» Recenzje » Siewca Wiatru - Maja Lidia Kossakowska

Siewca Wiatru - Maja Lidia Kossakowska

Siewca Wiatru - Maja Lidia Kossakowska
Nakładem Fabryki Słów ukazała się właśnie pierwsza powieść Mai Lidii Kossakowskiej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że wcześniejszy zbiór opowiadań ukazał się pod szyldem Agencji Wydawniczej RUNA. Sprawę komplikuje nieco fakt, że Siewca Wiatru jest niejako powiązany z Obrońcami Królestwa. W powieści spotkamy większość postaci, które pojawiły się już we wcześniejszych dziełach Kossakowskiej, a także kilka nowych. Pojawia się Drago - wieczny wojskowy, cała śmietanka Niebios i Głębi, no i Daimon Frey. Lektura opowiadań nie jest wprawdzie konieczna do zrozumienia Siewcy Wiatru, ale z pewnością okaże się bardzo pomocna.

W powieści ponownie odwiedzamy Niebiosa, by podziwiać nieziemską architekturę, ale także wziąć udział w wielkiej bitwie, która może okazać się Armageddonem. Wszystko zaczyna się od śmierci i zmartwychwstania anioła Daimona Freya, który ma podobno w przyszłości zatrzymać Antykreatora. Jak wiadomo, jeżeli ktoś został wyznaczony do wielkich czynów, z pewnością będzie musiał ich dokonać. I tak eony później zacznie się wypełniać los Daimona, a wszystko rozpocznie się od kradzieży księgi, w której spisane są wszystkie tajemnice wszechświata. Dziwne stwory wieszczą Dies Irae, przyjście Siewcy Wiatru, mroku, od którego Pan się odciął na początkach czasu. Dalej jest już tylko z górki i po drodze do końca świata zaliczamy kilka wątków miłosnych, kilka zabawnych rozmów, walenie się po ryjach i pucz w Niebie. Jak widać każdy znajdzie coś dla siebie.

Cóż więcej można powiedzieć o tym opasłym tomisku (ponad 500 stron)? To dobrze napisana, ciekawa historia, poprzedzona opowiadaniem Beznogi tancerz, które pojawiło się już w Obrońcach Królestwa, ale jest niezbędne do zrozumienia całości. Mnie zbiór opowiadań podobał się przeciętnie i aż sam byłem zaskoczony, że ta książka mnie tak wciągnęła. Może sprawiło to całościowe potraktowanie tematu, gdzie wojna, cierpienia bohaterów i miłość splatają się w jeden wątek. Opowiadania w Obrońcach Królestwa wyglądały jak szkice, były tematycznie rozrzucone, nie mówiąc o tym, że prezentowały sobą nierówny poziom. Dopiero w Siewcy Wiatru Kossakowska pokazuje swój pazur - dobre i przekonujące opisy. Nie czarujmy się, scenariusz nie jest trudny do przewidzenia, nie ma w nim niesamowitych zwrotów akcji, nie ma momentów niesamowitego zdziwienia. Jest za to klimat - anielski, skrzydlaty i kolorowy - widać, że pisała to kobieta.

Warsztat autorki jest dobry, kolejne strony czyta się tak szybko, że trudno nadążyć z ich przewracaniem, ale... Oczywiście jest jakieś ale - tutaj jest nim opis bitwy (chyba nikogo nie zdziwię tym, że na końcu jest bitwa, prawda?), który jest długi i strasznie ciężki od nazw i epatowania krwawą rzeźnią. Rozumiem, że jest to specjalny zabieg, żeby pokazać okropieństwo wojny, a zarazem zło Siewcy, ale musiałem zrobić sobie przerwę w czytaniu. Fajnym patentem jest glosariusz na końcu książki, gdzie autorka podaje większość nazw - imion aniołów, demonów i miejsc. Nie dość, że wyjaśniono, skąd dane imię się wzięło, i co oznacza, to jest to dodatkowo mały przewodnik po literackiej rzeczywistości wykreowanej przez Kossakowską.

Książka jest wydana bez wyżyn i nizin, czyli dobrze. Co prawda książka nie uniknęła zmory dzieł innych polskich autorów SF&F i można od czasu do czasu natrafić na literówkę czy kulejącą stylistykę, niemniej miejsca takie można policzyć na palcach dwóch rąk. Grafika na okładce, autorstwa Piotra Cieślińskiego, jest najlepszą w całej książce. Szkice w środku (autor: Cezary Szymański) nie są tak dobre, ale większość stoi na zadowalającym poziomie.

Podsumowując - jeżeli podobały się wam opowiadania ze zbioru Obrońcy Królestwa, to musicie sięgnąć po tą pozycję. Jeżeli jest to wasze pierwsze spotkanie z prozą Kossakowskiej to jest to dobra pozycja, by zacząć taką znajomość. Interesujące przedstawienie anielskiego świata aż prosi się o zwiedzenie go i zapoznanie się z jego mieszkańcami.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
8.5
Ocena recenzenta
8.42
Ocena użytkowników
Średnia z 37 głosów
-
Twoja ocena
Tytuł: Siewca Wiatru
Cykl: Zastępy Anielskie
Tom: 1
Autor: Maja Lidia Kossakowska
Wydawca: Fabryka Słów
Miejsce wydania: Lublin
Data wydania: styczeń 2004
Liczba stron: 560
Oprawa: miękka
Format: 125 x 195 mm
Seria wydawnicza: Bestsellery polskiej fantastyki
ISBN-10: 83-89011-37-9
Cena: 28,99 zł



Czytaj również

Bramy Światłości. Tom 3
Droga ku Jasności
- recenzja
Bramy światłości. Tom 2
Tułaczka w dżungli
- recenzja
Bramy światłości. Tom 1
Wielki powrót anielskich zastępów
- recenzja
Takeshi. Taniec tygrysa
Wojownik bez broni, tygrys bez kłów
- recenzja
Takeshi. Cień śmierci
Film do czytania
- recenzja

Komentarze


Simbul
   
Ocena:
0
Sympatyczna recenzja, podobnie jak ksążka - miłe czytadło na ferie ;-)
06-02-2004 19:25
~cesarr

Użytkownik niezarejestrowany
    Polecam
Ocena:
0
Opowiadanie "sół..." jest bardzo dobre.
Książka też super. polecam.
11-02-2004 14:43
~Nuriael

Użytkownik niezarejestrowany
    Muuusisz :)
Ocena:
0
Kossakowska rulz! Właśnie jestem w trakcie czytania "Siewcy...". A opowiadania były świetne, choć zbierałem je dość długo po śp. Fenixach i, również śp. MiMach, a dopiero pozniej przeczytalem jeszcze raz, za jednym zamachem, w zbiorze "Obroncy Krolestwa". Wspaniale wykreowane realia. No, po prostu muuusisz :).
12-02-2004 20:51
~astaroth

Użytkownik niezarejestrowany
    kicha - i książka, i recenja
Ocena:
0
W porównaniu z opowiadaniami zupełna kicha. Jak wszystkie książki FS pozbawiona śladów redakcji i korekty - do takiego stopnia, że aż śmieszna. Polecam recenzję w ostatnim SF - można zobaczyć ciekawsze "kwiatki" autorstwa p. Kossakowskiej. Opisy bitew jak z cienkich filmów. Całość pretensjonalna, dla wyjątkowo niewybrednych i niewyrobionych czytelników.
"można od czasu do czasu natrafić na literówkę czy kulejącą stylistykę" - jeśli kolega neishin na kulejąca stylistykę natrafia "od czasu do czasu", to powinien kury macać, a nie recenzje pisać. Bo widać, ze poprawnej stylistyki nie poznałby, nawet gdyby go w zadek ugryzła. Ortów też nie znalazł?
18-02-2004 22:48
~Daggero

Użytkownik niezarejestrowany
    astaroth
Ocena:
0
No cóż, drogi astarothu, jak pewnie zauważyłeś wypowiedział się tutaj wiele osób, którym książka się podoba. Owszem, można krytykować pisarstwo Kossakowskiej, ale krytyka cudzego gustu świadczy po prostu o złym wychowaniu, bo jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. Natomiast twoje wypowiedzi o recenzencie świadczą już nie tylko o braku wychowania, ale o zwykłym chamstwie. Naliczyłeś więcej błędów redaktorskich niż recenzent, więc możesz być z siebie niezwykle dumny. Zasługa to nie lada. Nic, tylko czekać na twoje światłe recenzje.
19-02-2004 10:57
~YattaMan

Użytkownik niezarejestrowany
    ...
Ocena:
0
Jest tak napisał autor recenzji - ani tragicznie, ani bardzo dobrze. Książka reprezentuje porządny poziom, czyta się ją łatwo, szybko a co najwazniejsze - przyjemnie. Natomiast na tle całego zachodniego chłąmu wypada rewelacyjnie. Gorąco polecam.
26-02-2004 20:50
wu_wei
    kompletne rozczarowanie
Ocena:
0
ksiazka przypomina mi kino hollywoodzkie: swietny pomysl i kompletnie niewykorzystane mozliwosci... moim zdaniem nic nie "usprawiedliwia" usytuowania akcji, ta historia mogla sie wydarzyc wszedzie, anioly i niebiosa nic jej nie dodaly. sam pomysl wrecz prowokuje do jakiegos namyslu filozoficznego, moze postawienia kilku obrazoburczych tez? a tu nic, plasko i przewidywalnie.
owszem, napisana sprawnie, czyta sie szybko i bez potkniec. tyle tylko, ze... ostrzylam sobie pazurki na uczte intelektualna, a dostalam odpowiednik filmowej "Troi"... :(
11-08-2004 15:21
~Angel Cathleen

Użytkownik niezarejestrowany
    SIEWCA TO CUUUDO
Ocena:
0
Siewca Wiatru to najlepsza książka jaką w życiu czytałam!
12-08-2004 20:55
~Anitha

Użytkownik niezarejestrowany
    Mistrzowskie dzieło literatury
Ocena:
0
Jeśli można kochać książkę, to ja jestem zakochana w "Siewcy Wiatru". Podoba mi się ludzka strona natury aniołów i to,że aniołowie żyją w zgodzie(a nawet przyjażni) z głębianami.
15-09-2004 12:24
~Anitha

Użytkownik niezarejestrowany
    Mistrzowskie dzieło literatury
Ocena:
0
Jeśli można kochać książkę, to ja jestem zakochana w "Siewcy Wiatru". Podoba mi się ludzka strona natury aniołów i to,że aniołowie żyją w zgodzie(a nawet przyjażni) z głębianami.
15-09-2004 12:24
~Aglaja

Użytkownik niezarejestrowany
    Wyryta w pamięci
Ocena:
0
Siedzi sobie w pamięci i łechce co chwilka literackie wspomnienia. Ma swój osobisty urok.W moim mniemaniu warta bliskiego poznania i obdarzenia nielada emocjami:).Jeśli chodzi o gusta to w tym wypadku mozna być mile zaskoczonym, nawet jeśli nacodzień jest się "wymagającym" czytelnikiem.
13-01-2005 22:37
~bvsc

Użytkownik niezarejestrowany
    siewca to qpa, a nie cudo
Ocena:
0
Bardzo wiele osób zachwyca się Siewcą, czego w pełni nie rozumiem...
Fabuła jest mało oryginalna (oprócz samego początku tzn. odejście boga), dialogi są porażająco infantylne i nie chodzi tylko o irytujące zdrobnienia imion. Pisanie, że książka jest o aniołach jest lekkim nieporozumieniem, ta "anioły" to zwykli ludzie ze skrzydłami, a nie żadne boskie istoty.
24-02-2005 16:09
~Szhal

Użytkownik niezarejestrowany
    Siewca dla Laików
Ocena:
0
Jeżeli mamy do czynienia z powieścią na temat tematów dotyczących aniołów czy religii w ogóle zaczynają sie najzwyklejsze konflikty. Mam przyjemność zajmowania się tym tematem zawodowo, nie w strefie powieści. Książki nie czytałem dopiero zamawiam, miałem okazję jedynie fragmenty, ale już one popsuły mi humor. Dlaczego? Otóż pani Kossakowska popełniła pastiż znanych dla badaczy tekstów starożytnych, bazuje na apokryfach i bogomilach. Nie wiem tylko skąd czerpie taką wiedzę, mogę sie tylko domyślać. A jeśli mnie Pani teraz czyta, to wyrażam głeboki żal za nieodpowiedzialność i beztroskę w takim ujmowaniu tematu. Poplątane fakty zostały jeszcze bardzej splecione w kokon. Ale to brazownictwo jest nie literatura poświęcona aniołom. Proszę sie nawet nie wysilać a poczytać troszkę jak to zrobił Prus pisząc Faraona, a może prace będą lepsze.
06-08-2005 19:54
~Kaczuszk@

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Pomimo że wiele osób uważa Kossakowską za grafomankę, a "Siewcę..." za zwykły kicz, powieść ta ma jednak w sobie jakiś urok, który sprawia, iż na długo pozostaje w pamięci. :)
Jeżeli chcecie podyskutować na tematy związane z twórczością Kossakowskiej (i nie tylko), zapraszam serdecznie na forum fan clubu "Siewcy Wiatru" - www.sator.fora.pl :)
01-01-2006 13:15
~_gwiazdka_szymona

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
nie mam pojęcia co to za ksiązka, moj ukochany ja czyta i mi bardzo goraco polecil ale ja juz nie wiem... 500 stron? ojej to jak herry poter którego szczerze nie nawidze, ale nie powiem - wyporzyjczę siewce bynajmniej z samej ciekawosci. P{ozr\drawaiam1
02-01-2006 17:35
~Radioaktywny

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
"Siewca Wiatru" to bardzo ciekawa książka. Mimo licznych wątków trudno się pogubić w akcji. Szczególnie interesująco wypadły postacie Lucyfera i spółki. Drażniły mnie jedynie zdrobnienia imion bohaterów, przydługie opisy architektury i rozwlekły opis bitwy, przerywany co jakiś czas przybyciem nowych oddziałów. Poza tym autorka nie wykorzystała całego potencjału jaki krył się w tej powieści, a i zakończenie trochę kuleje. Mimo to warto przeczytać.
10-01-2006 23:02
~Moony

Użytkownik niezarejestrowany
    Dobra książka
Ocena:
0
Hmm... "Siewcę..." przeczytalem juz dawno, tak samo jak "Obrońców" i uważam, że to bardzo dobra książka. Ale, wiadomo, z gustami sie nie dyskutuje a czyjejś opini nie można krytykować ... Uważam jednak ze nazywanie jakielkolwiek książki (tak oficjalnie) "qpą" jest wysoce niepoprawne! Napisanie ksiązki to nie jest taka sobie prosta i łatwa sprawa i nawet PISARZE nie pozwalaja sobie na takie "komentarze". To nieładnie. A książka i opowiadania godne są przeczytania, choćby dlatego, że pani Kossakowska doskonale operuje językiem i wiedzą o aniolach (innych istotach tez), świat przez nia stworzony pokazuje jak pisarka potrafi "przekształcić" podania z pism hebrajskich, perskich czy innych. To jest bardzo ciekawe, ciekawsze jeśli ktoś "liźnie" troszkę wiedzy "anielskiej"... Czytajcie książki, bowiem literatura wzbogaca.
12-01-2006 15:08
~uczenica anioła

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
w tej książce jest wiele prawdy. czytajcie i uczcie sie.
10-06-2006 20:14
~Error

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja jestem w trakcie czytania "Siewcy..." Książka ogółem mi sie podoba. Te zdrobnienia dla aniołów po dłuższym czytaniu stają sie irytujące. Miło i przyjemnie sie czyta. Dla mnie jest ok ;)
29-06-2007 20:36
~B. S.

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
Ja nie jestem tak entuzjastycznie nastawiony do Kossakowskiej, ale zgadzam się z opinią (ktoś chyba napisał to wyżej), że to dobra książka na "ferie" ... i tyle ... (jeszcze jedno - stwierdzam, że za mało kobiet pisze fantastykę - poczytałbym sobie coś naprawdę dobrego ... autorstwa kobiety ... polecicie coś?)
30-08-2008 18:57

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.