» Blog » Wiedźmin - makieta warowni Kaer Morhen - Część 1
18-10-2018 14:09

Wiedźmin - makieta warowni Kaer Morhen - Część 1

Odsłony: 759

Pewnego leniwego popołudnia postanowiłem zrobić coś ze swoim wolnym czasem i zaplanowałem sobie wykonanie makiety ruiny najsławniejszego w Polsce zamku świata fantasy.  Po kilku szybkich kursach na youtube z cyklu miniatury dla opornych już byłem gotowy do pracy, której choć po części, chce wam dać tutaj opis. Efekt końcowy będzie na samym dole artykułu.

makietakm1_1

 

1. Na pierwszy ogień zrobiłem podstawę z papieru kartonowego. Wstępnie okazał się trochę za miękki jak na ścianki, ale w późniejszym etapie całość nabrała takiej sztywności, że mogłem jedną ręką trzymać za wieżę i cały budynek był sztywny jak jedna całość. Do wyklejania na papierze kartonowym użyłem pianki eva 5mm, która pociąłem na cegiełki 1x1cm na fundamencie, i 1x0.5cm na resztę. Trochę żonglowania było przy przyklejaniu cegiełek na łukach wejściowych, ale ostatecznie nie był to jakiś wielki problem. Cegiełki przyklejałem klejem silikonowym w tubach przy pomocy pistoletu rozgrzewającego.

makieta1_mapa

2. Jeszcze na początku zaznaczę na mapie za który element brałem się w tym momencie. Oczywiście będą też lekkie zmiany tak w wyglądzie (nie zmieściłem dwóch wież przy wejściu na przedzamcze, to zrobiłem je w połowie osadzone na murze), jednak póki co - wszystko szło zgodnie z planem.

makietakm1_2

3. W tym momencie był już tylko żmudny proces wyklejania całego elementu zamku cegiełkami z pianki. Gdzieś w połowie zrobiłem jedną linię większych cegiełek od fundamentu dla urealnienia konstrukcji i nadania jej wyglądu spójności. Potem tylko wyklejanie dalej cegiełek na części zniszczonej muru, i poziomym tarasie nad bramami. 

Następnie użyłem zwykłej szpachlówki(masy szpachlowej), która głownie jest używana do drewna, ale tutaj też masa szpachlowa się przydała dodając nadlewów przypominających cement i wypełnienie fug między cegłami. Jeden dzień na wyschnięcie, następnie przy pomocy pędzla przemalowałem całość klejem podkładowym mod podge, dla zespolenia konstrukcji w sztywną całość. To tu mogłem już bezpiecznie brać budynek jedną ręką.

makietakm1_3

4. Zaraz po wyschnięciu kleju podkładowego, kupiłem sobie czarną farbę w sprayu i przemalowałem cały budynek na czarno jako podkład pod przyszłe malowanie. Kolejny dzień czekania. Następnie używając farb szarej i białej pomalowałem przebarwienia na murze i brązową farbą deski bramy zrobione z patyczków po lodach. Po wyschnięciu użyłem rozcieńczonej w wodzie czarnej farby i przemalowałem całość dla przyciemnienia i lekkiego postarzenia budynku. Na samym końcu po wyschnięciu zalakierowałem całość lakierem w sprayu i znowu zostawiłem na dzień do wyschnięcia.

5. tldr: EFEKT KOŃCOWY.

makietakm1_4

W następnej kolejności wezmę się za pierwsze przedzamcze, leżące zaraz za murami powyższego budynku. Wyczekujcie kolejnej części notki z budowy :> .

Komentarze


Exar
   
Ocena:
0
Fajoza
18-10-2018 15:35
TO~
   
Ocena:
0

Rewela!

28-10-2018 15:33

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.