» Zgromadzenie cieni

Zgromadzenie cieni

Dodała: Aleksandra 'yukiyuki' Cyndler

Zgromadzenie cieni
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zgromadzenie cieni
Cykl: Odcienie magii
Tom: 2
Autor: V.E. Schwab
Tłumaczenie: Ewa Wojtczak
Wydawca: Zysk i S-ka
Data wydania: 26 czerwca 2017
Liczba stron: 530
Oprawa: miękka
Format: 145×205mm
ISBN-13: 978-83-8116-068-1
Cena: 39,90 zł

Upłynęły cztery miesiące, odkąd w ręce Kella wpadł czarny kamień. Cztery miesiące, odkąd przecięły się ścieżki antariego i dziewczyny z Szarego Londynu, Delilah Bard. Cztery miesiące, odkąd książę Rhy został ranny, Kell i Lila pokonali rządzące Białym Londynem bliźniaki Dane, a kamień wraz z umierającym Hollandem wrzucili w otchłań Londynu Czarnego.

Pod wieloma względami sytuacja prawie wróciła do normalności, chociaż... Rhy spoważniał, a Kella dręczą wyrzuty sumienia. Antari nie przemyca już przedmiotów między światami – jest nerwowy, nawiedzany przez sny z udziałem złowieszczej magii, skupiony na myślach o Lili, która zniknęła mu z oczu w porcie, tak jak zawsze tego pragnęła. Tymczasem w Czerwonym Londynie trwają przygotowania do Igrzysk Żywiołów, spektakularnego i kosztownego międzynarodowego turnieju – mającego na celu rozrywkę i zachowanie dobrych stosunków z sąsiednimi mocarstwami. Na zawody przybędzie wielu gości, a wśród nich starzy przyjaciele na pewnym statku pirackim.

Jednakże, podczas gdy wszyscy w Czerwonym Londynie skupiają się na czekających ich emocjach sportowych i towarzyszących igrzyskom przyjęciach, w innym Londynie rozkwita życie, a ci, którzy mieli rzekomo odejść na zawsze, powracają. Jak cień, który znika w nocy, lecz pojawia się znów kolejnego dnia, tak odżywać zdaje się Czarny Londyn. Tyle że magia wymaga równowagi, więc by odrodził się Czarny Londyn, inne miasto musi upaść...

Źródło: strona wydawcy

Tagi: Odcienie magii | V.E. Schwab | Zgromadzenie cieni


Czytaj również

Zgromadzenie cieni
Pięćset stron antraktu
- recenzja
Wyczarowanie światła
Nadmiar zwyczajności
- recenzja
Mroczniejszy odcień magii
Londyn w czterech smakach
- recenzja
Mroczniejszy odcień magii
Magiczna lektura à la Gaiman
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.