» Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #06: Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix

Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #06: Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix

Dodał: Cycol

Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #06: Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix
5.75
Ocena użytkowników
Średnia z 4 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 6
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #06: Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix
Redaktor naczelny: MarvelChristine Meyer
Scenariusz: John Byrne, Chris Claremont
Rysunki: John Byrne
Kolory: Glynis Wein, Bob Sharen
Seria: Wielka Kolekcja Komiksów Marvela, Uncanny X-Men
Wydawca: Hachette Polska sp. z o.o.
Data wydania: 2013
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Liczba stron: 192
Format: 170x260 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolorowy
Cena: 39,99 zł
Wydawca oryginału: Marvel Comics

Profesor Charles Xavier zebrał razem drużynę X-Men, by jej członkowie mogli bronić świata, który boi się ich i nienawidzi. Młodzi mutanci brali już udział w wielu bitwach, przeżywali przygody w kilku galaktykach, zmagali się z przeciwnikami obdarzonymi bezgraniczną potęgą, nic nie mogło ich jednak przygotować na szokujące starcie, które ich dopiero czekało. Jean Grey, jedna z nich, zyskała niewyobrażalne moce, które kompletnie ją zdeprawowały! Teraz mutanci muszą zdecydować, czy warto ocalić życie ukochanej kobiety kosztem zniszczenia całego wszechświata.

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w Uncanny X-Men #129-137.

Źródło: Strona wydawcy

Tagi: Chris Claremont | John Byrne | Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #06: Uncanny X-Men: Mroczna Phoenix | X-Men | Wielka Kolekcja Komiksów Marvela | Marvel Comics


Czytaj również

New X-Men #2: Piekło na Ziemi
Piekło duszy
- recenzja
Ultimate X-Men #4
Nowy scenarzysta, nowe przygody
- recenzja
Ultimate X-Men #3
Kiedy lud mutantów przemówił
- recenzja
Ultimate X-Men #2
Spadek formy?
- recenzja
X-Terminacja
Nic niezwykłego
- recenzja
Astonishing X-Men - Wyd. zbiorcze #2
Jeszcze więcej problemów
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.