» X-Men #43 (9/1996)

X-Men #43 (9/1996)

Dodał: Wiktor 'Anzelm' Wieczorek

X-Men #43 (9/1996)
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: X-Men #43 (9/1996)
Scenariusz: Fabian Niecieza
Rysunki: Andy Kubert
Tusz: Mark Pennington
Kolory: Joe Rosas
Wydawca: TM-Semic
Data wydania: wrzesień 1996
Autor okładki: Andy Kubert, Mark Pennington
Tłumaczenie: Dariusz Matusik
Liczba stron: 48
Format: B5
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: kolorowy
ISSN: 1230-8501
Cena: 3,90 zł
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Data wydania oryginału: 1993

To co skrywa maska
Po pokonaniu Srebrnego Samuraja, Elizabeth i Psylocke razem z Gambitem oraz Beastem, odkrywają za obrazem odpoczywającej Kwanon, pamiętnik Nyoirina - człowieka, dla którego pracowała Kwanon. Z pamiętnika dowiadują się, jak spotkały się po raz pierwszy wiele lat temu. Podczas tego spotkania ich umysły połączyły się i obydwie straciły przytomność. Jako pierwsza obudziła się Kwanon, która myśląc, że jest Betty Bradock uciekła z miejsca wydarzenia i wtedy wpadła w ręce Mandarina i the Hand. Tymczasem prawdziwa Betsy została obudzona przez Nyoirina i została jego Kwanon - dopiero niedawno zdała sobie sprawę, kim jest. Po przeczytaniu tego pamiętnika dochodzi do kolejnych awantur między Psylocke i Betsy. Bijatyka zostaje przerwana przez pojawienie się Nyoirina, który oznajmia, że żadna z nich nie jest prawdziwą Betsy i prawdziwą Kwanon!!! Okazuje się, że gdy ich umysły się połączyły, każda z nich stała się w połowie Kwanon i w połowie Betsy!!! Ich dalsze życie było już tylko dziełem przypadku. Nie są więc swoimi wrogami, ani żadna z nich nie jest klonem drugiej. Są raczej siostrami...

Przechodząc na swoją stronę
Cyclops udał się na Alaskę by odwiedzić swoich dziadków i opowiedzieć im całą prawdę o Madelyne i Nathanie Christopherze - Stryfe!! Na miejscu spotyka Mr. Sinistra, który informuje go, że przez swoją nieuwagę dał się oszukać Stryfe'owi. Zamiast jego kodu DNA, dał on mu pusty pojemnik. Przynajmniej tak wtedy Sinister myślał. Potem okazało się, że otwierając pojemnik uwolnił on zabójczy wirus Stryfe'a, wkrótce zmarł na niego jeden z jego przyjaciół-mutantów. Teraz wirus opanował już całą Ziemię i wkrótce istnienie mutantów będzie zagrożone. Słuchając tego Scott nie zdaje sobie sprawy, że Ilianna - siostra Petera, już zachorowała na jakąś tajemniczą chorobę, której Xavier i Moira nie potrafią wyleczyć. Po tej rozmowie Cyclops zostaje zaatakowany przez Dark Riders, którzy mają sprawdzić czy jest on na tyle silny by trwać w wojnie która nadejdzie. Cyclops zdaje test pomyślnie, więc Dark Riders oznajmiają mu, że kiedy nadejdzie pora walczyć o zmartwychwstanie Apocalypse'a, właśnie Cyclops stanie w pierwszej linii frontu...

Źródło: Wielkie Archiwum Komiksu

Tagi: X-Men #43 (9/1996) | X-Men | TM-Semic | Marvel Comics | Fabian Niecieza | Andy Kubert | Mark Pennington | Joe Rosas


Czytaj również

New X-Men #2: Piekło na Ziemi
Piekło duszy
- recenzja
Ultimate X-Men #4
Nowy scenarzysta, nowe przygody
- recenzja
Ultimate X-Men #3
Kiedy lud mutantów przemówił
- recenzja
Ultimate X-Men #2
Spadek formy?
- recenzja
X-Terminacja
Nic niezwykłego
- recenzja
Astonishing X-Men - Wyd. zbiorcze #2
Jeszcze więcej problemów
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.