20-01-2015 19:51
Zstępniak, czyli pogarda wydawcy
W działach: RPG | Odsłony: 1898PDF drugiego numeru Magii i Miecz dotarł do wspierających. Nie podejmę się oceny całości numeru, chcę jednak skomentować Zstępniak autorstwa Puszona. Tekst, który żaden racjonalnie myślący, marzący o poprawie wizerunku swojego wydawnictwa człowiek nigdy w życiu by nie opublikował. Nie wiem co kazało autorowi stworzyć tę pokraczną maszkarę.
Ze Zstępniaka można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy, m.in.:
- Drugi numer ukaże się z opóźnieniem przez <kiepskie wymówki>. Pewni ludzie zawiedli – ludzie, na których ktoś (Puszon? Fajne RPG?) mocno liczył. Na co się to przekłada? Nie przesłali zamówionych tekstów? Przesłali, ale kiepskie? Niestety, tego się nie dowiemy. Dowiemy się za to, że pewne rzeczy zajmują „im” więcej czasu. Portal w swoich czasach miał lepsze wymówki.
- W MiM będą larpy, bo larpy są bliskie grom fabularnym. Owszem, nie jest to argumentacja „zależy nam na ogóle czytelników, w tym na miłośnikach larpów”. Nie, sztywne „gówno tam wiecie, larpy są spoko i mamy fajnych autorów”.
- Żebranie o golda może przyjąć kolejną formę. Chcesz anglojęzyczne podręczniki po polsku? Wspieraj ED! Nie lubisz systemu? To masz problem, bez ED nie będzie innych gier. Fantastyczna sprawa. Przesłanie ode mnie (w sumie nie-klienta, bo nie zapowiada się na razie by Earthdawn przebił magiczny próg 58,8 tysiaka): to nie wydawajcie. Wydawanie RPG to nie misja, a biznes. Jeśli waszym pomysłem na sprzedaż jest żebranie, lepiej przerzućcie się na Te Ziemie i inne gry muzealne.
Jeśli miałem jakieś wątpliwości odnośnie MiMa, Zstępniak #2 przekonał mnie do tego, że dawanie pieniędzy człowiekowi, który ma w tak głębokiej pogardzie ludzi, którzy go utrzymują, byłoby błędem.
7
Notka polecana przez: Agrafka, etcposzukiwacz, Hangman, leto_ii, Tyldodymomen, von Mansfeld, Z Enterprise
Poleć innym tę notkę