Xavras Wyżryn - Jacek Dukaj
Przyznam się bez bicia - nie miałem jeszcze w ręku nowej pozycji Jacka, W kraju niewiernych, obiecuję jak najszybciej nadrobić luki i zamieścić recenzję na łamach Exlibris. Na razie, aby zachęcić do czytania prozy Jacka tych, którzy się z nią jeszcze nie zetknęli, zdecydowałem się napisać o jego książkowym debiucie - Xavras Wyżryn.
Przyznam się od razu - będzie to recenzja maksymalnie subiektywna, Dukaj jest moim ulubionym i ukochanym polskim fantastą, a ta miłość trwa od jakichś trzech lat, gdy w Wizjach Alternatywnych 2 przeczytałem jego opowiadanie Ziemia Chrystusa. Dukaj pisze fantastykę strasznie trudną i wielowymiarową. Jeśli może ona się z czymkolwiek kojarzyć jeśli chodzi o klimat i tematykę, to mi osobiście przychodzi na myśl jedynie proza Umberto Eco czy kultowe komiksy w stylu Sandmana czy Rorka Andreasa - a i tak są to skojarzenia bardzo odległe. W Xavrasie... mamy dwie mini-powieści, których lektura wydaje mi się najlepszym wstępem do świata wyobraźni Dukaja.
W pierwszej z nich otrzymujemy szokujący i niesamowicie plastyczny opis czwartego wymiaru, umiejscowiony w realiach drugiej wojny światowej. Naprawdę niesamowita rzecz, dająca dobry przykład niesamowitego talentu autora. W drugiej minipowieści, Xavras Wyżryn, otrzymujemy wyborne politicial fiction - Xavras Wyżryn, przywódca polskich partyzantów (coś a la Szamil Basajew) chce wyzwolić nasz kochany naród za pomocą atomowego rajdu na Moskwę. Możecie się burzyć albo nie, ale jeśli ktoś w odkrywaniu polskiej fantastyki poprzestał na Sapkowskim i Lemie (z całym szacunkiem dla tych panów), niech jak najszybciej splunie sobie w brodę i szuka po bibliotekach i księgarniach książek pana Dukaja.
Książek naprawdę głębokich i naprawdę trudnych, ale podczas czytania dających niesamowitą satysfakcję...
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
Przyznam się od razu - będzie to recenzja maksymalnie subiektywna, Dukaj jest moim ulubionym i ukochanym polskim fantastą, a ta miłość trwa od jakichś trzech lat, gdy w Wizjach Alternatywnych 2 przeczytałem jego opowiadanie Ziemia Chrystusa. Dukaj pisze fantastykę strasznie trudną i wielowymiarową. Jeśli może ona się z czymkolwiek kojarzyć jeśli chodzi o klimat i tematykę, to mi osobiście przychodzi na myśl jedynie proza Umberto Eco czy kultowe komiksy w stylu Sandmana czy Rorka Andreasa - a i tak są to skojarzenia bardzo odległe. W Xavrasie... mamy dwie mini-powieści, których lektura wydaje mi się najlepszym wstępem do świata wyobraźni Dukaja.
W pierwszej z nich otrzymujemy szokujący i niesamowicie plastyczny opis czwartego wymiaru, umiejscowiony w realiach drugiej wojny światowej. Naprawdę niesamowita rzecz, dająca dobry przykład niesamowitego talentu autora. W drugiej minipowieści, Xavras Wyżryn, otrzymujemy wyborne politicial fiction - Xavras Wyżryn, przywódca polskich partyzantów (coś a la Szamil Basajew) chce wyzwolić nasz kochany naród za pomocą atomowego rajdu na Moskwę. Możecie się burzyć albo nie, ale jeśli ktoś w odkrywaniu polskiej fantastyki poprzestał na Sapkowskim i Lemie (z całym szacunkiem dla tych panów), niech jak najszybciej splunie sobie w brodę i szuka po bibliotekach i księgarniach książek pana Dukaja.
Książek naprawdę głębokich i naprawdę trudnych, ale podczas czytania dających niesamowitą satysfakcję...
Mają na liście życzeń: 2
Mają w kolekcji: 8
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Mają w kolekcji: 8
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Xavras Wyżryn
Autor: Jacek Dukaj
Wydawca: superNOWA
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2000
Oprawa: miękka
Format: 120 x 195 mm
ISBN-10: 83-7054-118-6
Autor: Jacek Dukaj
Wydawca: superNOWA
Miejsce wydania: Warszawa
Data wydania: 2000
Oprawa: miękka
Format: 120 x 195 mm
ISBN-10: 83-7054-118-6
Tagi:
Xavras Wyżryn | Jacek Dukaj