» Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa

Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa

Dodał: Lech 'El Tejon' Juda

Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa
7.5
7.21
Ocena użytkowników
Średnia z 7 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 5
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa
Scenariusz: Dariusz Rzontkowski
Rysunki: Jerzy Ozga
Wydawca: Kultura Gniewu
Data wydania: luty 2012
Liczba stron: 56
Format: A4
Oprawa: miękka, kolorowa
Druk: czarno-biały
Cena: 19,90 zł

Seks, narkotyki i nieśmiertelność. Bezduszne międzyplanetarne korporacje, mające na usługach całe armie i fabryki produkujące ludzkie części zamienne.

Oto świat Yorgiego Adamsa, ostatniego ze Świetlnych, przywróconego do życia po setkach lat. Ten były członek oddziału superżołnierzy pchany żądzą zemsty trafi na trop tajemniczej kosmicznej rasy, która podobno ma kontakt z Bogiem.Czy uda mu się rozwikłać jej zagadkę i ocalić stojący na skraju przepaści świat?

Pierwszy tom Yorgiego zatytułowany Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa to powrót Jerzego Ozgi, jednego z najlepszych polskich rysowników. Scenariusz tej historii, w której łatwo odnaleźć echa twórczości Philipa K. Dicka, napisał natomiast Dariusz Rzontkowski.

"W polskim komiksie science-fiction standardy jakości fabuły i grafiki (a także popularności) ustalił jeszcze w latach 80. XX wieku Funky Koval i dotąd jego pozycja leadera w tej kategorii pozostawała niezagrożona. Wreszcie jednak powstał utwór, który dorównuje Funky’emu pod oboma wymienionymi względami."

Adam Rusek

Źródło: Kultura Gniewu
Tagi: Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa | Yorgi | Jerzy Ozga | Dariusz Rzontkowski


Czytaj również

Yorgi #2: Ucieczka z planety Vanish
Świat się sypie
- recenzja
Yorgi #1: Hipnagogiczny stan Yorgiego Adamsa
Most dwie dekady wstecz
- recenzja

Komentarze


Wyszu
    Yorgi...
Ocena:
0
Jakież było moje zaskoczenie gdy dzisiaj wczesną porą odwiedziłem salonik prasowy "R" a na półce leżął świeży nowy komiks i to z KG. Dużą radość sprawiła mi ta niespodzianka... poczułem się 15 lat młodszy... :)
08-02-2012 20:28

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.