» The Punisher #54 (5/1997)

The Punisher #54 (5/1997)

Dodał: Wiktor 'Anzelm' Wieczorek

The Punisher #54 (5/1997)
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 1
Obecnie czytają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie czytam
Tytuł: The Punisher #54 (5/1997)
Redaktor naczelny: Marcin Rustecki
Scenariusz: Chuck Dixon
Rysunki: John Buscema, Joe Kubert
Wydawca: TM-Semic
Data wydania: wrzesień 1997
Tłumaczenie: Michał Zdrojewski
Format: B5
Oprawa: miękka
Papier: offsetowy
Druk: czarno-biały
ISSN: 1230-8463
Cena: 4,90 zł
Wydawca oryginału: Marvel Comics

Rzeka krwi cz. 2
Punisher wraz z Dragunovem przybywają do Rosji. Wypytując różnych ludzi dowiadują się, że Vikady wykazuje duże zainteresowanie amerykańskimi zakładami Kamtek. Gdy okazuje się, że zakłady te zajmują się tu rozbrajaniem radzieckiej broni jądrowej sprawa staje się prawie jasna. Vikady'emu nie zależy na handlu bronią czy narkotykami. Vikady chce mieć swoją bombę atomową!! Pozostaje tylko pytanie - po co? Odpowiedź na to przychodzi dość szybko jednak nie jest optymistyczna. Okazuje się bowiem, że Vikady sprzedał broń Serbom, którzy chcą ją zdetonować w Sarajewie, niszcząc doszczętnie miasto i prawdopodobnie wywołując III Wojnę Światową. Punisher i Dragunov udają się więc do Sarajewa. Wraz z nimi przybywa tam także Micro. Okazuje się, że plan Vikady'ego nie całkiem powiódł się, bowiem ludzie, który kupili bombę chcą, żeby to on ją zdetonował. Vikady musi więc zostać w mieście trochę dłużej. Tymczasem Frank dzieli swoich ludzi na dwa zespoły - Micro wraz z partyzantami mają znaleźć i rozbroić ładunek, podczas gdy Punisher i Dragunov odnajdą i zabiją Vikady'ego. Na szczęście oba zadania udaje się wypełnić, choć podczas walki z Vikadym Dragunov zostaje ciężko ranny i ginie. Ale w każdym razie Sarajevo i świat jest bezpieczny...

Źródło: Wielkie Archiwum Komiksu

Tagi: The Punisher #54 (5/1997) | The Punisher | Punisher | TM-Semic | Marvel Comics | John Buscema | Joe Kubert | Chuck Dixon


Czytaj również

Punisher MAX #01
Mściciel w średniej formie
- recenzja
Conan (wydanie zbiorcze) #4: Wolni towarzysze
Śmierć lub złoto! Piekło albo łup!
- recenzja
New X-Men #2: Piekło na Ziemi
Piekło duszy
- recenzja
Ultimate Spider-Man #07
Pajęcze moce coraz trudniejsze
- recenzja
Marvel Now! 2.0 Tajne Imperium
Kiedy nadzieja umiera pierwsza
- recenzja
New X-Men #1: Z jak Zagłada
Morrison i X-Men, czy coś może pójść nie tak?
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.