» Whiteout #1: Zamieć

Whiteout #1: Zamieć

Dodał: Paweł 'Singer' Niećko

Whiteout #1: Zamieć
8.2
Ocena użytkowników
Średnia z 10 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 4
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: Whiteout #1: Zamieć
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Steve Lieber
Wydawca: Taurus Media
Data wydania: styczeń 2006
Liczba stron: 128
Format: 17x26 cm
Oprawa: miękka (Frank Miller)
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
Cena: 26,90 zł
Wydawca oryginału: Oni Press

%DANE%

Nie można zejść niżej niż na dno świata – na Antarktydę. Zimna, odludna, nic, tylko lód i śnieg, które ciągną się całymi kilometrami. Carrie Stetko to amerykańska szeryf, ale Lód stał się dla niej domem. Pośród jego bezmiaru znalazła miejsce, gdzie może zapomnieć o swojej pogmatwanej przeszłości i poczuć spokój...

... aż ktoś popełnia morderstwo w jej rewirze i spokój się kończy. Mordercą jest jeden z pięciu mężczyzn, rozrzuconych po kontynencie. Ten człowiek ma do ukrycia coś więcej niż tylko zabójstwa. Z terenu, gdzie leżały zwłoki, pobrano kilka próbek lodu, a głębokość wierceń wskazuje, że wydobyto coś szczególnego. Pojawia się Lily Sharpe, agentka wywiadu brytyjskiego, która chce wiedzieć, co było tak ważne, że kosztowało życie człowieka. Ale czy którakolwiek z tych kobiet jest gotowa na tajemnice i zdrady, które się za tym kryją?

Whiteout to wciągająca historia kryminalna, którą napisał Greg Rucka – autor scenariuszy do komiksów z serii Queen & Country – Za Królową i Ojczyznę, a narysował nominowany do Nagrody Russa Manninga Steve Lieber – rysownik Hawkmana i Grendel Tales.

Dodatkową atrakcją tej części są okładki wykonane przez czołowych rysowników. Okładkę do wydania zbiorczego wykonał Frank Miler (300 i Sin City). A w środku można znaleźć rysunki takich rysowników jak: Steve Lieber, Matt Wagner, Dave Gibbons i Mike Mignola.

Źródło: Taurus Media

Galeria

Whiteout #1: Zamieć
Whiteout #1: Zamieć
Whiteout #1: Zamieć
Whiteout #1: Zamieć
Zobacz wszystkie »

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.