» Blog » Tego, no, autorka
19-11-2010 15:13

Tego, no, autorka

W działach: własne | Odsłony: 3

Tego, no, autorka
...jest wkurzona. A gra nazywa się Eroica jest tu.

Zapraszam wszystkich, którym bliskie są klimaty heroiczne (w sensie "bohaterskie", nie w sensie "wysoki power-level"; power-level jest akurat dowolny).

Wersja późna alfa / wczesna beta, tzn. wszystko, co niezbędne do gry, jest. Kart postaci jeszcze nie ma, kilka rzeczy jeszcze nie ma nazw, wszystko jest jeszcze przed jakimkolwiek playtestem i zasady mogą ulec znacznym zmianom. Ale z dokładnością do nazw, system jest kompletny. (chyba, że coś przeoczyłam.)

Za wszelkie konstruktywne uwagi będę wdzięczna, komentarze na wiki są otwarte bez logowania. za zgłoszenie się do playtestu (Pruszków), albo potestowanie Eroiki we własnym gronie tym bardziej.

A o co jestem zła? O OGL. [rant] A raczej "O"GL. Dla mnie "otwarta" licencja, której pierwsze zdanie mówi, ze tekst tej licencji jest chroniony prawem autorskim, to jakieś totalne nieporozumienie. A poza tym jestem zła na siebie, że nie przeczytałam tego tworu zanim zaczęłam robić mechanikę bazowaną na FATE, tylko kiedy ją w zasadzie skończyłam. Przez co następne chyba dwa tygodnie spędziłam sfrustrowana, starając się wymyślić inną. Tak, jestem upartym jak osioł maniakiem wolnej kultury. [/rant]

Edit: No macie rację. Ale i tak OGL mi nie pasuje, bo Eroica to byłby czysty open content, ponieważ nie ma settingu. A ja jednak nieśmiało biorę pod uwagę ewentualność, że gra się być może ludziom spodoba do stopnia kupowania pdf włącznie. I gdyby ktoś inny te pdf sprzedał i się ze mną nie podzielił, to bym się wściekła. A na OGL by legalnie mógł. Koniec edita i dygresji.

W końcu mechanikę jakoś z Szanownym Małżonkiem wymyśliliśmy, tzn. jak z grubsza, on konkrety (niniejszym dziękuję). Jak się wreszcie uda zebrać ludzi do playtestu, to zobaczymy, jak dobrą.

Tak, wiki docelowo będzie większe, na przykład jak skłonię Szanownego Małżonka do przeniesienia tam jego twórczości z innego, gorszego ;) wiki. Albo jak znajdę czas (nie wiem, skąd) na spisanie Lethe.
Komentarze pod tą notką zostały zablokowane przez autora.