21:54
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
+1
Nie wiem kto Ci takich bzdur naopowiadał, że główną zaletą Rzymu jest sex i przemoc. Może pomylileś Rzym ze Spartakusem?

W Rzymie to przede wszystkim przegenialne połączenie fikcji i historii (wzorcowy przykład tworzenia scenariusza opartego o fakty, w przeciwieństwie do nudnych Tudorów), pełnokrwista opowieść z galerią ciekawych postaci, świetne aktorstwo, inteligentne dialogi, sprytny humor i arcyciekawe dekoracje.
Zobaczyłbyś ten okres historyczny zupełnie innym niż go wcześniej w filmach malowano i może nawet przekonałbyś się do niego dzięki serialowi. No ale skoro z założenia się tego wypierasz, to tylko Twoja strata :/

BTW, zaskoczyłeś mnie - fan Conana, którego odrzuca klimat antycznego Rzymu? Przecież starożytny Rzym był podstawowym składnikiem z jakiego Howard korzystał kreując Hyborię.

BTW2, ludzie strasznie podniecają się serialową Grą o Tron... To niezły serial, ale gdy postawić go obok Rzymu, okazuje się nudny i nieprzekonujący, wypełniony słabymi dialogami i wymuszonym aktorzeniem.
To tak tylko przy okazji mi się pomyślało ;)
19-07-2012 22:41
Malaggar
   
Ocena:
0
Nie ma straty Groma. Serial nudny jak cholera. Zdzierżyłem (będąc wtedy zafascynowany schyłkiem republiki i myśląc, że będę się z tego okresu specjalizował do końca studiów) półtorej odcinka i dałem sobie spokój.

Nudne, średnio wierne faktom i bazujące właśnie na tym, o czym Grom wspomina. Cycki i przemoc.

Ogólnie mam wrażenie, że cycki i przemoc to koń pociągowy seriali HBO.

PS. Najlepsze w serialu jest to, że facet którego poprosili o konsultacje do polskiego tłumaczenia po zobaczeniu serialu zakazał wymieniać swoje nazwisko w jakichkolwiek napisach ;)
19-07-2012 23:02
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
0
Oglądam ten serial średnio trzy razy do roku.
Wierz mi, że nie dla krwi i cycków ;)

Edit:
"PS. Najlepsze w serialu jest to, że facet którego poprosili o konsultacje do polskiego tłumaczenia po zobaczeniu serialu zakazał wymieniać swoje nazwisko w jakichkolwiek napisach ;)"

Bo w naszym kraju środowisko akademickie aż roi się od sztywnych nerdów, więc gość pewnie bał się, że koledzy po fachu wynerdzą go potem z towarzystwa.
Dla mnie zaletą tego serialu jest m.in. to jak twórcy z humorem bawili się faktami i historią, tworząc mięsistą opowieść zamiast smętnej czytanki.
Przykładem motyw Kleopatry i ojcostwa Cezariona :)
19-07-2012 23:31
Malaggar
   
Ocena:
0
Każdy ma prawo marnować swój czas wedle własnego uznania.
19-07-2012 23:36
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
+1
Czas dobrze spędzony nie jest czasem zmarnowanym, co się rozumie samo przez się.
19-07-2012 23:43
Grom
   
Ocena:
0
@SkeezaPhrenyak, w Conanie bez trudu pokazywali tak zalety jak i wady cywilizacji. Poza tym uniwersum dużo bliżej do średniowiecza niż starożytności.
Prędzej u Howarda Rzym był w opowieściach o Celtach, przy czym autor nie miał tego kompleksu wobec niego, jaki ma większość współczesnych twórców.
Mianowicie - co jest jednym z powodów odrzucających mnie od produkcji o starożytnym Rzymie - jest zakochanie w nim autorów. Jaka to kultura była wspaniała, jaka wyzwolona, jaka wysoka. Natomiast dla mnie jedyne co Rzym zrobił dobrego dla świata, to upadł.

A i ja się nie podniecam Grą o Tron. Uważam ją nawet za jeden z najgorszych seriali fantasy w historii. Bez cycków i nazwiska autora książek nie miałby szansy się utrzymać.
20-07-2012 07:12
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Grom, po prostu obejrzyj. Tam raczej nikt się wspanialoscią rzymu nie zachwyca.
20-07-2012 07:55
SkeezaPhrenyak
   
Ocena:
+2
Tak jak zigzak napisał. Serial pokazuje raczej bezwzględność polityki, codzienne zwyczaje i ciasne zaułki Awentynu niż "wspaniałość" Rzymu.

Poza tym, Grom, że najwyraniej nie doceniasz znaczenia Rzymu dla nas. Tamta rzeczywistość była o wiele bardziej podobna do naszej niż cokolwiek w średniowieczu i później.

IMHO klimat antyku jest w Conanie o wiele bardziej wyczuwalny niż średniowiecza. Pomyśl - barbarzyńcy odwiedzają miasta pełne przepychu, za każdym rogiem kryją się starożytne tajemnice, bogowie są na wyciągnięcie ręki, w tawernach półnagie tancerki i kurtyzany... klimatu średniowiecza nie ma to za grosz. Za to antyk pełną gębą :)
20-07-2012 08:43
38850

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
sword & sandals w końcu - to też można by przypiąc Conanowi (ewentualnie sword & loincloth) :)
20-07-2012 08:47
Malaggar
   
Ocena:
0
Natomiast dla mnie jedyne co Rzym zrobił dobrego dla świata, to upadł.
Witamy w kraju ignorancji.
20-07-2012 10:08

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.