» Komnaty daimyo » Szkice (WKU) » Szlachetność wynagrodzona

Szlachetność wynagrodzona


wersja do druku

Uwaga: Dodatkową inspiracją dla bardziej ambitnych, która może nadać temu skromnemu pomysłowi nowy wymiar, może być film Akira Kurosawy "Rashomon".

Wyzwanie: Bohaterowie spotykają w dzikim lesie skromnie ubranego, lecz szlachetnie wyglądającego samuraja, którego ratują od pewnej śmierci w szponach/pod mieczami zabłąkanego ogra/bandy zbójców. Samuraj nie przedstawiając się dziękuje im, przysięga się odwdzięczyć i wręcza im swą osobistą pieczęć.
Po bliższym zbadaniu pieczęć okazuje się być osobistym sygnetem znacznej persony: Szmaragdowego Namiestnika/daimyo potężnego Rodu/gubernatora miasta.

Koncentracja: W najbliższej gospodzie bohaterów zatrzymuje oddział strażników w służbie Szmaragdowego Namiestnika/daimyo potężnego Rodu/gubernatora miasta. Ich pan zniknął w podejrzanych okolicznościach kilka dni temu, podobno widziano go jak udawał się w stronę, z której przyjechali samurajowie. Czy przypadkiem go nie spotkali? Opis zaginionego pasuje do napotkanego w lesie człowieka.

Uderzenie: Nasi bohaterowie zapewne z dumą okazują pieczęć by pochwalić się swoim czynem. Niestety, natychmiast zostają oskarżeni o kłamstwo i nastawanie na życie możnego pana - w lesie znaleziono fragment okrwawionego kimona z monami szlachetnie urodzonego, a przeciw bohaterom jest gotów zaświadczyć ktoś wpływowy... Jedynym sposobem dowiedzenia swojej niewinności jest odnalezienie zaginionego - w jeden dzień. Czy jednak człowiek, którego spotkali w lesie jest możnym panem, który wymknął się w sobie znanych powodach, czy tez zbójcą, który pozbawił go życia i mienia, lub porwał dla okupu? Czemu ktoś pragnie by okryli się hańbą i czy maczał palce w całej sprawie?

Po czyjej stronie leży prawda i czy uda się jej dociec zadecydujesz ty, Mistrzu Gry.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Komentarze


~adi

Użytkownik niezarejestrowany
    csenariusz
Ocena:
0
w pierwszym momencie byłem zszokowany,ale to dało początek temu:
Osoba wpływowa widziała to ów zdarzenie i jak się szybko okazało był to kuzyn zaginonego Pana. Gdy tylko przybył na spotanie z domnienamymi sprawcami zbrodni stwierdził że to ich widział gdy porywano poszukiwanego. i nie pomogły tutaj żadne tłumaczenia ani nawet sygnet który dostali. Książe zadecydował iż mają zostać powieszeni następnego ranka. Gdy przygotowania nad budowlą gilotyny trwały. wtem rozprzestszenia się wieść po zamku, że znaleziono zakrwawionego Pana na skraju lasu i że już jedzie karetą. Kuzyn dowiedziawszy sie o tym wyszedł po niego na plac. Za brama okazalo sie ze to kuzyn zaplanował napad na niego gdyz byl nastepnikiem do korony królewskiej . I zlikwidowanie kuzyna miało jak największe kożyści dla niego. Oczywiście rozegrała się walka na śmierć i życie w której to ów Pan wygrywa. Więżniowie zostają wypuszczeni na wolność i mało tego!Dostają w posiadanie ziemie bydło i paru chłopców na posyłki. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie jak w hollywodskiej produkcjii.
09-01-2007 03:50

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.