Wolverine i X-Men #2: Szkoła Przetrwania
Start tego tytułu w naszym kraju nie należał do najszczęśliwszych. Cyrk przybył do miasta jest albumem chaotycznym, a sam główny wątek nie należy do najbardziej interesujących. Jeżeli jednak udało wam się przez niego przebrnąć, to spieszę ze słowami otuchy, bowiem Szkoła przetrwania to narracyjny krok w dobrą stronę i świetnie napisana historia. Ponadto tomik jest bardziej jednolity i spięty w całość zamkniętą opowieścią.
Logan wpada na najgorszy albo najlepszy w swoim życiu pomysł – zabiera dzieciaki na szkolenie do Savage Landu. Ta wyrwana z okowów czasu kraina wypełniona jest dinozaurami i prehistoryczna florą. Tam studenci pozostawieni zostają sami sobie i muszą przetrwać, walcząc o życie i współpracując jako drużyna. Niczego innego byśmy się po Wolverinie nie spodziewali. Inna sprawa, że jego plany szkoleniowe zostają bardzo szybko pokrzyżowane przez pojawienie się zaginionego brata – Psa Logana.
Nie jest to żaden spoiler, w końcu widzimy go na okładce komiksu. Trzeba przy tym pochwalić scenarzystę serii – Jasona Aarona, który wyrwał Psa z odmętów zapomnienia. Brat Wolverine'a jest postacią pełniącą do tej pory mocno drugoplanowe role i występującą w komiksach zaledwie kilka razy. Autorowi udało się go ponownie wprowadzić do uniwersum Marvela i zaznaczyć niezwykle ważną rolę, jaką odegrał w życiu Logana.
Poza tym Szkoła Przetrwania to w dużej mierze historia o relacjach międzyludzkich. I nie chodzi tu tylko o dwójkę okładkowych braci. Na przestrzeni kilku zeszytów obserwujemy wyraźny rozwój więzi pomiędzy poszczególnymi studentami i ich osobiste odkrycia dotyczące miejsca w grupie. Wolverine zacieśnia swoje relacje z uczniami, a także sam próbuje poradzić sobie z poczuciem odpowiedzialności, które wyraźnie ciąży mu na sercu. Poza typowym dla serii beztroskim humorem, bardzo dużo dzieje się tu na gruncie psychologii poszczególnych bohaterów. Niektórzy reagują w obliczu niebezpieczeństwa nawet w sposób, o który wcześniej byśmy ich nie posądzali.
Aaron sprawnie prowadzi historię i odnajduje kilka kadrów dla każdego, nawet z pozoru mało interesującego mutanta. Wreszcie mamy okazję, by bliżej poznać charaktery wszystkich młodych bohaterów, na co nie pozwalał chaos poprzedniego tomu. Tyczy się to zwłaszcza świeżego narybku szkoły, między innymi Eye-Boya. Do tego nie jest to zbiór zanadto przegadany – nalazło się miejsce dla kilku konfrontacji rozwiązywanych przy użyciu siły.
Wszystkie zeszyty zebrane w albumie są dziełem Ramona K. Péreza. Jego styl charakteryzują ostre rysy postaci i dosyć gruby kontur, który pozwala oczom bez problemu wyłowić bohaterów przy bardzo szczegółowych tłach. Warto jeszcze odnotować segmenty retrospekcyjne z przeszłości Wolverine'a i Psa. Są one kompletnie czarno-, a raczej niebiesko-białe i utrzymane w konwencji malarstwa wykonanego tuszem. Dzięki temu bardzo odstają od reszty komiksu i sprawiają wrażenie czegoś odległego i efemerycznego, zepchniętego w głąb pamięci.
Szkoła Przetrwania to kawał solidnego komiksu. Historia pisana przez Aarona nabiera tutaj wiatru w żagle i zmierza w konkretnym, bardzo dobrym kierunku. Scenarzysta wyraźnie celuje w klimat lekkiej, szkolnej opowiastki, ale nie zapomina o tym, że są to bohaterowie z krwi i kości, którzy dorastają do swoich mocy i siebie nawzajem. Miejmy nadzieję, że uda się utrzymać poziom. Jeśli tak, to Wolverine i X-Men ma szansę stać się jednym z najciekawszych tytułów wydawanych pod sztandarem Marvel Now.
Mają w kolekcji: 0
Obecnie czytają: 0
Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Scenariusz: Jason Aaron
Rysunki: Ramon Pérez
Kolory: Laura Martin, Matt Milla
Wydawca: Egmont
Data wydania: 17 lutego 2016
Tłumaczenie: Bartosz Czartoryski
Liczba stron: 120
Format: 167x255 mm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
ISBN: 978-83-281-1083-0
Cena: 39,99 zł
Wydawca oryginału: Marvel
Data wydania oryginału: 11 września 2013