» Recenzje » Siatka

Siatka

Siatka
Co powiedzielibyście na rolę trenera? Piłki nożnej? Nie, nie... siatkówki. I to w formie gry planszowej! 

Siatka od wydawnictwa Egmont to kolejna gra planszowa traktująca o sporcie. Jednak tym razem nie będzie to znów tradycyjnie piłka nożna, lecz siatkówka, a gracze wcielą się w trenerów drużyn. Co ciekawe, jest to pierwsza taka produkcja w naszym kraju i mimo, że skierowana raczej do dzieci, to i starsi powinni się w niej odnaleźć. Tym bardziej, jeśli są zapalonymi fanami siatkarskich zmagań. Gra przeznaczona jest dla dwóch graczy w wieku od 8 lat wzwyż. Partia powinna zająć około 20 minut. Warto pamiętać, iż nie jest to typowy symulator siatkówki – niektóre rzeczy zostały zwyczajnie zmienione na potrzeby gry planszowej. 

Autor gry Stefan Kołecki, znany z takich tytułów jak Park Dinozaurów czy Na Ratunek, wraz z ilustratorem Markiem Szyszko (oprawa graficzna w: Apacze i Komancze, Goool!) wydają się być zgranym duetem na planszy, by nie powiedzieć "boisku". Łatwe do opanowania reguły zabawy wraz z ładnymi grafikami to połowa sukcesu. Sprawdźmy, co składa się na grę i jak w rzeczywistości prezentuje się po rozłożeniu.

Wnętrze pudełka wypełnia 1 plansza boiska, 12 kafelków siatkarzy (po 6 na gracza), 24 karty taktyki (po 12 na gracza), 1 kostka ruchu, 1 kostka ataku/zagrywki, 1 piłka, 2 znaczniki punktów, 1 znacznik bloku, naklejki oraz instrukcja. Oczywiście przed rozpoczęciem meczu należy przylepić odpowiednie fragmenty z arkusza na kostkę ruchu oraz znacznik piłki.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Planszę boiska układamy pomiędzy graczami i rozdajemy po jednym znaczniku punktów, które ustawia się na polach zerowych. Po wybraniu kolorów drużyn przez graczy, należy rozłożyć dowolnie żetony zawodników na boisku, w oznaczonych specjalnie do tego miejscach. Zabawa kończy się w momencie, gdy jeden z graczy zdobędzie 9 punktów, wówczas natychmiast zostaje zwycięzcą.

Punkt! Set! Mecz! 

Wedle instrukcji osoba, która jako ostatnia oglądała mecz siatkówki, bierze znacznik piłki i rozpoczyna mecz. Zagrywka musi zostać dokonana z pola oznaczonego czwórką. Gracz rzuca zieloną kostką i przemieszcza znacznik piłki na połowę przeciwnika na pole, jakie wskazał wynik z kości. Tym samym oponent przystępuje do rozegrania piłki.  

Rozegranie odbywa się za pomocą kostki ruchu, każda z jej ścianek przedstawia dwa możliwe do wybrania kierunki (by nie pomylić niczego, należy odczytywać kierunki ustawiając kość linią poziomo do siebie). Można wykonać trzy takie rzuty, jednak po każdym z nich wolno przemieścić piłkę tylko o jedno pole. Ruch dokonywać można w górę/dół lub prawo/lewo, a także po skosach w górę.

Możliwe wyniki rozegrania piłki są właściwie trzy:  

  • Jeśli gracz przebije piłkę na połowę przeciwnika za pomocą 1. lub 2. odbicia, to do gry przystępuje przeciwnik. Rozgrywa piłkę z pola, na którym ta zakończyła ruch. 
  • Jeżeli gracz przebije piłkę na stronę przeciwnika za pomocą dokładnie 3 odbić, to wykonuje atak i ma szansę zdobyć punkt. 
  • Jeśli po 3 odbiciach graczowi nie udało się przebić piłki lub gdy piłka zostanie skierowana poza boisko, to przeciwnik zdobywa punkt. 

Podczas przebicia piłki na drugą stronę gracz wykonuje atak, rzuca zieloną kostką i porównuje wynik z oznaczeniem na karcie przeciwnika. Jeśli wypadło więcej niż siła wrogiego siatkarza, to gracz zdobywa punkt i wznawia grę od zagrywki jak na samym początku. Gdyby jednak nie miał tyle szczęścia, nie zdobywa punktu i traci piłkę, grę w takiej okoliczności kontynuuje poprzednik z pola, gdzie miał ostatnio piłkę.  

Proste prawda? Jednak by było trudniej, a zarazem ciekawiej, do dyspozycji są przecież jeszcze karty taktyki! Podczas rozegrania piłki może użyć dowolnej liczby kart z ręki – jedną, dwie lub połączyć ze sobą nawet wszystkie trzy. Po przebiciu piłki na drugą stronę, karty na ręce się uzupełnia, a zużyte odkłada na stos wykorzystanych. Gdyby ich zbrakło, należy na nowo przetasować wykorzystane i ponownie przywrócić je do gry.

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Kart na gracza przypada aż 12, więc jest sporo możliwości: Atak z zaskoczenia, Mocne odbicie czy Rozegranie, to tylko część z nich. Przy Ataku z zaskoczenia można wykonać przebicie za pomocą 2, a nie 3 odbić, Rozegranie z kolei pozwala na ponowny rzut kością ruchu, jeśli wynik na niej jest niezadowalający. I tak dalej – opcji jest wystarczająco. 

Rotacja

Jeśli jednak to wszystko mało i mamy chęć na jeszcze bardziej urozmaiconą rozgrywkę, Siatka od Egmontu przewiduje trzy dodatkowe warianty zabawy: 

  • Zdolności specjalne siatkarzy 
  • Znacznik bloku 
  • Rotacja zawodników (przejście) 

Zdolności specjalne siatkarzy to - jak wynika z samej nazwy – umiejętności poszczególnych zawodników możliwe do wykorzystania podczas gry, oznaczone są literami na kartach. Szczegółowe informacje do zawodników i ich "mocy" znajdują się dokładnie opisane w instrukcji. 

Wariant drugi – Znacznik bloku, to wariacja na temat Bloku ze Zdolności specjalnych siatkarzy, dostępnego w pierwszym wariancie. Używa się w nim jednak dołączonego czerwonego znacznika. Gracz ustawia go na jednym swoim dowolnie wybranym siatkarzu znajdującym się przy siatce, w dowolnym momencie poprzedzającym trzeci rzut kością przez oponenta. Sęk w tym, by odpowiednio przewidzieć, gdzie może być zagrana piłka. A dobry blok może przecież przynieść punkt! 

Trzecim z wariantów jest Rotacja zawodników. Polega to na przesunięciu zawodników o jedno pole wedle wskazówek zegara, zaraz po tym, jak gracz odbierający zagrywkę zdobył punkt (siatkarza z pola nr 1 na pole nr 2 itd.).  

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę

Jeśli dobrze już zapoznaliśmy się z grą i dodatkowe warianty to nadal za mało, nic nie stoi na przeszkodzie, by nawet wszystkie trzy połączyć ze sobą i podnieć drastycznie poziom skomplikowania rozgrywki.  

Siatka to gra o łatwych do opanowania zasadach i przyjemnej, przemyślanej mechanice. Pomimo, że gra głównie oparta jest na losowości, nie przeszkadza by dobrze się bawić. Partie są odpowiednio wyważone czasowo, a przygotowanie do rozgrywki nie zajmuje dłużej jak dwie minutki. Pomimo prostoty nie powoduje znudzenia, a dodatkowe warianty jeszcze bardziej podnoszą jej regrywalność. Warto bowiem mieć na uwadze to, że możemy je ze sobą dowolnie łączyć i podnosić, lub obniżać poziom trudności w zależności z kim przyjdzie nam grać.

No właśnie, dla kogo jest Siatka? Tylko dla dzieci? Nic bardziej mylnego, o ile jest to pozycja skierowana głównie do dzieci, to starsi czy dorośli również przyjemnie spędzą przy niej czas, nawet pod nieobecność swoich pociech, głównie dzięki dodatkowym wariatom, w innym przypadku nie mieli by tu czego szukać. Jednak w gronach mieszanych dziecko-dorosły, również jest to propozycja godna polecenia. Miło spędzimy czas z maluchami i nie zaśniemy przy tym z nudy. Ze względów na tematykę gra zasługuje na brawa, bo ile można ciągle tylko o piłce nożnej prawda...?  

Cóż, pozostaje tylko mieć nadzieję, że pojawią się kiedyś kolejne, inne dyscypliny sportowe z możliwością zagrania na planszy. Koniec meczu, do szatni! 

Plusy: 

  • tematyka 
  • jasne zasady 
  • karty taktyki 
  • możliwość łączenia ze sobą wariantów dodatkowych 

Minusy:  

  • momentami zbyt prosta nawet przy zastosowaniu wariantów dodatkowych

 

Dziękujemy wydawnictwu Egmont za przekazanie gry na potrzeby recenzji.  

Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę
7.0
Ocena recenzenta
-
Ocena użytkowników
Średnia z 0 głosów
-
Twoja ocena
Mają na liście życzeń: 0
Mają w kolekcji: 0
Obecnie grają: 0

Dodaj do swojej listy:
lista życzeń
kolekcja
obecnie gram
Tytuł: Siatka
Typ gry: ekonomiczna
Projektant: Stefan Kołecki
Ilustracje: Marek Szyszko
Wydawca polski: Egmont
Data wydania polskiego: 28 marca 2018
Liczba graczy: 2 osoby
Wiek graczy: od 8 lat
Czas rozgrywki: ok. 20 min.
Cena: 49,90 zł



Czytaj również

Park dinozaurów
Współpraca od najmłodszych lat
- recenzja
Na ratunek!
Zdążyć z pomocą
- recenzja
Apacze i Komancze
Carcassonne w klimatach Indian
- recenzja
Goool!
Mundial tuż tuż....
- recenzja
Skarga Utraconych Ziem. Sudenne'owie #1: Lord Heron
Sztuka odgrzania kotleta
- recenzja
Świt X. Wolverine
Kwiaty, krew i szpony
- recenzja

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.