Znana okładka Klanarchii

Choc spodziewałem się czegoś mroczniejszego i w cieplejszej tonacji

- no to będzie zaraz nowa tapeta ;P

czekam z niecierpliwością
Teraz to już temperatura naprawdę się podniesie...

[pokaż treść] [kto ukrył]

06-08-2008 23:57

IMHO może być. Klanarchia jest kobietą ;-)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:05

Rozumiem, że użyto słowo "zabawa" zamiast "gry" ze względu na to, że gra kojarzona jest z konkurencją i współzawodnictwem?

Szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem puryzmu pojęciowego oraz oryginalności w terminologii RPG i wszystkie takie pomysły w stylu Starosty Gry, Motoryki czy innych udziwnionych pojęć najzwyczajniej w świecie i z rozmysłem ignoruję. Zamiast porządkować i ułatwiać, dzielą i komplikują.

Natomiast co do samej okładki to jest ona fajna, ale Ebionita mi osobiście bardziej pasuje wizualnie. Wytyczne miejscami dziwne [zdecydowanie najsensowniejszą wydaje się być nr3], ale, well, to wasza gra a nie moja.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:05

Nie wiem czemu, ale zawsze myślałem, że na okładkę pójdzie Cesarz Ebionitów. Ostatecznie ta też możne być chodź przyznam, że ten zielony kolor bardziej mi pod pasował.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:08

Faktycznie, Ebionita lepszy był. I cztery punkty wytyczne miał spełnione :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:35

Rysunek boski, ale na okladke mi jakos nie pasuje... chociaz pewnie sie przyzwyczaje :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:35

Wytyczne powstały na gruncie biznesowym i pragmatycznym, Po prostu chcemy budzić konkretne skojarzenia i trafić do szerokiego kręgu odbiorców. Aby to sie udało - musimy w RPG (a konkretnie w Klanarchię) wciągnąć osoby także spoza dotychczasowego fandomu.

Co do gier i zabawy - mam wrażenie, że rodzice chętniej kupią dziecku elitarnie brzmiącą "zabawę narracyjną" niż "grę", która kojarzy im się z marnowaniem przez dziecko czasu zamiast siedzenia nad nauką ;) jest tez pewien stereotyp, występujący w niektórych środowiskach - granie w gry to zajęcie dla dzieci, ale zabawa to już zajęcie dla wszystkich :) Tymczasem sam gracz ma gdzieś czy podpis jest gra, czy zabawa - nie wpływa to raczej na jego decyzję o zakupie.

Cesarz ani Ebionita nie mogliby iść, gdyż byłoby to oszustwo i zwykła ściema marketingowa. W Klanarchii nie można grać ani Ebionitami, ani Cesarzem, więc oczekiwania z okładki nie odpowiadałyby treści gry. Ktoś napaliłby się, ze chciałby grać kimś takim z okładki, a system by mu tego zabraniał. To nie jest fajne. Ebionita albo Cesarz świetnie się nadają na okładkę dodatku o graniu w Dominacie Ebionitów.

Dodatkowo Ebionita i Cesarz są bardzo mroczni. Niektóre osoby by to odrzuciło od systemu (albo ich rodziców, którzy nie kupią pod choinkę synusiowi ksiązki z jakims modlącym się potworem). Kobitka z ostrzami raczej nie budzi takich niepożądanych skojarzeń.

Babka na okładce wskazuje też, że Klanarchia jest grą tak samo dobrą dla dziewczyn, w której odnajdą sie w każdym archetypie. Chcemy zachęcić je mocniej do zabawy, przedstawiając, kim mogłyby grać.

Takich uwag i elementów układanki biznesowo gamedisignerskiej mieliśmy do złożenia znacznie więcej. Musimy myśleć kategoriami trochę innymi, niż tylko gust czy grafa taka a taka jest ładniejsza czy inna.

Kwestia Ebionity i Cesarza to również przyzwycajenie - od półtora roku witali newsy z Klanarchii. Teraz newsy zacznie witać okładka i zanim system się ukaże, zapewne czytelnicy zmienią swoje przyzwyczajenia. :)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:42

O, juz wiem z czym mi sie kojarzy. Wypisz wymaluj World of Warcraft :D

Furiath - niezle kombinujecie :D Ale w sumie masz racje.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:53

BINGO!
:>

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:56

Wygralem darmowy egzemplarz Klanarchii? Dziekuje :)

A w WoWa nigdy nie gralem :P

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:56

//Co do gier i zabawy - mam wrażenie, że rodzice chętniej kupią dziecku elitarnie brzmiącą "zabawę narracyjną" niż "grę", która kojarzy im się z marnowaniem przez dziecko czasu zamiast siedzenia nad nauką ;)//

//Dodatkowo Ebionita i Cesarz są bardzo mroczni. Niektóre osoby by to odrzuciło od systemu (albo ich rodziców, którzy nie kupią pod choinkę synusiowi ksiązki z jakims modlącym się potworem).//

To po co cały czas podkreślacie, że to gra dla dorosłych?
:)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 00:59

Ładna okładka, szkoda tylko, że tekst "narracyjna zabawa fabularna" jest obciachowy i na siłę.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 01:00

@Dark Storm - zapraszam na prelke na tegorocznym Polkonie. Mówiłem również to na Avangardzie, cytuję z opisu "...i zdradzimy Wam, dlaczego nasza baśń jest dla dorosłych" :>
Jak podkreśliłem wcześniej, wszystko jest przemyślane w tej materii.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 01:04

Jak by był na niej cesarz to bym jej nie kupił, bo kojarzyła by mi się z jakimś kultem, i krypto okultystyczną grą. A tak połknąłem haczyk, bo to pewnie nieoficjalny dodatek do WoW :P

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 07:04

Jak dla mnie na okładkę powinien iść Cesarz. To wygląda jak WoW, i jeszcze ta nieszczęsna Zabawa.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 08:32

I się powoli zaczyna kolejne "Polskie Piekiełko"... :/
Moje pieniądze macie można powiedziec już w kieszeni bez względu na to czy na okładce byłaby rozłożona goła baba, kultysta wypruwający flaki ofierze czy różowy słonik pośród kolorowych kwiatków. =]
Dobrze, że jeszcze ktoś ma jaja w tym kraju i chce się zajmować promowaniem RPG w postaci wydawania czegokolwiek, zamiast ciągłego wymądrzania się, że "samemu zrobiłoby się to lepiej" i w rzeczywistości ograniczając się tylko do pisania pustych postów na jakimś tam forum internetowym. ;)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 08:46

"Dodatkowo Ebionita i Cesarz są bardzo mroczni. Niektóre osoby by to odrzuciło od systemu (albo ich rodziców, którzy nie kupią pod choinkę synusiowi ksiązki z jakims modlącym się potworem). Kobitka z ostrzami raczej nie budzi takich niepożądanych skojarzeń."

babka na okładce też nie wygląda jak Maryja z kartek bożonarodzeniowych - Furiath, rozumiem o co ci chodziło, ale tekst o mniejszej mroczności i rodzicach kupujących książkę synusiowi pod choinkę jakoś mi się rozmija z tym co widnieje na ilustracji.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 08:49

Totalny, absolutny respekt. I totalna, absolutna zazdrość też.

Ale przede wszystkim cieszę się, że wreszcie pojawi się na polskim rynku coś tej klasy wydawniczej, co niemiecki Degenesis.

Szczerze mówiąc boję się zagrać w Klanarchię, nim dokończymy z ekipą Arch Inverted... ;)

Hej, trzeba by uderzyć do Mr. Jabłońskiego. Jeden z Waszych grafików już ze mną współpracuje.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 09:38

A ja powiem, że się zakochałem :D

Fajnie Furiath kombinujesz, ale sam opisując grę jako "mroczną baśń dla dorosłych" eliminujesz zaistnienie sytuacji, w której rodzice kupują ten podręcznik dla swojego dziecka ;)
A i "zabawa" brzmi wg mnie trochę za sielankowo.

Mimo wszystko Klanarchia znajdzie się na mojej półce :D

Pozdrawiam i życzę szybkiego wydania ;)

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 09:39

"babka na okładce też nie wygląda jak Maryja z kartek bożonarodzeniowych - Furiath, rozumiem o co ci chodziło, ale tekst o mniejszej mroczności i rodzicach kupujących książkę synusiowi pod choinkę jakoś mi się rozmija z tym co widnieje na ilustracji."

Hm, imo trochę nie masz racji :) Ta laska to fajniejsza i mroczniejsza wersja Uniwersalnej Okładkowej Laski, które upiększają okładki gier komputerowych. Cesarz... no cóż, on jest nie tylko mroczniejszy, ale jeszcze mocno niepokojący, niezwykły, skrzywiony - i tak, to sprawia, że podoba mi się jeszcze bardziej od okładki, ale rozumiem taki a nie inny wybór :) Inna sprawa, że ten Uber Mroczniak będzie czekał w środku podręcznika, więc przecież nic nie tracimy.

[pokaż treść] [kto ukrył]

07-08-2008 09:48