Najnowsze notki na blogach

(Edit: ponownie przepraszam za zbitość tekstu, jednak formatowanie nadal się nie poprawiło. Mam nadzieję, że niesprawiło to zbytniego problemu. Jeszcze raz przepraszam). Witam ponownie. Postanowiłem, wbrew powszechnej opinii, którą zauważyłem na ludzi którzy czytali PLiORPG, zmodyfikować jego zasady. Więc ta właśnie notka jest tego owocem. Zapowiadam też, w celu uniknięcia nieporozumień, modyfikacja ta jest do zasad podstawowych, ponieważ nie ograłem i póki co ominąłem te zaawansowane. Prawdopodobnie jak to skończę, pojawi się łatka uwzględniająca rozwinięcie podstawowych reguł. Tyle słowem ws...

Drodzy i Drogie! O ile w październiku miałem stosunkowo mało czasu i na gry, i na pisanie o nich, o tyle listopad postawił mnie przed odwrotnym problemem – istną klęską urodzaju ludycznego. Dużo grałem, czytałem i rozmawiałem, a przy tym czas, którym dysponowałem wciąż był zbyt niestabilny, by móc to wszystko na bieżąco opisywać w Laboratorium. W pewnym momencie zaś przekroczyłem próg, po którym trudno zacząć pisać, bo żeby zacząć trzeba wiedzieć, od czego – a wziąłem udział w tylu inspirujących rzeczach, że wybranie którejś z nich zrobiło się zgoła niełatwe. Stąd pomysł, by prze...

Witam ponownie. W tym wpisie chciałem serdecznie zaprosić na mojego nowego bloga zewnętrznego, gdzie będą pojawiać się moje obecne teksty. Blog: mloderpg.wordpress.com

W 2014 roku minęła setna rocznica wybuchu I Wojny Światowej, co spowodowało odrodzenie zainteresowania tym konfliktem. Rezultatem było powstanie między innymi gry Valiant Hearts, podnoszącej tematykę cierpienia żołnierzy na froncie oraz rozłąki, jaką nieraz bratobójczy konflikt sprowadził na ich bliskich. Tytuł ten okrzyknięty został małym arcydziełem. Na ile słusznie? Fabuła i gameplay: Centralną postacią fabuły jest podstarzały rolnik Emil, pochodzący z przygranicznych terenów Francji oraz wokół jego rodziny. Wybuch wojny jest dlań życiową tragedią. Najpierw jego zięć, Karl, etniczny Niem...

Pierwszy raport z kampanii w Burning Wheel - w roli gracza. Jeśli chcecie czytać następne w przyszłości, zapraszam na bloga :) Raport z sesji w BW Swoją drogą, nazwa kampanii tylko dla nazwy kampanii na blogaska.

Wreszcie! Po dwóch latach od pierwszej notki biorę się do roboty. Wtedy uznałem że "komiksowy research" będzie tematem bloga więc konsekwentnie wrzucam coś takiego na ruszt! Temat pierwszy - komiksy publikowane w "Fantastyce" i "Nowej Fantastyce". Skąd pomysł na takie zestawienie? Otóż szukałem kiedyś informacji o wydanych w Polsce komiksach Star Wars'owych. Na ich temat może kiedyś powstanie osobna notka, ale podczas poszukiwań ktoś podrzucił mi info, że w "Fantastyce" kiedyś pojawiło się "Imperium kontratakuje". Zacząłem szperać i nawe...

To w "Fantastyce" był komiks z SW? O tym, że w "Fantastyce" pojawił się kiedyś komiks z uniwersum Gwiezdnych wojen dowiedziałem się przypadkiem w czerwcu tego roku od administratora strony internetowej StarWarsy. Napisał mi wtedy na ten temat mniej więcej tyle: Jeszcze w którejś fantastyce był kiedyś fragment TESB. W pierwszej chwili nawet nie byłem pewien, czy chodziło o fragment komiksu, czy jednak książki. Spróbowałem googlować wspólnie hasła "Star Wars", "komiks" i "Fantastyka", ale jest to zestawienie dające tak ogromne pole do popisu...

Interesuję się trochę przemówieniami publicznymi. Oglądam sobie od czasu do czasu wystąpienia z konferencji TED (Technology, Entertainment and Design – Technologia, Rozrywka i Design), której celem jest popularyzacja idei wartych propagowania. I dziś mi youtube zaproponował do obejrzenia takie coś: https://www.youtube.com/watch?v=6PaHJqpQnyw Mimo, że z niektórymi tezami mówcy się nie zgadzam, taki sposób popularyzacji RPG jak najbardziej mi odpowiada.

Czasami trzeba przyznać się do własnych błędów, dostrzec iż coś robi się źle i zacząć od nowa, poprawnie. Tak też stało się z kampanią w Burning Wheel - zamiast drugiej i dalszej sesji, od nowa przygotowaliśmy sytuację początkową, tym razem przygotowując najpierw Beliefy, później całą resztę. Właściwie to zaczęliśmy grać w inną kampanię, poza zachowaniem motywu "ludzie walczą z wiedźmami". I ta "druga pierwsza sesja" wyszła. O tym więcej na blogu, w raporcie z sesji.    

O tym, dlaczego ludzie nie czytają książek, już kiedyś na tym blogu pisałem. O piractwie jeszcze chyba nie było okazji, ale jest to temat na tyle nośny i często wracający, że na pewno jeszcze się zdarzy okazja. Dziś spróbujemy spojrzeć na niego z nieco innej strony. Uważam, że jednym z powodów zarówno niskiego czytelnictwa, jak i wysokiego poziomu piractwa w Polsce jest bieda. Oczywiście wskazywać można też i inne powody: przyzwyczajenie Polaków do cwaniactwa przez poprzedni ustrój, wysoki stopień pochwały zachowań kombinatorskich czy też wreszcie brak kultury czytelnictwa, o którym pisałe...