» Blog » Solidarność z katolikami
03-08-2010 13:40

Solidarność z katolikami

Odsłony: 21

Jako kapłan i osoba starająca się zrozumieć duchowosć chcę wyrazić solidarność z katolikami w Polsce i przesłać im wyrazy współczucia z powodu profanacji ich religii oraz symboli przez politycznych awanturników.
Obrona krzyża odbywa się w sercach harcerzy i duchowieństwa katolickiego, którzy mieli zamiar uhonorować symbol swej wiary w godny i własciwy sposób. Bardzo mi przykro, że ludzie, nazywający sie ich "braćmi w wierze" napluli im w twarz.

Komentarze


sugai
   
Ocena:
0
~Earl
Jeśli Laveris ma prawo obrażać mojego Boga, nazywając Go "Krzyżownikiem" i obrażać moją religię, przypisując jej najgorsze cechy, to ja mam prawo skrytykować, nawet w sposób dosadny, jego i inne osoby, które takie poglądy wypowiadają.

~Kastor
Nie masz. Nadstaw drugi policzek.


Nie do końca. Z tego co wiem to znaczenie tego zdarzenia było inne.

Tak czy inaczej przydałoby się troche luzu, gdyż wycieczki ad personam nie powinny mieć miejsca, bez względu na wiarę.
06-08-2010 11:37
27532

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Rzymian, 12, 19-21.

(19) Najmilsi! Nie mścijcie się sami, ale pozostawcie to gniewowi Bożemu, albowiem napisano: Pomsta do mnie należy, Ja odpłacę, mówi Pan. (20) Jeśli tedy łaknie nieprzyjaciel twój, nakarm go; jeśli pragnie, napój go; bo czyniąc to, węgle rozżarzone zgarniesz na jego głowę. (21) Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.
06-08-2010 11:41
Scobin
    Hej
Ocena:
+7
Proszę o powstrzymanie się od uwag ad personam. Wszystkie takie komentarze będą natychmiast kasowane, niezależnie od ich pozostałej zawartości.
06-08-2010 11:59
8536

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
+2
Pobawie sie w Mazowieckiego:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
06-08-2010 12:11
banracy
   
Ocena:
0
Raza-toth - Chodzi akurat o to, że tak. Te upoważnienia właśnie środowiska sprzyjające homoseksualistom chcą przepchać i są nazywane oficjalnie związkami partnerskimi (żeby nie wkurzać ludzi krzyczących o świętości małżeństwa), na forum nie chodzi o poprawność polityczną dlatego wszyscy to nazywają po imieniu :-). Olechowski w jednym wywiadzie mówił, że chce je przepchać ale nie ze względu na homoseksualistów, ale na samotne osoby mieszkające razem (w tym wywiadzie mówił konkretnie o staruszkach).
06-08-2010 12:13
~Raza-Toth

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
@earl
Na religie nie chodzili i masz. Później nie wiedzą jak z katolikiem o katolicyzmie rozmawiać :)

@ Kastor & banda drombo
Pomyliliście się :) Z religią w Polsce jest jak z prawem albo jak z „pale” („Piraci z Karaibów”), wytyczne z księgi traktujemy raczej jako „wskazówki” :) Z tego, co się orientuje to Luteranie traktują biblie dosłownie. Zasadniczo w chrześcijaństwie o tym jak się tekst powinno czytać decyduje kościół. Wiem, że idea wojny obronnej jest przezeń jak najbardziej dopuszczana zaś totalny pacyfizm uznawany za równie rachityczny jak totalitaryzm.

@ Laveris de Navarro
Ja tam nic o Aztekach czy Nacjonalizmie Niemieckim nie pisałem tylko mówię, że mogłoby Ci z tego wyjść coś podobnego i szanse na to są większe niż mniejsze. Nie jestem szaleńcem wiem że wózek trzyma się na farbie, wierze, słowie honoru ale mimo wszystko jednak jest i trwa, jest mój i na złom nie oddam :) Co do semickich (pochodzących z Arabii) antysemitów (strefa gazy, Państwo Izrael) to Ok., stary testament „naród wybrany” zgadza się.

@banracy
No dobra wygrałeś przyznaję trudno mieć coś przeciw temu :P
06-08-2010 12:16
earl
   
Ocena:
0
@ Hajdamaka

Obyś tylko nie zasłabł, jak pan premier podczas swojego expose ;)

Natomiast odnośnie Twojego bloga, aby powrócić do tematu. Zgadzam się, że ta sytuacja jest chora i powinna być jak najszybciej zakończona. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak to, że to nie ci ludzie są winni, co stoją pod krzyżem i go bronią. Oni są tylko użytecznymi narzędziami pewnych grup politycznych i ich liderów, którzy ich zindoktrynowali. Winne jest kierownictwo PiS oraz redakcje "Radia Maryja" i "Naszego Dziennika" (a być może jeszcze inne podmioty, o których nie jest głośno) i to do nich należałoby mieć pretensje o taki stan rzeczy. Ci ludzie, co stoją przed Pałacem Prezydenckim, to, w gruncie rzeczy ofiary amoralnej propagandy środowisk, które nazywają siebie katolickimi, ale w rzeczywistości zaprzeczają tym wartościom. I oni ponoszą konsekwencje tego, że czynią to w dobrej wierze. Zaś prawdziwi winowajcy (Kaczyński, Rydzyk itd) kryją się tchórzliwie za ich plecami, bojąc się pokazać na placu, mimo, że sami judzili i podsycali takie nastroje. To jest haniebne zachowanie i nie wstydźmy się tego powiedzieć. Ale też nie generalizujmy i nie obwiniajmy wszystkich katolików, wszystkich chrześcijan za niegodne postępowanie części fanatyków, co z katolicyzmem, poza werbalną formą, nie mają wiele wspólnego.

PS. Związek Kaczyńskiego z katolicyzmem jest taki, że kiedyś powiedział (jak go spytano o stosunek do religii), iż na plebanii pijał najlepsze wino. I to jest właśnie katolicyzm prezesa PiS. Nawet hierarchowie, związani z Radiem Maryja (jak abp Józef Michalik czy abp Stanisław Gądecki) odżegnali się od Kaczyńskiego w kampanii wyborczej, wyraźnie wskazując, że jego program nie ma wiele wspólnego z nauką Kościoła. To chyba już o czymś świadczy, jaki z Kaczyńskiego katolik.

06-08-2010 12:27
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    @earl
Ocena:
0
"Natomiast odnośnie Twojego bloga, aby powrócić do tematu."
(...)
"Ale też nie generalizujmy i nie obwiniajmy wszystkich katolików, wszystkich chrześcijan za niegodne postępowanie części fanatyków, co z katolicyzmem, poza werbalną formą, nie mają wiele wspólnego."

Caly czas o tym mowie, ba, o tym jest wlasnie ten wpis :)

Owszem, glownymi winowajcami sa srodowiska skupione wokol Radia Maryja i Naszego Dziennika, w tym czesc politykow PiSu (tez nie chce uogolniac, chociaz szczerze nie lubie tej partii), ale nie mozna wybielic ludzi, ktorzy obrzucili obelgami harcerzy,tych mlodych ludzi ktorzy zrobili wszystko, aby prawdziwie bronic krzyza. To wlasnie harcerzy najbardziej mi szkoda. Ksiezy duzo mniej, moze wreszcie zobacza, ze z Radiem Maryja nie ma co sie cackac.
06-08-2010 12:51
Czarny
   
Ocena:
+2
@earl

Ziom, szanuję Cię. Zawsze wypowiadałeś się bardzo rozsądnie i z sensem. Proszę, nie dawaj się wciągać w tego typu pyskówki - zaniżasz swój własny poziom - zwłaszcza atakując innych userów.

Uwagi Lavarisowi i kilku innym osobom nie zwracam tylko dlatego, że jestem zbyt zmiażdżony ich komentarzami.

Pozdro!
06-08-2010 13:01
banracy
   
Ocena:
0
Sytuacja z krzyżem jest korzystna z jednego powodu. Nareszcie powstał konflikt między wierzącymi i pseudo-wierzącymi demaskujący tych drugich. Teraz wreszcie widać czarno na białym, że są ludzie, którzy się zgadzają z poglądami chrześcijańskimi i dlatego wierzą i tacy, dla których religia jest narzędziem który usprawiedliwia ich poglądy i daje im poczucie wyższości nad innymi.
06-08-2010 13:33
~Vigor

Użytkownik niezarejestrowany
    @Hajdamaka
Ocena:
+1
A ty co tu jeszcze robisz? Przecież miałeś mieć skasowane konto. Administrator zgubił się w panelu, czy co?
06-08-2010 13:52
Nuriel
   
Ocena:
+1
@Szept

"Żyjesz w społeczęństwie, w którym większość wyznaje taką, a nie inną religię i normalne jest, że symbole i obrzędy z nią związane pojawiają się w wielu miejscach."

Primo, nie jestem pewien czy faktycznie jest to 'większość'. Fakt, mamy sporo katolików, ale większość z nich do kościoła co niedzielę nie chodzi. Sporo osób deklaruje się też jako "wierzących, ale po swojemu". Stastyczna przynależność rozbija się jeśli chodzi o takie kwestie jak antykoncepcja czy seks przedmałżeński. Kwestia czy możemy faktycznie używać tej większości jako argumentu jest sprawą dyskusyjną. Ale mniejsza o to, jest ważniejszy problem.

Secundo, żyjemy w państwie w którym istnieje konstytucyjny rozdział religii od państwa. Wydaje mi się, że siedziba władz świeckich ne jest odpowiednim miejscem do stawiania tam symboli religijnych. Krzyż jako spontaniczny wyraz żałoby społeczeństwa - ok, przez miesiąc. Ale upłynęło już zbyt wiele czasu i jego obecnośc nie jest już tam potrzebna. Są inne, bardziej odpowiednie miejsca do oddania czci zmarłym w katastrofie. Miejsce w którym krzyż teraz stoi należy do ogółu obywateli (tak, tak i do Szepta, i do Laverisa, i do earla i do Nuriela też) i nie powinien być zawłaszczany przez tylko jedną opcję. Sfera publiczna ma być także dla ludzi nie podzielających poglądów większości.
06-08-2010 13:54
8536

Użytkownik niezarejestrowany
    @banracy
Ocena:
0
Osobiscie jestem pesymistycznie nastawiony do tej demaskacji. Niestety, dopoki hierarchia KRK bedzie bedzie przymykala oko na takie wydarzenia nic sie nie zmieni. Spis powszechny znow ujawni, ze 98% Polakow to katolicy (gdzie prawidlowa liczba imo miesci sie w granicach 30-50%, reszta to tzw. "tradycja" czy wrecz herezja), a KRK bedzie ochoczo podpieral sie tymi wynikami w kazdej debacie publicznej.
Wystarczy sobie przypomniec jak wyciszono afere ws. Radia Maryja.
Bardzo zaluje, ze Episkopat nie podjal zdecydowanych krokow, a ton wypowiedzi kleru z kazda godzina lagodnieje.
Chcialbym, aby katolicy w Polsce to byli prawdziwi katolicy, nie uprawiajacy seksu przedmalzenskiego, chodzacy do kosciola itd. Nie chce (tfu, tfu) kiedys wpasc z jakas dziewczyna i dowiedziec sie, ze musimy wziac koscielny slub i ochrzcic dzieciaka, bo tak trzeba, skorosmy Polacy.

@Vigor
Jest dokladnie tak jak mowisz, nikt nie odpowiedzial na moje meile. A nie chce mi sie ciagnac tej sprawy.
06-08-2010 13:58
banracy
   
Ocena:
0
Hajdamaka - Ale to już jest coś. Rydzyk nie atakował otwarcia Kościoła, więc nie ma co mu zarzucić. A od teraz każdemu furiatowi mieniącemu się być obrońcą wiary można od razu powiedzieć ,,jakby przyszło co do czego to byś pluł na księży jak ci pod krzyżem". Nie mówię, że to jest dobra sytuacja, po prostu staram się dostrzec dobre strony.
06-08-2010 14:22
8536

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Podejrzewam, ze prawdziwi katolicy zawsze umieli odroznic furiatow od wiernych.
06-08-2010 14:28
Jean de Lille
   
Ocena:
+2
Jedno mnie zastanawia...Zawsze w takich razach zaczynają się awantury o symbole religijne... i o co w zasadzie chodzi z tym usuwaniem ich z życia publicznego? O tolerancję, wolność? Dla mnie tolerancja będzie wtedy, jak obok siebie będą mogły stać pod pałacem krzyż, półksiężyc i gwiazda Dawida, razem z wielkim bannerem "Nie ma Boga!" ustawionym przez Kongregację Ateistów. Nie wiem, jaki problem i komu może sprawić widok symbolu danej religii nawet po instytucją państwową - w końcu to nie władze tam krzyż postawiły, ale obywatele, więc nie jest to deklaracja polityki wyznaniowej RP, tylko inicjatywa części społeczeństwa - inne części, niepoczuwające się do krzyża nie musiały się z nim przecież identyfikować, a jak najbardziej mogłyby sięgnąć po własne symbole - bo mają do tego prawo. Nawet jeśli nie czuję głębokich osobistych związków z instytucją Kościoła i ogółem wiernych, ale dlaczego krzyż zawieszony w szkole czy przed bramą pałacu ma mi przeszkadzać? Toć ja przecie nie wampir :). Dlaczego więc za jedyną formę tolerancji muszę uznawać zamykanie religii (każdej) w domu, najlepiej w betonowym schronie, a za oznakę równości religijnej jednakową wysokość mandatu za krzyż, pejsy czy burkę?

Love&peace miał w końcu być, kurczę!

A co do notki - po prostu polecam. Nic dodać, nic ująć.
06-08-2010 15:36
Nuriel
   
Ocena:
+2
@Jean de Lille

Masz rację, ale nie uważasz, że Twoje rozwiązanie jest jednak trochę problematyczne? Nawet gdybyśmy ustawili wszystkie symbole, to i tak zaczęłaby się dyskusja a który większy, a który bardziej eksponowany itd.

Prostszym wyjściem jest zwyczajnie nie epatować symbolami w sferze publicznej i pozostawić je w miejsce do którego pasują bardziej.

Mylisz sie też jeżeli chodzi o zamykanie religii w domu - nie chodzi o usuwanie symboli religijnych z ulic, jedynie spod miejsca które jest symbolem Rzeczyposlitej - czyli właśnie rzeczy wspólnej dla wszystkich obywateli. To nie ma nic wspólnego z modelem laickim (a'la Francja), gdzie zabraniamy ludziom noszenia krzyży czy inszej odzieży.
06-08-2010 16:32
Jean de Lille
   
Ocena:
+1
~Mylisz sie też jeżeli chodzi o zamykanie religii w domu - nie chodzi o usuwanie symboli religijnych z ulic, jedynie spod miejsca które jest symbolem Rzeczyposlitej~ Wiem, wiem, pamiętam w jakim kraju żyję :). Uwypuklam tylko mój sprzeciw wobec laicyzmu represyjnego, który nie jest lepszy od fundamentalizmu, a który często jest mylnie nazywany narzędziem tolerancji i jako takie propagowany.

I nie apeluję, by wszędzie rozstawiano symbole religijne, bo to są nie reklamy piwa, żeby wisiały gdzie popadnie - ale uważam, że jeśli ludzie odczuwają potrzebę publicznego odwołania się w danej chwili do symboliki swej wiary, maja do tego prawo - w skali takiej jak uczynili to harcerze po Smoleńsku nie była to chyba jeszcze jakaś ogromna manifestacja. Bo gdyby krzyże pojawiły się we wszystkich oknach i na fasadzie pałacu - zawieszone tam urzędowo, też bym się pewnie niekoniecznie miło zdziwił - republika religijna mi się w końcu nie marzy.

Należy jeszcze dodać, że nie byłoby takich kontrowersji w sprawie obecności krzyża w tym miejscu, gdyby nie cała awantura, która wyeksponowała ten fakt i zrobiła z niego publiczny problem - i to mnie przede wszystkim w postawie 'obrońców/Krzyżaków' boli. Sami kopią grób swojej idei.

No i pielgrzymów od świętej Anny mi żal :) - w końcu teraz to już prawie mój kościół ;).
06-08-2010 17:28
~Vigor

Użytkownik niezarejestrowany
    @Hajdamaka
Ocena:
+1
Chcesz to założe temat, żeby przypomnieć adminowi. Jeśli to pomoże...
06-08-2010 18:19
8536

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Zaloz, przynajmniej sie zalogujesz :)
06-08-2010 18:45

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.