Zadra. Tom 1 - Krzysztof Piskorski
Czyli Napoleoniada Etheryczna, tom niestety pierwszy
Autor: Michał 'Grabarz' Sołtysiak
Redakcja: Michał 'M.S.' SmętekKrzysztof Piskorski daleko odszedł od RPG; kiedyś autor świetnych scenariuszy, dziś pisze całkiem zgrabne powieści. Nie będę tu dywagował o wpływie gier fabularnych na pisanie, ale może coś w tym jest. Właśnie nakładem wydawnictwa RUNA wyszła jego najnowsza powieść, Zadra. Po trylogii "pseudoarabskiej" oraz całkiem zabawnym cyklu opowiadań z gatunku urban fantasy jest to jego pierwsza próba napisania powieści steampunkowej. Niestety, jest to również tom pierwszy.
W Zadrze autor ukazuje nam Europę w czasach Napoleona, a dokładnie 1819 roku. Różnica między światem przedstawionym a rzeczywistym biegiem zdarzeń jest taka, że udało się odkryć i okiełznać potęgę etheru – energii, która jest w stanie pokonać prawa fizyki i np. otworzyć wrota do świata równoległego. Dzięki etherowi nie upadł także Napoleon, gdyż etherowie kulomioty umożliwiły mu zachowanie władzy. Fabuła opisuje dzieje dwóch młodych ludzi – francuskiego naukowca, Maurica Delmonta, który wikła się w grę wywiadów, a także narzeczonego jego siostry – polskiego podpułkownika Legii Nadwiślańskiej – Stanisława Tyca, który wyrusza do Nowej Europy (świata równoległego, do którego prowadzi etherowa brama), by tam stworzyć Nową Polskę, nie okupowaną, gdyż ta w starym świecie dalej w większej części znajduje się w rękach zaborców. Przy okazji poznajemy również knowania najlepszego carskiego szpiega we Francji, a także zostają nam zasygnalizowane pierwsze tajemnice, jakie otaczają Nową Europę i ether. Tutaj właśnie znowu daje o sobie znać problem pierwszego tomu. Pewne motywy na tę chwilę wydają się być przesadzone, gdyż poza etherem pojawia się jeszcze nekromancja. Jak zostaną one powiązane, nie wiadomo, dlatego jakikolwiek osąd rozwiązań fabularnych w tej kwestii byłby przedwczesny.
Podstawowym potwierdzeniem tego, że wydawca zakpił nieco z czytelnika jest streszczenie na ostatniej stronie okładki. Wynika z niego, że powinniśmy znaleźć dużo więcej w tej części, niż zostało w niej faktycznie zawarte. Wygląda ono, jakby dotyczyło także kolejnego tomu. Oprócz tego rzuca się w oczy zawiązanie akcji, które nie znajduje nawet częściowego zakończenia w tym tomie. Po prostu akcja się urywa i tyle. Mamy czekać na kolejną część.
Psuje to dobre wrażenie, gdyż autor z każdą kolejna książką szlifuje swój warsztat, więc Zadrę naprawdę dobrze się czyta. Wprawdzie brakuje odrobiny rozmachu – steampunk wymagałby więcej "etherowych cudów" i wizji steampunkowego społeczeństwa, a tutaj mamy, zdawałoby się, powieść obyczajową, gdzie nowinki technologiczne są fascynujące dla bogaczy i naukowców, ale nie odgrywają zbyt wielkiej roli w życiu ludności. Jedna kolejka etherowa nad miastem wiosny nie czyni. Nie jest to jednak wielka wada, gdyż losy bohaterów wciągają. Autor czerpie dodatkowo z polskiego mitu legionowego i stara się nawiązywać do XIX-wiecznych romansów obyczajowych. To wraz ze steampunkowymi elementami tworzy ciekawą konstrukcję, którą warto poznać.
Gdyby tylko nie "syndrom pierwszego tomu", czyli rwanie akcji bez konkluzji, a także wrażenie, że wydawnictwo najwyraźniej stara się naciągnąć czytelnika, naprawdę pochwaliłbym Zadrę z całego serca. Nie wiem, czy autor nie skończył swej powieści, czy to efekt polityki wydawnictwa, dlatego z oceną większości motywów fabularnych muszę poczekać do kolejnego tomu. To powoduje, że ciężko teraz polecać Zadrę, bo nie wiadomo, kiedy ukaże się kontynuacja. Moim zdaniem taka polityka wydawnicza może zrobić autorowi krzywdę, bo czytelnicy stojąc w księgarni i mając do wyboru dwa tomy Zadry czy dwie większe książki za tą samą cenę, zapewne zdecydują się zlekceważyć powieści Piskorskiego z czysto ekonomicznego powodu. Co z tego, że dobrze się czyta, skoro rzuca się w oczy duża czcionka, mała jak na fantastykę ilość stron, typowa "pierwszotomowość" i relatywnie wysoka cena. Podobne aspekty mogą łatwo wystraszyć potencjalnego klienta. Szkoda, bo widać, że autor jest coraz lepszy i warto go wspierać. Na razie więc napiszę tylko, że Zadra to dobry początek, ale co z tego będzie – tego nie wiem. Okaże się to z pewnością w kolejnym tomie.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
W Zadrze autor ukazuje nam Europę w czasach Napoleona, a dokładnie 1819 roku. Różnica między światem przedstawionym a rzeczywistym biegiem zdarzeń jest taka, że udało się odkryć i okiełznać potęgę etheru – energii, która jest w stanie pokonać prawa fizyki i np. otworzyć wrota do świata równoległego. Dzięki etherowi nie upadł także Napoleon, gdyż etherowie kulomioty umożliwiły mu zachowanie władzy. Fabuła opisuje dzieje dwóch młodych ludzi – francuskiego naukowca, Maurica Delmonta, który wikła się w grę wywiadów, a także narzeczonego jego siostry – polskiego podpułkownika Legii Nadwiślańskiej – Stanisława Tyca, który wyrusza do Nowej Europy (świata równoległego, do którego prowadzi etherowa brama), by tam stworzyć Nową Polskę, nie okupowaną, gdyż ta w starym świecie dalej w większej części znajduje się w rękach zaborców. Przy okazji poznajemy również knowania najlepszego carskiego szpiega we Francji, a także zostają nam zasygnalizowane pierwsze tajemnice, jakie otaczają Nową Europę i ether. Tutaj właśnie znowu daje o sobie znać problem pierwszego tomu. Pewne motywy na tę chwilę wydają się być przesadzone, gdyż poza etherem pojawia się jeszcze nekromancja. Jak zostaną one powiązane, nie wiadomo, dlatego jakikolwiek osąd rozwiązań fabularnych w tej kwestii byłby przedwczesny.
Podstawowym potwierdzeniem tego, że wydawca zakpił nieco z czytelnika jest streszczenie na ostatniej stronie okładki. Wynika z niego, że powinniśmy znaleźć dużo więcej w tej części, niż zostało w niej faktycznie zawarte. Wygląda ono, jakby dotyczyło także kolejnego tomu. Oprócz tego rzuca się w oczy zawiązanie akcji, które nie znajduje nawet częściowego zakończenia w tym tomie. Po prostu akcja się urywa i tyle. Mamy czekać na kolejną część.
Psuje to dobre wrażenie, gdyż autor z każdą kolejna książką szlifuje swój warsztat, więc Zadrę naprawdę dobrze się czyta. Wprawdzie brakuje odrobiny rozmachu – steampunk wymagałby więcej "etherowych cudów" i wizji steampunkowego społeczeństwa, a tutaj mamy, zdawałoby się, powieść obyczajową, gdzie nowinki technologiczne są fascynujące dla bogaczy i naukowców, ale nie odgrywają zbyt wielkiej roli w życiu ludności. Jedna kolejka etherowa nad miastem wiosny nie czyni. Nie jest to jednak wielka wada, gdyż losy bohaterów wciągają. Autor czerpie dodatkowo z polskiego mitu legionowego i stara się nawiązywać do XIX-wiecznych romansów obyczajowych. To wraz ze steampunkowymi elementami tworzy ciekawą konstrukcję, którą warto poznać.
Gdyby tylko nie "syndrom pierwszego tomu", czyli rwanie akcji bez konkluzji, a także wrażenie, że wydawnictwo najwyraźniej stara się naciągnąć czytelnika, naprawdę pochwaliłbym Zadrę z całego serca. Nie wiem, czy autor nie skończył swej powieści, czy to efekt polityki wydawnictwa, dlatego z oceną większości motywów fabularnych muszę poczekać do kolejnego tomu. To powoduje, że ciężko teraz polecać Zadrę, bo nie wiadomo, kiedy ukaże się kontynuacja. Moim zdaniem taka polityka wydawnicza może zrobić autorowi krzywdę, bo czytelnicy stojąc w księgarni i mając do wyboru dwa tomy Zadry czy dwie większe książki za tą samą cenę, zapewne zdecydują się zlekceważyć powieści Piskorskiego z czysto ekonomicznego powodu. Co z tego, że dobrze się czyta, skoro rzuca się w oczy duża czcionka, mała jak na fantastykę ilość stron, typowa "pierwszotomowość" i relatywnie wysoka cena. Podobne aspekty mogą łatwo wystraszyć potencjalnego klienta. Szkoda, bo widać, że autor jest coraz lepszy i warto go wspierać. Na razie więc napiszę tylko, że Zadra to dobry początek, ale co z tego będzie – tego nie wiem. Okaże się to z pewnością w kolejnym tomie.
Mają na liście życzeń: 8
Mają w kolekcji: 7
Obecnie czytają: 1
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 7
Obecnie czytają: 1
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Zadra
Tom: 1
Autor: Krzysztof Piskorski
Autor okładki: Tomasz Maroński
Wydawca: Agencja Wydawnicza Runa
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 3 października 2008
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Format: 125 × 195 mm
ISBN-13: 978-83-89595-46-1
Cena: 29,50 zł
Tom: 1
Autor: Krzysztof Piskorski
Autor okładki: Tomasz Maroński
Wydawca: Agencja Wydawnicza Runa
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 3 października 2008
Liczba stron: 384
Oprawa: miękka
Format: 125 × 195 mm
ISBN-13: 978-83-89595-46-1
Cena: 29,50 zł
Tagi:
Krzysztof Piskorski | Zadra