Przeczytajcie sami słowa aktorki:
"Fox (wytwórnia odpowiedzialna za powstanie filmu - przyp. red.) i ja nie zgadzaliśmy się co do kierunku, w jakim seria powinna podążyć. Ale cieszę się, że robi to Ridley Scott (...) Myślę, że wziął pod uwagę moją sugestię. Fox chciał, by akcja filmu rozgrywała się na Ziemi. Ja na to: To takie nudne. Kto chce oglądać Obcych na Ziemi? Powiedziałam: 'Wróćmy na planetę'"
Być może to właśnie dzięki sugestiom Sigourney będzie dane nam odkryć na własne oczy tajemnice statku, na którym ludzie po raz pierwszy odkryli istnienie obcego.