» Blog » Żebra z grilla po mojemu
11-07-2013 23:23

Żebra z grilla po mojemu

W działach: Kuchnia | Odsłony: 59

Kup lub zdobądź na orkach:

Składniki:

1 kilogram żeberek wieprzowych
2 łyżeczki octu winnego
1/4 butelki sosu sojowego ciemnego Tao-Tao
1/4 małej butelki sosu do barbekju
1/4 małej butelki keczapu
4 łyżeczki cukru (można dać miodu)
4 centymetry imbiru
2 do 4 ząbków czosnku

(wszystkich składników można więcej)

1) Żeberka podziel na pojedyncze żebra.
2) Czosnek i imbir obrać. Posiekać bardzo, bardzo drobniutko.
3) Wszystkie płyny, proszki, smarowidła i przyprawy wrzucamy do brytfanki. Mieszamy, mieszamy, mieszamy, mieszamy, aż wyjdzie jednorodna masa.
4) Dodajemy żeberka. Obtaczamy je w smarowidle.
5) Wstawiamy do lodówki (nie do zamrażalnika) na noc.
6) Zapalamy grill. Grillujemy, aż będzie nam się wydawało, że dobre. My grillowaliśmy za długo i na za niskiej półce, więc nam się trochę zwęgliły, ale i tak były dobre.

Komentarze


Agrafka
   
Ocena:
0
brzmi smacznie :)
nowy sposób na bloga? RPG od kuchni? ;)
12-07-2013 00:07
Kamulec
   
Ocena:
+2
A jak się pomyli świnię z żubrem, to będzie głupia śmierć postaci.
12-07-2013 07:41
earl
   
Ocena:
0
Żeberka, karkówka, kaszanka, kiełbasa z grilla - na szczęście już weekend, więc może jutro spróbuję tych specjałów.
12-07-2013 09:54
~JB

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Brawo. Sam robię mięsko na grilla podobnie. Niedawno opracowaliśmy za to ze znajomymi dwa (w porwyach do trzech) bardzo szybkie i smaczne sposoby na dosmaczenie grillowizny:

Wariant A) butelka jasnego piwa, sporo vegety i trochę bardzo, bardzo ostrego sosu chili (np. z serii "Pain is good");

Wariant B) ciemny sos sojowy, miód, tabasco;

Wariant C) A i B naraz wymieszane z czosnkiem i kupnym sosem bbq.

Można marynować, można stać z pędzelkiem i smarować. Proporcje wedle uznania.

Jeśli robicie to na patelni grillowej, polecam kilka kawałków np. karkówki grillo-smażyć tak długo, że z podeszwy przejdą w kruchutkie, a w międzyczasie podlewać patelnię piwem i marynatą. Przypali się i zeskorupi, ale można potem gęsty sos zlać do tygielka i zagotować z mocną czarną kawą. Oto wariacja na temat red eye, wspaniała do właśnie zgrillowanego mięsa, byle na gorąco. Brzmi dziwnie? Spróbujcie, jeszcze nikt, kto się przełamał, nie żałował.
12-07-2013 13:03
Hastour
   
Ocena:
0
Żeberka po "stereotypowo-amerykańsku": marynata w równych proporcjach z keczupu, sosu barbekju i coli. Absurdalne, ale dobre.
12-07-2013 13:10
whitlow
   
Ocena:
0
Spróbuję.
12-07-2013 20:21
Jade Elenne
   
Ocena:
+2
@Agrafka

Tutaj można znaleźć sporo inspiracji:>
15-07-2013 09:51
Agrafka
   
Ocena:
0
Dzięki :) Już się za to zabieram :)
15-07-2013 11:27

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.